Nasza kocia... maluszki, jeden niewidomy, prośba o wsparcie.

Za nowe życie Kasi :ok:

mb pisze:Za nowe życie Kasi

Dziękujemy :1luvu:

Mam już wynik histopatologiczny Toli

W badanym materiale stwierdza się liczne ogniska zwapnień oraz odczynowy niewielki limfoidalny naciek zapalny.
Rozpoznanie: Calcificationes telae subcutaneae
zmiana łagodna

to dobra wiadomość, Aniu :?:

zupełnie się na tym nie znam...

u nas od rana słoneczko, pozdrawiamy wiosennie :1luvu:

To chyba dobre wieści :ok:

Zmiana łagodna - to chyba dobra wiadomość :ok:

Tola

Burasie Kasię wczoraj zawiozłam do domku. :ok:

Anna61 pisze:Burasie Kasię wczoraj zawiozłam do domku.

Super

Kciuki nadal :ok:

Wspaniale, że u Toli to nic zlośliwego

Jak Kasi w nowym domku ? :1luvu:

Miraclle pisze:Jak Kasi w nowym domku ?

Bardzo dobrze :ok:

pozwiedzała kąty, obwąchała i poszła spać na łóżko. :1luvu:

U Toli wszystko dobrze, Pani doktor powiedziała, że ta zmiana którą usunęła nie była obojętna dla organizmu bo jednak był naciek zapalny a świadczy to o tym, że organizm chciał z tym walczyć.

W najbliższym czasie będę testowała i szczepiła swoje stado a to koszt koszmarny dla mnie bo około 1500zł, dlatego robię bazarki aby zebrać potrzebną na nie kwotę choć nie wiem czy się uda a muszę je poszczepić bo mam białaczkę w domu a poprzednie szczepienia są już po terminie.

To pierwszy bazarek viewtopic.php?f=20&t=161046 zapraszam.

Szykuję drugi, ale trochę to potrwa jeszcze zanim skończę viewtopic.php?f=20&t=161030

Jest też bazarek na leczenie Lusi - poidełko viewtopic.php?f=20&t=161026

Przeszłam kciuki dla Kasi, żeby Jej się dobrze wiodło w nowym domku :ok:

za Kasikę

Witaj Aniu :1luvu:

Kamień z serca - Tolcia ma spokój i zmiana nie jest złośliwa :ok:

Kasia to przekochana kotusia będzie domek z niej zadowolony, czekamy na wieści :ok:

Miraclle pisze:Witaj Aniu
Kamień z serca - Tolcia ma spokój i zmiana nie jest złośliwa
Kasia to przekochana kotusia będzie domek z niej zadowolony, czekamy na wieści

Witam

Toli pomógł ten zabieg bo i na dziąsła z racji antybiotyku jaki dostała.
Ona zawsze miała je bardzo czerwone a teraz zbladły. :ok:

Dzisiaj byłam z Kubusiem na doszczepieniu drugą dawką leukocellem, nawet był grzeczny ale po przyniesieniu do domu szczęśliwy, że już w swoim domku. :twisted:

Jutro będzie łapana jego mamusia na sterylizację i oby się złapała bo termin zabiegu w piątek rano ustalony.

Z Kasią wszystko dobrze, pani bardzo zadowolona z niej, zresztą kto by nie był bo rzadko trafia się taki miziasty prawie dorosły ymczas. :1luvu:

Za łapanie mamusi Kubusiowej :ok:

Nasza kocia... maluszki, jeden niewidomy, prośba o wsparcie.

Kto przegląda forum