Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MB&Ofelia pisze:W końcu przestanie się bać. Zobaczyłabyś moją Małą Czarną 7 lat temu i teraz. Na początku jak jechałam z kotami do rodziców to prawie nie wyłaziła z ukrycia. Teraz kładzie się na środku pokoju kołami do góry i przychodzi do mojego taty na mizianki (rzadko co prawda, ale przychodzi).
MaryLux pisze:MB&Ofelia pisze:W końcu przestanie się bać. Zobaczyłabyś moją Małą Czarną 7 lat temu i teraz. Na początku jak jechałam z kotami do rodziców to prawie nie wyłaziła z ukrycia. Teraz kładzie się na środku pokoju kołami do góry i przychodzi do mojego taty na mizianki (rzadko co prawda, ale przychodzi).
Aż 7 lat?![]()
![]()
Chikita pisze:Moja Bąbel grubo po roku przestała się zrywać na każdy najmniejszy ruch, poprawienie pozycji na krzesłu/ łóżko, na moje kichanie i smarkanie.
MB&Ofelia pisze:MaryLux pisze:MB&Ofelia pisze:W końcu przestanie się bać. Zobaczyłabyś moją Małą Czarną 7 lat temu i teraz. Na początku jak jechałam z kotami do rodziców to prawie nie wyłaziła z ukrycia. Teraz kładzie się na środku pokoju kołami do góry i przychodzi do mojego taty na mizianki (rzadko co prawda, ale przychodzi).
Aż 7 lat?![]()
![]()
Zgadza się. Ale nie zapominaj że Carmensita jest kotem po przejściach (nie wiem jakich, bo kot mi tego nie opowie, ale przypuszczam że była zabawką dla dziecka).
MaryLux pisze:MB&Ofelia pisze:MaryLux pisze:MB&Ofelia pisze:W końcu przestanie się bać. Zobaczyłabyś moją Małą Czarną 7 lat temu i teraz. Na początku jak jechałam z kotami do rodziców to prawie nie wyłaziła z ukrycia. Teraz kładzie się na środku pokoju kołami do góry i przychodzi do mojego taty na mizianki (rzadko co prawda, ale przychodzi).
Aż 7 lat?![]()
![]()
Zgadza się. Ale nie zapominaj że Carmensita jest kotem po przejściach (nie wiem jakich, bo kot mi tego nie opowie, ale przypuszczam że była zabawką dla dziecka).
Kolumb (pan w wieku dwucyfrowym) został odłowiony w porcie rzecznym, czyli w miejscu, gdzie trzeba było bać się ludzi (poza karmicielką)
mir.ka pisze:MaryLux pisze:MB&Ofelia pisze:MaryLux pisze:MB&Ofelia pisze:W końcu przestanie się bać. Zobaczyłabyś moją Małą Czarną 7 lat temu i teraz. Na początku jak jechałam z kotami do rodziców to prawie nie wyłaziła z ukrycia. Teraz kładzie się na środku pokoju kołami do góry i przychodzi do mojego taty na mizianki (rzadko co prawda, ale przychodzi).
Aż 7 lat?![]()
![]()
Zgadza się. Ale nie zapominaj że Carmensita jest kotem po przejściach (nie wiem jakich, bo kot mi tego nie opowie, ale przypuszczam że była zabawką dla dziecka).
Kolumb (pan w wieku dwucyfrowym) został odłowiony w porcie rzecznym, czyli w miejscu, gdzie trzeba było bać się ludzi (poza karmicielką)
to raczej ze strach przed ludźmi mu zostanie
MB&Ofelia pisze:Jeszcze nie przesądzajmy. Jeżeli nikt mu nie zrobił krzywdy to tylko musi się przekonać że strach jest na wyrost.
A zresztą - pomagałam kiedyś w adopcji kota mocno skrzywdzonego przez ludzi. W nowym domku wzięty na ręce po prostu uwiesił się na opiekunce, rozluźniony, spokojny, pełne zaufanie.
MB&Ofelia pisze:hmmm, ale pacać się nie boi... mała czana nie paca tylk cieka w mysią dzię
i właśnie leży na klawiatze
Użytkownicy przeglądający ten dział: jozefina1970, Wojtek i 20 gości