Dzioby, zasugeruj wetce, żeby poszukała czegoś o amitryptlinie..
Tak jak ci pisałam.. u Kreski pięknie w miesiąc wyleczyliśmy zapalenie pęcherza.. do tego daję jej codziennie wit. C na zakwaszanie moczu i ph się jakoś trzyma. Kryształy są pojedyńcze.
Sama wiesz jak u nas było: karmy, uropet i tak w kółko.. nic nie pomagało. Stan zapalny się utrzymywał.
amitryptlina to lek przeciwdepresyjny. Ja podaję w bardzo małej dawce, podobno tak podawany pomaga na schorzenia pęcherza. W ulotce o pęcherzu jest jedynie w skutkach ubocznych: może powodować przerost ścianki pęcherza.
Może to jest jakiś trop...
Kciuki za oba futra, bardzo!