Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina cz. 2 - do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 21, 2016 10:23 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

To Stellunia :D Ciri to prosolinijna dziewczyna, chce czegos, to sobie bierze, bez kombinacji :D Jest bezstresowa i wyluzowana. A Stella to skomplikowana osobowosć i tak też się zachowuje ;)

Stella nadal siedzi w sypialni i płacze :? Zaczynam się czuć jak zbrodniarka :?

Miłego dnia Tobie również! :201461

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pon mar 21, 2016 13:50 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

KatS pisze:No i co mysmy najlepszego narobili z tą szafą

O rany, no to zmiana w jej życiu widocznie ogromna :| Koty nie lubią zmian tak ogólnie, najlepsza jest rutyna dnia codziennego. Ale jedne koty lepiej znoszą zmiany, inne gorzej.
A ja myślę sobie, że Stella bidulka przyzwyczai się.. Kilka nocy i zrozumie, że nie dostanie Twoich ubrań z powrotem. Wyborażam sobie, jakie okłaczone były ;). Znajdzie coś równie dobrego. Albo zapomni. No i może nowe wyrko będzie super :D No i warto spróbować chyba z kartonem jakimś. A może do niego jakiś kocyk wymiętoszony?

No i spryciula z niej z tym wyżeraniem cichaczem, szok! 8O


Wam również miłego dnia!
Wiosna pełno gębo, co? :D :flowerkitty:

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Pon mar 21, 2016 14:13 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Hello ferajna! Sprytna Stellunia, buziaki dla dziewczynek! :P
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon mar 21, 2016 16:23 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Emee pisze:A ja myślę sobie, że Stella bidulka przyzwyczai się.. Kilka nocy i zrozumie, że nie dostanie Twoich ubrań z powrotem. Wyborażam sobie, jakie okłaczone były ;). Znajdzie coś równie dobrego. Albo zapomni. No i może nowe wyrko będzie super :D No i warto spróbować chyba z kartonem jakimś. A może do niego jakiś kocyk wymiętoszony?

Noo my tu mamy kartony oczywiscie wyłożone kocykami, z ulubionymi maskotkami w srodku - mieszkam z dosć rozwydrzonymi kotami :D
Na noc jej przeniosę jeden z kartonów i zobaczymy czy skorzysta. Oby nie wyszło na to, że będzie jeszcze gorzej, bo zabrałam karton stamtąd, gdzie dotąd stał ;)
Mam nadzieję, że w końcu przywyknie, bo żal mi jej. Z moim charakterem mam od razu poczucie winy, ale powtarzam sobie, że to było dobre i konieczne :roll:
A spryciula z niej jest, nie da się ukryć ;)

Emee pisze:Wam również miłego dnia!
Wiosna pełno gębo, co? :D :flowerkitty:

Miłego również! U mnie wiosna już chyba trzeci tydzień z rzędu, jest niesamowicie. czasem trafi się ciut gorszy dzień, ale ogólnie super. Własnie byłam w sklepie bez kurtki pierwszy raz :D

kalair pisze:Hello ferajna! Sprytna Stellunia, buziaki dla dziewczynek! :P

Dziękujemy! Stella nawet dała się cmoknąć, ale Ciri jakos mało ostatnio wylewna, zwłaszcza do mnie... więc buziak tylko symboliczny :D

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pon mar 21, 2016 16:27 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

No niech tam, przynajmniej symboliczny. Ja mogę wyobrazić bardziej soczysty.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon mar 21, 2016 20:08 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

:D :D :D :D :D

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon mar 21, 2016 21:24 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Pozdrawiamy w biegu !!:)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto mar 22, 2016 8:21 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

:mrgreen: dotarłam!
miałam oczywiście na myśli Stelkę pisząc o przebiegłości :mrgreen: skubana :D
nie martw się, Stella znajdzie nowe miejsce na odpoczynek.
ja ostatnio z szafy wyciągnęłam miskę na pranie i Moli przesiaduje w niej większość czasu. Trzeba było wyścielić kocykiem żeby kotu w dupkę było miękko :mrgreen: żeby ktoś koło nas tak biegał :twisted:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto mar 22, 2016 11:39 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

KatS pisze:Mam nadzieję, że w końcu przywyknie, bo żal mi jej. Z moim charakterem mam od razu poczucie winy, ale powtarzam sobie, że to było dobre i konieczne

Moli25 pisze: żeby ktoś koło nas tak biegał

O to, to!

