Morelowo-Migdałowo. Leczenie intensywne..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 14, 2016 12:10 Re: Morelowo-migdałowa kronika przeprowadzkowa.Krerunek Wroc

morelowa pisze:Kupiłam na razie kotom zylkene. Ku tej spokojności. Po 10 kapsułek na koci łeb.
Podobno dobre w smaku, bo jak nie , to Migdałowi nie podam w żaden sposób.
Na razie coś mu się wydobywa - w niewielkiej ilości - z oka i nie pozwala podejść do siebie z wacikiem nawet , żeby przemyć, na odległość metra.

Z tego oczka zaszytego czy drugiego?
Zylkene jest rewelacyjne, ale nie działa tak od razu, lepiej chyba zacząć podawać podać na kilka dni przed wyjazdem

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26856
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob maja 14, 2016 13:59 Re: Morelowo-migdałowa kronika przeprowadzkowa.Krerunek Wroc

Ze zdrowego. Raz jest, raz nie. I co? pojadę do weta i jeśli nie dostanie takiego zastrzyku co poradzi na wszystko, to w domu nie zrobię nic. Zrobię NIC.
Gorzej trochę jedzą, ale w sumie się odżywiają. Jakby wierzyć w to, że sierść kota jest wykładnią jego zdrowia, to Migdał byłby okazem zdrowia.
Mam po 10 kapsułek , a przeprowadzka 1 dzień. Tylko bajzel wcześniej i później, więc zacznę jakoś 5 dni przed. Wet mi pokazywał [nie, nie proponował] jakiś preparat co się zaczynał na Calm.... [nie calm-aid..chyba?] - zapomniałam :oops: , ponoć niezwykle skuteczny i chwalony, ale opakowanie kosztowało 90 PLN i nie potrafił powiedzieć, czy dobre w smaku :mrgreen: Bo jak nie i nie do dosypania, to znowu bym Migdałowi nie podała.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25607
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 14, 2016 14:15 Re: Morelowo-migdałowa kronika przeprowadzkowa.Krerunek Wroc

morelowa pisze:Ze zdrowego. Raz jest, raz nie. I co? pojadę do weta i jeśli nie dostanie takiego zastrzyku co poradzi na wszystko, to w domu nie zrobię nic. Zrobię NIC.
Gorzej trochę jedzą, ale w sumie się odżywiają. Jakby wierzyć w to, że sierść kota jest wykładnią jego zdrowia, to Migdał byłby okazem zdrowia.
Mam po 10 kapsułek , a przeprowadzka 1 dzień. Tylko bajzel wcześniej i później, więc zacznę jakoś 5 dni przed. Wet mi pokazywał [nie, nie proponował] jakiś preparat co się zaczynał na Calm.... [nie calm-aid..chyba?] - zapomniałam :oops: , ponoć niezwykle skuteczny i chwalony, ale opakowanie kosztowało 90 PLN i nie potrafił powiedzieć, czy dobre w smaku :mrgreen: Bo jak nie i nie do dosypania, to znowu bym Migdałowi nie podała.


ZNam, na uspokojenie, jest też taka karma royala calm, Zezka AgiPap jadła i podobno bardzo sie sprawdziła (Zezka była zabrana po śmierci właścicielki).
Jak ze zdrowego, to może sobie zaprószył w kuwecie albo łapka zatarł, to nic takiego , albo mu Morelcia przygrzała :lol:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26856
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob maja 14, 2016 16:04 Re: Morelowo-migdałowa kronika przeprowadzkowa.Krerunek Wroc

doczytałam, trzymam za przeprowadzkę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

kiedy ostatecznie opuszczasz Opole ?
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 14, 2016 18:03 Re: Morelowo-migdałowa kronika przeprowadzkowa.Krerunek Wroc

Na początku czerwca, Basiu. Taką mam nadzieję :D

Morela nikogo nie bije !
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25607
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 18, 2016 10:15 Re: Morelowo-migdałowa kronika przeprowadzkowa.Krerunek Wroc

Karma to RC Calm, a kapsułki do wyciśnięcia to KalmVet. Kupiłam jakiś koci budyń i wyciskam z tej kapsułki i Tiara zjada, też jest trudno obsługiwalna podobnie jak Migdał. Tiara ma problem z pęcherzem i dlatego to dostaje. Podobno stres
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Śro maja 18, 2016 10:38 Re: Morelowo-migdałowa kronika przeprowadzkowa.Krerunek Wroc

