Było sobie kotków pięć część 9

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 03, 2017 17:49 Re: Było sobie kotków pięć część 9

agusialublin pisze::evil: Ryszarda zachowała się dzisiaj bardzo źle, powiedziałabym że paskudnie :evil:
Narzygała mi na talerz z kanapkami które zrobiłam sobie na śniadanie :evil: :evil: :evil:

:20145 :20145 :20145 :20145 :20145
Widocznie uznała śniadanie za niejadalne

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 03, 2017 19:58 Re: Było sobie kotków pięć część 9

agusialublin pisze::evil: Ryszarda zachowała się dzisiaj bardzo źle, powiedziałabym że paskudnie :evil:
Narzygała mi na talerz z kanapkami które zrobiłam sobie na śniadanie :evil: :evil: :evil:

8O
:ryk:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35094
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon wrz 04, 2017 18:07 Re: Było sobie kotków pięć część 9

agusialublin pisze::evil: Ryszarda zachowała się dzisiaj bardzo źle, powiedziałabym że paskudnie :evil:
Narzygała mi na talerz z kanapkami które zrobiłam sobie na śniadanie :evil: :evil: :evil:


A fuj, Ryszarda - może wyczuła w nich jakieś ... fuj :wink: :mrgreen: :mrgreen:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 04, 2017 20:18 Re: Było sobie kotków pięć część 9

Kotina pisze:
agusialublin pisze::evil: Ryszarda zachowała się dzisiaj bardzo źle, powiedziałabym że paskudnie :evil:
Narzygała mi na talerz z kanapkami które zrobiłam sobie na śniadanie :evil: :evil: :evil:


A fuj, Ryszarda - może wyczuła w nich jakieś ... fuj :wink: :mrgreen: :mrgreen:


to było bardzo ładne kanapeczki, takie z wędlinką i serkiem :placz: :placz: i jeszcze z ogórkiem :crying: :crying:

ja jej nie rzygam do miski :evil:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon wrz 04, 2017 20:20 Re: Było sobie kotków pięć część 9

Może wyczuła ,że z serkiem, wędlinką jest coś nie tak albo ,że ogóreczek może ci zaszkodzić.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 04, 2017 20:22 Re: Było sobie kotków pięć część 9

Ewa L. pisze:Może wyczuła ,że z serkiem, wędlinką jest coś nie tak albo ,że ogóreczek może ci zaszkodzić.


zrobiłam sobie nowe i nie zaszkodziły :smokin:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon wrz 04, 2017 20:24 Re: Było sobie kotków pięć część 9

agusialublin pisze:
Ewa L. pisze:Może wyczuła ,że z serkiem, wędlinką jest coś nie tak albo ,że ogóreczek może ci zaszkodzić.


zrobiłam sobie nowe i nie zaszkodziły :smokin:

Bo ta nowa już była dobra :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 04, 2017 20:25 Re: Było sobie kotków pięć część 9

Zapomniałam dopisać że Gumiś też wtedy puścił pawia, ale na szczęście na podłogę :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon wrz 04, 2017 20:28 Re: Było sobie kotków pięć część 9

agusialublin pisze:Zapomniałam dopisać że Gumiś też wtedy puścił pawia, ale na szczęście na podłogę :mrgreen:

Ja ci mówię ,że w tej kanapce było coś nie tak .
Kotki to najlepsi testerzy żywności.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 04, 2017 20:32 Re: Było sobie kotków pięć część 9

Ewa L. pisze:
agusialublin pisze:Zapomniałam dopisać że Gumiś też wtedy puścił pawia, ale na szczęście na podłogę :mrgreen:

Ja ci mówię ,że w tej kanapce było coś nie tak .
Kotki to najlepsi testerzy żywności.


a tam, jak im dać wędlinkę zwłaszcza Ryszardzie to zamiast ją dokładnie pogryźć to łykają całe kawałki i później jest zwrot
U Gumka też całe kawały wróciły

ps. na szczęście u mnie zwrotu nie było :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon wrz 04, 2017 20:35 Re: Było sobie kotków pięć część 9

agusialublin pisze:
Ewa L. pisze:
agusialublin pisze:Zapomniałam dopisać że Gumiś też wtedy puścił pawia, ale na szczęście na podłogę :mrgreen:

Ja ci mówię ,że w tej kanapce było coś nie tak .
Kotki to najlepsi testerzy żywności.


a tam, jak im dać wędlinkę zwłaszcza Ryszardzie to zamiast ją dokładnie pogryźć to łykają całe kawałki i później jest zwrot
U Gumka też całe kawały wróciły

ps. na szczęście u mnie zwrotu nie było :mrgreen:

Łykają bo nie wiadomo czy za chwilę im zabrać byś nie chciała.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 04, 2017 20:35 Re: Było sobie kotków pięć część 9

My tu gadu gadu o jedzeniu a ja zgłodniałam jakoś 8O
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon wrz 04, 2017 20:36 Re: Było sobie kotków pięć część 9

Ewa L. pisze:
agusialublin pisze:
Ewa L. pisze:
agusialublin pisze:Zapomniałam dopisać że Gumiś też wtedy puścił pawia, ale na szczęście na podłogę :mrgreen:

Ja ci mówię ,że w tej kanapce było coś nie tak .
Kotki to najlepsi testerzy żywności.


a tam, jak im dać wędlinkę zwłaszcza Ryszardzie to zamiast ją dokładnie pogryźć to łykają całe kawałki i później jest zwrot
U Gumka też całe kawały wróciły

ps. na szczęście u mnie zwrotu nie było :mrgreen:

Łykają bo nie wiadomo czy za chwilę im zabrać byś nie chciała.


ale to one mi zabierają :evil:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon wrz 04, 2017 20:38 Re: Było sobie kotków pięć część 9

Ja dzisiaj tylko czekałam aż Ofelia puści pawia. Albowiem obżarła się wędzoną rybą. Albo ryba była dobra, albo żołądek pojemny, bo pawia nie było (odpukać). A bura @ jeszcze siedziała przy pustej misce z żałosną miną - bo kotek głodny! :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35094
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon wrz 04, 2017 20:44 Re: Było sobie kotków pięć część 9

Jakiś czas temu widziałam taką oto sytuację :D
Pysion standardowo wpitalał z michy aż mu się uszy trzęsły. Chyba za szybko wpitalał bo pawia puścił, obok miski. Następnie niczym niezrażony zabrał się ponownie za wpitalanie :mrgreen:
Więcej w brzuszku mogło się zmieścić :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości