Bytomskie Łobuzy cz.11 - zdj str 11 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 10, 2017 14:43 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

MaryLux pisze:W temacie duchów - bardzo polecam wizytę we Wleniu. W jednym miejscu - zamku książęcym - jest duch Białej Damy, kilkaset metrów dalej, w pałacu książęcym, krąży duch Dorothei (właściciel pałacu twierdzi, że spotykał tego ducha)



byłam ,ale ducha nie widziałam :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76077
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro maja 10, 2017 14:45 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Obrazek

Jaka dorosła prawda?
Obrazek

poważna kocia dama :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76077
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro maja 10, 2017 16:34 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Cześć. Przyznaję przeczytałam tylko ostatnie kilkanaście stron. Na początku cofnęłam się do pierwszego posta w części pierwszej, ale się poplakalam, więc postanowiłam dalej nie czytać. Grób naszego Achillesa jest u rodziców na ogrodzie, rosną przy nim czerwone goździki.

Ciszę się, że poznałam semiwegankę, ja też nie wariuje jak mam zjeść śladowe ilości nabiału.

Przy okazji mam pytanie czy masz problem natury moralnej gdy kupujesz mięso dla kotów. Ja niestety się z tym borykam. "Na szczęście" reszta rodziny je mięso :wink:
Dzięki za przepis na serową, na pewno zrobię.

Spodnie o których mowa, czy znalazłaś może link?

PS. Na avatarze Remi, moja kochana dziewuszka. Jeszcze nie ma roku.

Magadha

Avatar użytkownika
 
Posty: 66
Od: Wto lut 28, 2017 19:10
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 10, 2017 19:26 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Lady też lubi ser - zarówno biały jak i żółty, ale tego drugiego raczej jej nie daję, bo jest ciężko strawny. A biały to okazyjnie, jako smakołyk.

Tosia wygląda na tych zdjęciach bardzo dojrzale 8O :201494

Pies na drapaku :ryk: :ryk:
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Śro maja 10, 2017 21:18 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Magadha pisze:Cześć. Przyznaję przeczytałam tylko ostatnie kilkanaście stron. Na początku cofnęłam się do pierwszego posta w części pierwszej, ale się poplakalam, więc postanowiłam dalej nie czytać. Grób naszego Achillesa jest u rodziców na ogrodzie, rosną przy nim czerwone goździki.

Ciszę się, że poznałam semiwegankę, ja też nie wariuje jak mam zjeść śladowe ilości nabiału.

Przy okazji mam pytanie czy masz problem natury moralnej gdy kupujesz mięso dla kotów. Ja niestety się z tym borykam. "Na szczęście" reszta rodziny je mięso :wink:
Dzięki za przepis na serową, na pewno zrobię.

Spodnie o których mowa, czy znalazłaś może link?

PS. Na avatarze Remi, moja kochana dziewuszka. Jeszcze nie ma roku.


Czy mam problem natury moralnej że moje koty jedza mięso? Troche tak, ale nic z tym nie zrobie. Moge oddac koty komus kto je mieso. Koty to inny gatunek zwierzat niz ludzie :) . Koty jedza mieso. I czy ja je mam czy ktos inny to one sa miesozerne i beda jadly mieso.
Natomiast ja jestem wegetarianka na diecie weganskiej. Bo nie jestem jeszcze 100%weganka.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw maja 11, 2017 1:24 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Bunio& Daga pisze:Zdjęcia jak zwykle odlotowe :ok: Dziewczyny pięknie lśniące.
U mnie tylko niektóre koty lubią ser..Podobnie jest z mlekiem.Nie daje stale bo wiem ,z e szkodzi ale mała miseczka ustawiona czasem ma swoich zwoleników.Jedne koty nie tkną- tylko woda inne wychłepcą cała miseczkę ze smakiem.
Kiedy jem jogurt lub serek ustawia się do mnie kolejka chętnych do wylizania łyżeczki i pudełeczka.
Koty mają swoje smaki,podobnie jak psy.
Ostatnio wsród moich psów robi furore zupa która dla siebie gotuję.Talerz wycmokany ze smakiem do czysta.Obojetnie czy to pomidorowa czy np ogórkowa. Smakuje. Koty tez nie gardza i zagladaja do miseczki lecz staranie omijaja zielony groszek .Smakosze :wink:

Ja też daję kotom spróbować mojego dania jak mają chęć :) A wczoraj Marysia wylizała krem z rogala nadziewanego - przyszedł mąż i zjadł rogala - nie zdażyłam pisnąć nawet, że w rogalu nie ma już kremu i że rogal jest mokry. Jak już rogal zniknął to dopiero powiedziałam - a mąż powiedział, że było bardzo dobre, a Marysia na to: Eeee! :)

Zefir pisze:Lady też lubi ser - zarówno biały jak i żółty, ale tego drugiego raczej jej nie daję, bo jest ciężko strawny. A biały to okazyjnie, jako smakołyk.

Tosia wygląda na tych zdjęciach bardzo dojrzale 8O :201494

Pies na drapaku :ryk: :ryk:

Haha nie zagaduj :D Ja mam dwa koty więc Tosia waży tylko 3 kilogramy :mrgreen: :ryk:



Magadha zapomniałam dodać, że nie znalazłam spodni na stronie Reserved :/ Być może są, ale w innym kolorze i przez to ich nie widzę :/



Dzis pochwaliłam się w rodzinie, że kupuję drapak za 600 zł dla kotków to usłyszałam, że to przesada - rany, jacy ludzie są ograniczeni :ryk: Jak może być przesadą szczęście mojego małego kotka? I to za 600 zł - cóż to jest?! Szczęście nie ma ceny. I choć w tym miesięcu nie mogę sobie pozwolić na kolejny nieplanowany wydatek to moja Tosia drapak będzie miała, choćby to kosztowało i 5xtyle. Sobie nie kupię, ale kotu dam.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw maja 11, 2017 5:10 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

klaudiafj pisze:moja Tosia drapak będzie miała, choćby to kosztowało i 5xtyle. Sobie nie kupię, ale kotu dam.