Może to było KalmVet co mi pan pokazywał. No, ale już mam zylkene - musi wystarczyć. Podobno się spisuje.
Też takie coś co muszę a ogólnie jest jadalne i nie psuje smaku, daję w miamorowym budyńku. Zamiennie w kozim twarożku ..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25607
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 18, 2016 20:55 Re: Morelowo-migdałowa kronika przeprowadzkowa.Krerunek Wroc

jestem i trzymam nadal... :ok: :ok: :ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 19, 2016 7:44 Re: Morelowo-migdałowa kronika przeprowadzkowa.Krerunek Wroc

https://secure.avaaz.org/pl/stop_the_pu ... c/?auYYEkb
Drastyczna petycja :cry:

A są jakieś inne budyńki równie pyszne jak miamorowe, ale tańsze np. ? :|
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25607
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 19, 2016 8:01 Re: Morelowo-migdałowa kronika przeprowadzkowa.Krerunek Wroc

podpisałam

W Chinach są przeciwnicy tych praktyk,
ale są też zwolennicy "tradycji" i uczestnicy takich "festiwali" :evil:
i dopóki będą w większości, to pewnie nic się nie zmieni...
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw maja 19, 2016 8:10 Re: Morelowo-migdałowa kronika przeprowadzkowa.Krerunek Wroc

A co u nas z ubojem rytualnym? Nawet większości nie trzeba tylko decydujący mający władzę lub umiejący ją przekonać.
A z całą resztą zabijania..
Link skopiowałam z bloga Megany. Napisała, że jej od tego niedobrze. Mnie też. Ale też jak pomyślę o rzeźniach, sposobach zabijania ryb, kur i królików na wiejskich podwórkach.. Topieniu kociąt..
To wpojona kultura, mentalność - i póki się nie zmieni , można tylko przepisami odgórnymi. Tak w Chinach jak i u nas.
Właśnie przeczytałam na wątku Patmol o tym jakie zdania - podobno na poważnie - się przewijają na miale. O schroniskach, rodzeniu przez kotki, kastracji.. :evil:

Chyba pójdę sie pakować :twisted:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25607
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 19, 2016 9:00 Re: Morelowo-migdałowa kronika przeprowadzkowa.Krerunek Wroc

To niestety przygnębiająca prawda – z tą mentalnością :(
Można tylko próbować powolutku nadgryzać ten beton...
I robić swoje.
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw maja 19, 2016 14:35 Re: Morelowo-migdałowa kronika przeprowadzkowa.Krerunek Wroc

Tylko, że ten beton, kurde, jakiś zbrojony :evil: - trza uważać na zęby..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25607
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 20, 2016 8:44 Re: Morelowo-migdałowa kronika przeprowadzkowa.Krerunek Wroc

Chyba powinnam na zszokowanych.. , ale mi się nie chce :mrgreen:
Byłam wczoraj na cmentarzu, żeby zamówić obramowanie takie drewniane na grób matki. Ale się nie doczekałam, bo w zakładzie ktoś był i był, a ja mam tam [i z powrotem] autobus co godzinę.
To dzwonię dziś... Pani mówi, że oddzwoni. Oddzwoniła. Pytam czy można zamówić telefonicznie, a potem jakoś następnego, czy jeszcze następnego dnia przyjechać zapłacić? Mogę 8O To podałam dane 'adresowe' i pani mówi, że dziś-jutro zrobią. Ja się tłumaczę, że dziś nie dam rady przyjechać.. ble, ble, ble.. , a pani prawie warcząc :mrgreen: mówi, że to w ogóle nie problem, że i tak zrobią, i ogólnie była zniecierpliwiona moim tłumaczeniem.
W dodatku jest to najtańszy zakład. Wczoraj jak nie mogłam się doczekać poszłam do konkurencji, a tam 2x drożej. Oczywiście z montażem i wypełnieniem ziemią w obu przypadkach.
Prawie jak w Ameryce, gdzie podobno umowy są na 'słowo'.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25607
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 20, 2016 9:45 Re: Morelowo-migdałowa kronika przeprowadzkowa.Krerunek Wroc

Hehe, właśnie odkryłam, że nie tylko u mnie trwa WIELKIE PAKOWANIE :D
Wczoraj w okolicach północy stwierdziłam, że jednak ludzie nie czytający książek mają w życiu czasem łatwiej.... na pewno przy przeprowadzkach :wink:
Na razie jestem na etapie, że jak zaklejam każde kolejne pudło to się cieszę, że coraz mniej do spakowania, po czy rozglądam się dookoła i na usta przychodzą mi tylko słowa "qrwa ile tego jeszcze jest" :evil:
Będę zaglądała sprawdzić jak Ci idzie i szukać motywacji w chwilach zwątpienia :wink:
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4674
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 940 gości