Dwie Królowe i dwie Wiewióry: najazd wiewiór od s.90

No nie wiem co sądzi solenizantka odnośnie Twojego pomysłu... :mrgreen:

Gaminiu, kochanie, nie daj się :ok:

Sto lat sto lat przepięknej Gamisi :1luvu:

Najlepszego dostojna hmmm ... Damo

Za parę dni złożę wyrazy uszanowania osobiście :mrgreen:

najlepszego Gamisiu :-)

Gamina postanowiła wydorośleć z okazji 4 urodzin?

Ooo

świetnie razem wyglądają :-)

mogłoby już tak zostać...

Joanka Ruda pisze:świetnie razem wyglądają
mogłoby już tak zostać...

Mogło by, ale to ulotne chwile na razie

ale już jakiś malutki postęp
u nas jedna kotka pojechała na "karną kolonię" tak nie dawała żyć dwóm małym dziewczynom..
więc mocno trzymam kciuki , może jeszcze się do siebie przekonają ;-)

Joanka Ruda pisze:u nas jedna kotka pojechała na "karną kolonię" tak nie dawała żyć dwóm małym dziewczynom..

Sugerujesz, że Tsu powinna zawitać do mnie w ramach resocjalizacji?

Możliwe, że pobyt w miejscu z 4 MCO, w tym z mocno pewną siebie Desną, zmieniłby jej punkt widzenia na współżycie z Gaminą.

Joanka Ruda pisze:ale już jakiś malutki postęp
u nas jedna kotka pojechała na "karną kolonię" tak nie dawała żyć dwóm małym dziewczynom..
więc mocno trzymam kciuki , może jeszcze się do siebie przekonają

No ogólnie i obiektywnie rzecz biorąc to u nas źle nie jest :wink:

wyprowadzek żaden z kotów nie planuje i nie są one przewidziane (chociaż Fryga czasem waruje pod drzwiami coś tam sugerując :roll:

)

MariaD pisze:
Joanka Ruda pisze:u nas jedna kotka pojechała na "karną kolonię" tak nie dawała żyć dwóm małym dziewczynom..

Sugerujesz, że Tsu powinna zawitać do mnie w ramach resocjalizacji?
Możliwe, że pobyt w miejscu z 4 MCO, w tym z mocno pewną siebie Desną, zmieniłby jej punkt widzenia na współżycie z Gaminą.

nie nie Mario absolutnie nic takiego nie sugeruję :-)

Myślę sobie ,ze Tsu i Gamina jeszcze się zaprzyjaźnią ;-)

nie tak jak u nas ,ze po półtora roku poddaliśmy się i wywieźliśmy Manię do mojej mamy
nie dawała żyć dziewczynom i Jo-Fi i Jetta były strasznie biedne przez nią
Jo-Fi sierść zaczęła wygryzać na łapach - na ten moment bardzo powoli jej odrasta a miała już łapy golusieńkie a Jetta zrobiła się kotem wysokopiennym - żyła w szafie tudzież na niej albo na półce zawieszonej w przedpokoju

ale Tsu nie potrzebuje resocjalizaji - w każdym razie nie z kolejnymi fochniętymi mco :roll:

jej sa potrzebne przyjazne kotki, żby wreszcie zobacyzła ze koty moga byc miłe

, bo na razie to wszyscy na nia sycza nie zależnie od tego czy ona chce sie przytulic czy pobawić

Joanka Ruda pisze:Myślę sobie ,ze Tsu i Gamina jeszcze się zaprzyjaźnią
nie tak jak u nas ,ze po półtora roku poddaliśmy się i wywieźliśmy Manię do mojej mamy
nie dawała żyć dziewczynom i Jo-Fi i Jetta były strasznie biedne przez nią
Jo-Fi sierść zaczęła wygryzać na łapach - na ten moment bardzo powoli jej odrasta a miała już łapy golusieńkie a Jetta zrobiła się kotem wysokopiennym - żyła w szafie tudzież na niej albo na półce zawieszonej w przedpokoju

Czy sie zaprzyjaźnią nie wiem - możliwe,z ę powinnam Gaminie kupić kolejnego mco, a Tsuli wiewióra do zabaw/przytulania, ale wtedy to juz Fryga na pewno powiedziała by, ze sie wyprowadza :lol:

w każdym razie, Gamina przestała się bać i stresować, a to jest dla mnie najwazniejsze, jak również to, ze od początku nie było źle - wszyscy chodzili do kuwet, jedli (G i T obok siebie w kuchni), teraz Gamina ewidentnie dodatkowo sie rozluźniła - może pomógł samotny wyjazd na wystawe - tylko ona i my? A moze po prostu stwierdziła wreszcie, zę nic sie złego nie dzieje i że wszytscy dalej ją kochają, nie ma pojęcia co tam w tym jej łebku siedzi :wink:

grunt, że powoli cos jej sie tam układa

Tsu u Gucia by miala szkole zycia :smokin:

anulka111 pisze:Tsu u Gucia by miala szkole zycia

dostateczną szkołę ma u mnie :roll:

powtarzam ona potrzebuje miłych, przyjaznych kotów, a nie kolejnych buldogów

Dwie Królowe i dwie Wiewióry: najazd wiewiór od s.90

Kto przegląda forum