Wiesz, Tosia leży pod stolikiem i boi się zmian = przestraszyła się, kiedy kocyk jej podłożyłam, bo coś nowego i już gacie pełne ze strachu. A my mamy kafelki, więc zimno w dupkę. No ale tam czuje się bezpiecznie, więc chyba futerko kocie grzeje jednak = Stella udaje! :twisted: Wyobrażam sobie Twoje poczucie winy i doskonale je rozumiem, ale to było dobro konieczne!
Królewna jedna :1luvu: :mrgreen:

KatS pisze:U mnie wiosna już chyba trzeci tydzień z rzędu, jest niesamowicie. czasem trafi się ciut gorszy dzień, ale ogólnie super. Własnie byłam w sklepie bez kurtki pierwszy raz

Wow! 8O
Ja wciąż w zimowym płaszczu i w kapturze. Dzisiaj chyba z 3 stopnie i zimny wiatr, a zapowiadają deszcz ze śniegiem :|
Ale... Najważniejsza wiosna w sercu :mrgreen: Ptaszki ćwierkają, też czują :love:

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Wto mar 22, 2016 12:26 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Czesć wszystkim Ciociom :D !

Pozdrawiamy również, niekoniecznie w biegu i życzymy miłego dnia :)

Dzisiaj w nocy Stella popłakiwała nieco rzadziej, ale znowu od 4 rano nie dała nam spać - właziła do łóżka, wychodziła, potem do szafy, potem wyskakiwała z szafy (tej starej) z impetem na nasze nogi... Karton zlekceważyła i generalnie dalej jest zaniepokojona, ale minimalnie mniej niż poprzedniej nocy. Za to Ciri korzysta ze starej szafy na całego i ma mnóstwo radochy, skacze po niej jak wiewiórka. W tej szafie leży kilka rzeczy - moja torba z rzeczami na siłownię, wisi kilka kurtek no i są kocie posłanka (Ciri używa, Stella nie). Dzisiaj młoda tak się zabawiała, że powywalała wszystko na zewnątrz 8O Zastanawiam się, kiedy ta cała konstrukcja się zawali - i w sumie bardzo bym nie żałowała ;)
Za to wieczorem obie dziewczyny bez problemów i walki (no, tylko Ciri raz próbowała się wyrwać i syczeć, ale krótko i bez przekonania) dały sobie obciąć pazurki.

Moli racja, czy mnie ktos podsciela kocyki, podusie, zasatanawia się czy mi nie chłodno albo dosć miękko? :D A koty niekoniecznie to nawet doceniają :D

Emee, taaaa, Stella to królewna pełną gębą, rozkapryszona i o zmiennych nastrojach :D
A wiosna jest super, choć mam obawy, że wykorzystujemy własnie cały roczny zapas ładnych i pogodnych dni... bo taki długi czas ładnej pogody bardzo mnie zaskakuje. Cieszę się tym póki trwa :ok:

A tu Ciri sprawdza, co Stella robi na łóżku:
Obrazek

I relaksuje się, jak zwykle w objęciach szmacianego królika:
Obrazek

Tego królika uszyła kiedys moja przyjaciółka, sama nie wiem co za sentymenty mnie ogarnęły że go tu przywiozłam, ale jak się okazuje, dobrze zrobiłam - Ciri go uwielbia, a i Stella czasem się skusi i spi przytulona do niego :1luvu:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Wto mar 22, 2016 12:59 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

O, jakie to słodkie z króliczkiem! :1luvu:
Witanko Dużym i małym! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto mar 22, 2016 20:40 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

A moze daj Stelli jakiś swój stary ciuch na ta półkę . Jeden , zeby było bezpiecznie . Moze jej tego brakuje ? Jakiegoś swetra z zapachem Duzej ?

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto mar 22, 2016 20:52 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Stella jest mądra!
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 22, 2016 21:08 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Obrazek
Jesteśmy i czytamy.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26826
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 22, 2016 22:41 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

O jaka sliczna Ciriś z królisiem :D (tak sobie odmieniłam imię Ciri, jesli można ;) )

barbarados pisze:A moze daj Stelli jakiś swój stary ciuch na ta półkę

To może być myśl!

KatS pisze:A wiosna jest super, choć mam obawy, że wykorzystujemy własnie cały roczny zapas ładnych i pogodnych dni... bo taki długi czas ładnej pogody bardzo mnie zaskakuje. Cieszę się tym póki trwa

Słusznie. I należy pamiętać, że deszcz jest bardzo potrzebny (choć go nie lubimy) :)
Ja zeszłej jesieni polubiłam deszcze, mgły. Są bardzo malownicze, pięknie pachną i bosko wychodzą na zdjęciach :) A bardzo lubię fotki strzelać :)

Pozdrawiam wieczornie :)

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 411 gości