[MaryLux odeszła ]InkaPigulinka [*] 63 DT ŻEGNAMY MARYSIĘ

madrugada pisze:My mamy weta blisko, ale Felka nikt nie przebije

Chyba że ma weta w domu.

madrugada pisze:
MaryLux pisze:
jolabuk5 pisze:
MaryLux pisze:
jolabuk5 pisze:Najlepiej, jak wet może przyjść do domu!

To fakt, ale też jest drożej

No i nie wszystko da się zrobić w domu. Nikt nie przyniesie aparatu rtg, a nawet usg jest zwykle jedno w lecznicy i tylko do korzystania na miejscu...

Może i lepiej, dzięki temu dom mniej się kojarzy z (niekoniecznie przyjemnym) leczeniem.

Wszystko ma swoje plusy i minusy

Felek, pozwiedzałeś lecznicę? Ale Ty jesteś odważny. Ja to jak tylko mnie puszczają natychmiast wchodzę do transportera i ani mi w głowie zwiedzanie. :strach:

Micia

Silverblue pisze:Felek, pozwiedzałeś lecznicę? Ale Ty jesteś odważny. Ja to jak tylko mnie puszczają natychmiast wchodzę do transportera i ani mi w głowie zwiedzanie. Micia

Feliś jest odważnym kocurkiem! :ok:

Ja to się boję wszystkiego...
Calineczka

Ja się boję weta, odkurzacza, strzykawki z laktulozą i miotły trochę też. Micia.

Silverblue pisze:Felek, pozwiedzałeś lecznicę? Ale Ty jesteś odważny. Ja to jak tylko mnie puszczają natychmiast wchodzę do transportera i ani mi w głowie zwiedzanie. Micia

Fel po prostu uciekał ode mnie i wetki.
Dziś była inna wetka i zero ucieczek.

jolabuk5 pisze:
Silverblue pisze:Felek, pozwiedzałeś lecznicę? Ale Ty jesteś odważny. Ja to jak tylko mnie puszczają natychmiast wchodzę do transportera i ani mi w głowie zwiedzanie. Micia

Feliś jest odważnym kocurkiem!
Ja to się boję wszystkiego...
Calineczka

Ja też się boję wszystkiego :oops:

Fel zawstydzony

Silverblue pisze:Ja się boję weta, odkurzacza, strzykawki z laktulozą i miotły trochę też. Micia.

A co to jest miotła?

MaryLux pisze:
Silverblue pisze:Ja się boję weta, odkurzacza, strzykawki z laktulozą i miotły trochę też. Micia.

A co to jest miotła?

Takie coś do usuwania wszystkiego z podłogi - naszych wlosków, rozsypanego piasku i kurzu. Nic specjalnego, ale lepsze od odkurzacza :ok:

Calineczka zorientowana

jolabuk5 pisze:
MaryLux pisze:
Silverblue pisze:Ja się boję weta, odkurzacza, strzykawki z laktulozą i miotły trochę też. Micia.

A co to jest miotła?

Takie coś do usuwania wszystkiego z podłogi - naszych wlosków, rozsypanego piasku i kurzu. Nic specjalnego, ale lepsze od odkurzacza
Calineczka zorientowana

Dlaczego lepsze?

MaryLux pisze:
jolabuk5 pisze:
MaryLux pisze:
Silverblue pisze:Ja się boję weta, odkurzacza, strzykawki z laktulozą i miotły trochę też. Micia.

A co to jest miotła?

Takie coś do usuwania wszystkiego z podłogi - naszych wlosków, rozsypanego piasku i kurzu. Nic specjalnego, ale lepsze od odkurzacza
Calineczka zorientowana

Dlaczego lepsze?

Bo nie wyje :ok:

Calineczka

jolabuk5 pisze:
MaryLux pisze:
jolabuk5 pisze:
MaryLux pisze:
Silverblue pisze:Ja się boję weta, odkurzacza, strzykawki z laktulozą i miotły trochę też. Micia.

A co to jest miotła?

Takie coś do usuwania wszystkiego z podłogi - naszych wlosków, rozsypanego piasku i kurzu. Nic specjalnego, ale lepsze od odkurzacza
Calineczka zorientowana

Dlaczego lepsze?

Bo nie wyje
Calineczka

To masz rację

Tak, nie wyje, ale ma długi kij i włosy i jest trochę straszna. Najlepiej jak jest schowana, a jak jest w użyciu to bezpieczniej jest się ewakuować np na okno albo do szafy. Micia

Fel, miotła to taki dawny środek lokomocji, którym posługiwały się, głównie kobiety, wiedzące znacznie więcej niż pozostali ludzie. W dzisiejszych czasach używają mioteł z napędem elektrycznym. Nazywają je odkurzaczami :wink:

Silverblue pisze:Tak, nie wyje, ale ma długi kij i włosy i jest trochę straszna. Najlepiej jak jest schowana, a jak jest w użyciu to bezpieczniej jest się ewakuować np na okno albo do szafy. Micia

To moja @ ma coś podobnego, tylko że ona to coś moczy w wiaderku z pianą. I mówi, że to Baba Jaga.

[MaryLux odeszła ]InkaPigulinka [*] 63 DT ŻEGNAMY MARYSIĘ

Kto przegląda forum