W sumie słusznie: po co Tobie byłby drapak
:ryk:
to nawet niechętna rodzina powinna zrozumieć.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw maja 11, 2017 12:10 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Ech, no wkurza mnie to jak ktoś na siebie nie szczędzi luksusów, a jak chodzi o zwierzę to to już "bez przesady" :/
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw maja 11, 2017 12:18 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

klaudiafj pisze:
Bunio& Daga pisze:Zdjęcia jak zwykle odlotowe :ok: Dziewczyny pięknie lśniące.
U mnie tylko niektóre koty lubią ser..Podobnie jest z mlekiem.Nie daje stale bo wiem ,z e szkodzi ale mała miseczka ustawiona czasem ma swoich zwoleników.Jedne koty nie tkną- tylko woda inne wychłepcą cała miseczkę ze smakiem.
Kiedy jem jogurt lub serek ustawia się do mnie kolejka chętnych do wylizania łyżeczki i pudełeczka.
Koty mają swoje smaki,podobnie jak psy.
Ostatnio wsród moich psów robi furore zupa która dla siebie gotuję.Talerz wycmokany ze smakiem do czysta.Obojetnie czy to pomidorowa czy np ogórkowa. Smakuje. Koty tez nie gardza i zagladaja do miseczki lecz staranie omijaja zielony groszek .Smakosze :wink:

Ja też daję kotom spróbować mojego dania jak mają chęć :) A wczoraj Marysia wylizała krem z rogala nadziewanego - przyszedł mąż i zjadł rogala - nie zdażyłam pisnąć nawet, że w rogalu nie ma już kremu i że rogal jest mokry. Jak już rogal zniknął to dopiero powiedziałam - a mąż powiedział, że było bardzo dobre, a Marysia na to: Eeee! :)


no bo jak mógł zjeść JEJ rogala nie pytajac o pozwolenie :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76077
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt maja 12, 2017 6:57 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

:kotek:

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt maja 12, 2017 12:05 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Hej :)

Wczoraj czytałyśmy gazety, bo m. przywiózł od mamy :)
Obrazek

Pod gazety wsuwałam wędkę i był szał:
Obrazek

Wszystko przeczytały i zostały wióry:
Obrazek

Zabawa była długa, a gazety leżą do dziś i dalej są fajnym miejscem zabaw:
Obrazek

Miś w wannie:
Obrazek

Nalałam kotkom wczoraj ciepłej wody do miski i pierwszy raz piły z niej razem :) :
Obrazek


Obejrzałam wczoraj w nocy dokument o dziewczynce, która miała 14 lat jak wyruszyła w rejs na żagłowce 12metrowej samotnie dookoła świata - podróż miała trwać 2 lata. Ukończyła ją i stała się najmłodszą żeglarką na świecie, która opłynęła ziemię. Po prostu WOW! Ale jej zazdrościłam! To ten film -> http://www.filmweb.pl/film/Maidentrip-2013-634764
A dziś sprawdziłam i właśnie ukazała się jej opowieść autobiograficzna z tej podróży - kupiłam :mrgreen: http://www.taniaksiazka.pl/marzenie-pew ... =ads4books
W ogóle nie ogarniam tego jak ta łódka nie przewróciła się na sztormach! Raz był sztorm - 14 letnia Laura siedziała pod pokładem i piszczała z zachwytu jak fale przelewały się przez łódź i były tak wysokie, że sięgały powyżej okien. Łódka nazywa się Gupik - uroczo :) I jest czerwona. I ona płynęła od portu do portu zwiedzając po drodze świat. Dziwię się, że nie spotkała piratów i nic złego jej się nie stało. Raz przy Afryce zmieniła kurs, żeby nie płynąć przez pirackie wody, tylko przez bezpieczniejsze.

Jutro idę na obiad weselny do szwagierki. Będzie jej teść, a jej teść jest żeglarzem :D Ale mazurskim, nie morskim. I ostatnio jak się z nim widziałam to planował kupić nową żaglówkę :)
Przygotowałam się do rozmowy z nim :mrgreen:
Bardzo fajny człowiek. Jak tylko dowiedział się, że wszystko co dotyczy żeglugi i wody interesuje mnie bardzo to od razu mnie polubił i z miejsca chciał mi opowiadać swoje przygody :D
Teraz i ja mu opowiem o Laurze, która opłynęła świat, albo o tym jak i za ile dopłynąć z Anglii do Nowego Jorku czy Bostonu :201486
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt maja 12, 2017 13:53 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Nalałam kotkom wczoraj ciepłej wody do miski i pierwszy raz piły z niej razem :) :
Obrazek


:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76077
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt maja 12, 2017 22:52 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Faktycznie , koty za szybko dorastają . Ale i tak sa sliczne . :201461 :201461 :201461
Widziałam filmik . Zazdroszczę odwagi 8)

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob maja 13, 2017 6:40 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

A kto tej dziewczynce pozwolił samej? Z ciekawości, bo przecież to dziecko, więc musiała mieć pozwolenia, nie wiem, co.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob maja 13, 2017 7:21 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Ten Misiu w wannie rozbawił mnie od samego rana :ryk:
Co za wzrok szyderczy :twisted: :lol:
Super zabawa w gazetach.
Koty uwielbiają wszystko co szeleści i sie pod dupka rusza :mrgreen:

Klaudia udanego weekendu
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1468 gości