aamms pisze:Mięsko z convalescence dalej jest be.. dodałam troszkę gorącej wody i tak pachnie, że sama bym zjadła..![]()
Smacznego

Puchatku, w lato naprawde nie warto chorowac!
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
aamms pisze:Mięsko z convalescence dalej jest be.. dodałam troszkę gorącej wody i tak pachnie, że sama bym zjadła..![]()
kota7 pisze:Fachowcem nie jestem, ale słyszałam, że takie przewlekłe infekcje mogą być spowodowane alergią.
Najlepiej zapytaj Beliowen.
I życzę, żeby to nie była alergia.
aamms pisze:kota7 pisze:Fachowcem nie jestem, ale słyszałam, że takie przewlekłe infekcje mogą być spowodowane alergią.
Najlepiej zapytaj Beliowen.
I życzę, żeby to nie była alergia.
Ale moja nie jest przewlekła..
I jestem pewna, że to są komplikacje po niedoleczonym przeziębieniu.. bo dokładnie wiem od kiedy zaczęły mi się te problemy..
Beliowen pisze:aamms pisze:kota7 pisze:Fachowcem nie jestem, ale słyszałam, że takie przewlekłe infekcje mogą być spowodowane alergią.
Najlepiej zapytaj Beliowen.
I życzę, żeby to nie była alergia.
Ale moja nie jest przewlekła..
I jestem pewna, że to są komplikacje po niedoleczonym przeziębieniu.. bo dokładnie wiem od kiedy zaczęły mi się te problemy..
Aamms, oskrzela pozapalnie są zwykle trochę przewrażliwione - znaczy, ich śluzówki - i wtedy wszystko drażni, niezależnie od obecności kotów
Internista czy laryngolog ordynuje Ci leczenie?
aamms pisze:Strolluję sobie wątek, ale muszę to napisać..![]()
Już się kilka razy zdążyłam pochwalić, że ostatnio zwaliło mnie z nóg zapalenie oskrzeli.. Dzisiaj skończyło mi się pierwsze zwolnienie, ale udało się je przedłużyć jeszcze o tydzień.. No to jakoś się może wygrzebię.. Ale nie to jest najlepszym kwiatkiem.. podobno mam coraz większe szanse na ostre i później przewlekłe, powttarzające się zapalenia oskrzeli.. No i zgadnijcie dlaczego..
Otóż zdaniem lekarza pierwszego kontaktu, powodem jest duża ilość kotów u mnie w domu.. i stale obecny w dużych ilościach alergen, czyli kocia sierść..![]()
no i co Wy na to?
Ile z Was choruje przewlekle na zapalenie oskrzeli??
aamms pisze:Beliowen pisze:aamms pisze:kota7 pisze:Fachowcem nie jestem, ale słyszałam, że takie przewlekłe infekcje mogą być spowodowane alergią.
Najlepiej zapytaj Beliowen.
I życzę, żeby to nie była alergia.
Ale moja nie jest przewlekła..
I jestem pewna, że to są komplikacje po niedoleczonym przeziębieniu.. bo dokładnie wiem od kiedy zaczęły mi się te problemy..
Aamms, oskrzela pozapalnie są zwykle trochę przewrażliwione - znaczy, ich śluzówki - i wtedy wszystko drażni, niezależnie od obecności kotów
Internista czy laryngolog ordynuje Ci leczenie?
Internista..
wiem, że są przewrażliwione oskrzela.. I nie mam zamiaru przejmować się gadaniem o kotach.. Już podczas pierwszej wizyty widać było, że pani doktor boi się ich okropnie.. I minę miała pełną obrzydzenia.. wyraźnie bylo widać, że nie przepada za futrami.. (delikatnie mówiąc..)..
Beliowen pisze:aamms pisze:Beliowen pisze:aamms pisze:kota7 pisze:Fachowcem nie jestem, ale słyszałam, że takie przewlekłe infekcje mogą być spowodowane alergią.
Najlepiej zapytaj Beliowen.
I życzę, żeby to nie była alergia.
Ale moja nie jest przewlekła..
I jestem pewna, że to są komplikacje po niedoleczonym przeziębieniu.. bo dokładnie wiem od kiedy zaczęły mi się te problemy..
Aamms, oskrzela pozapalnie są zwykle trochę przewrażliwione - znaczy, ich śluzówki - i wtedy wszystko drażni, niezależnie od obecności kotów
Internista czy laryngolog ordynuje Ci leczenie?
Internista..
wiem, że są przewrażliwione oskrzela.. I nie mam zamiaru przejmować się gadaniem o kotach.. Już podczas pierwszej wizyty widać było, że pani doktor boi się ich okropnie.. I minę miała pełną obrzydzenia.. wyraźnie bylo widać, że nie przepada za futrami.. (delikatnie mówiąc..)..
Wiesz, a może przejmij się i poproś panią doktor o skierowanie do pulmonologa
Będzie wniebowzięta że traktujesz jej ostrzeżenia poważnie - a specjalista na ten okres pozapalny może trochę pomóc
Beata pisze:aamms pisze:Strolluję sobie wątek, ale muszę to napisać..![]()
Już się kilka razy zdążyłam pochwalić, że ostatnio zwaliło mnie z nóg zapalenie oskrzeli.. Dzisiaj skończyło mi się pierwsze zwolnienie, ale udało się je przedłużyć jeszcze o tydzień.. No to jakoś się może wygrzebię.. Ale nie to jest najlepszym kwiatkiem.. podobno mam coraz większe szanse na ostre i później przewlekłe, powttarzające się zapalenia oskrzeli.. No i zgadnijcie dlaczego..
Otóż zdaniem lekarza pierwszego kontaktu, powodem jest duża ilość kotów u mnie w domu.. i stale obecny w dużych ilościach alergen, czyli kocia sierść..![]()
no i co Wy na to?
Ile z Was choruje przewlekle na zapalenie oskrzeli??
aams, to chyba nie bardzo glupia teoria![]()
o ile oczywiscie akurat koty sa Twoim alergenem![]()
ja mam alergie, na pewno na kurz i roztocza, i na jakies trawki tez
moze i na koty, ale tego wole nie wiedziec![]()
mam tez astme
jak tylko przestaje brac lekarstwa (chcialam sobie testy zrobic, a do tego trzeba przerwac leczenie na 2-3 tygodnie), po 5-7 dniach mam wlasnie zapalenie oskrzeli
wniosek - gdybym nie brala lekarstw, pewnie mialabym cos w rodzaju przewleklego zapalenia oskrzeli![]()
a samo zapalenie oskrzeli zdarza mi sie czesto, do 10 razy w roku, i wiem, ze to na podlozu alergiczno-astmatycznym niestety
aamms pisze:Beata, zapalenie oskrzeli mam trzeci raz w życiu.. Dwa poprzednie miałam jak jeszcze nie było u mnie kotów..
Moje alergie są wyłącznie kontaktowe - proszki do prania, płyny, metalowa biżuteria..
Koty uczulają mnie przez pierwsze dni i to wyłącznie śliną.. Objawia się to czerwonymi plamami na skórze i swędzeniem.. Jak już kicie się zadomowią, to uczulenie mi przechodzi.. Już nawet Sówka mnie nie uczula chociaż jest u mnie dwa tygodnie..
Beata pisze:o ile oczywiscie akurat koty sa Twoim alergenem![]()
ariel pisze:Dać jej żółtka, i spróbuj ją trochę oszukać i pomieszaj z czymś, żeby zjadła cokolwiek więcej.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 92 gości