PomyLuna cz.III

[MonikaMroz]

Oby tylko koty ze mną współpracowały i grzecznie jadły

W tym cały szkopuł

[Milena_MK]

No ale najlepiej zrobić tak, jak radzi Ania, czyli zrobić mała ilośc surowizny ze skorupkami zmielonymi i zobaczyć, czy posmakuje. Na barfnym też jest post o tym, jak przestawić kota na barf. Opisane krok po kroku. Mi się akurat nie przydał, bo ja już wcześniej podawałam im surowe, a tylko eliminowałam powolutku ilość suchego. Natomiast post wydaje się być barzdo sensowny, więc można poczytać. Zachęcam

[MonikaMroz]

Milenka ja już czytałam. Nawet czytałam te różne miszanki.
Ale jakoś to mnie przerasta na razie. Chyba muszę się bardziej wczytać w to wszystko.


No i ziemniaki mi wykipiały

[Milena_MK]

Ooooo niegrzeczne ziemniaki

Barf początkowo też mnie przerastał, ale teraz uważam, że jest mega wygodny i tani. Powodzenia!

[Bellemere]

Chyba na kocie jedzenie w tym miesiącu wydam ze 20zł

Nie wiedziałam ze robienie Barfa jest tak tanie. Ale masz juz pewnie wszystkie suplementy ???
A ja ok 100 zł wydaję na obie panny ( ze żwirkiem razem).

Haha, powiem Ci tak - ja dużo mięs mam już kupionych, muszę dzisiaj kupić tylko 600g piersi z kaczki i po 75g serduszek i żołądków indyczych. Całą resztę mam, ale chociażby 700g ud kurzych w zeszłym miesiącu kosztowało mnie niecałe 5zł. Podroby to groszowe sprawy, za 100g wątróbki zapłaciłam 88 groszy

To tez zależy od tego, jakie mięsa się daje. Tani jest kurczak, w miarę tania jest też wołowina II gatunku (idealna dla kotów - błonki, przerosty tłuszczowe, ścięgna itp.), a można też zaszaleć i dodać do taniego kurczaka drogą jagnięcinę. Jak ktoś się uprze, to może wydać i 100zł na jednego kota - ja wcześniej karmiąc Power of Nature (plus oczywiście suchy Orijen) za samą mokrą karmę płaciłam około 80zł miesięcznie. A teraz? Różnie, zależy od tego, jakie mięso sobie ubzduram do mieszanki

No i Felini jak pisała Milena. Później będę powolutku kupować naturalne suplementy, a one jednorazowo kosztują sporo, ale wystarczają na strasznie długo. Na barfnym świecie można robić zamówienia zbiorowe i na przykład 1kg tauryny (2 lata przydatności do spożycia) kosztuje 31zł + 2zł za wiaderko. Dla porównania, 100g tauryny z ekozwierzaka kosztuje 39,90zł - to masz 10 razy mniej za tę prawie samą cenę

Ja nie byłam przekonana do barfa też ze względu na to, że mieszkamy z TŻ razem z jego rodzicami, a jego mama w kuchni siedzi cały dzień gotuje, piecze, smaży... Zamrażarka jest duża, a wypełniona niemal po brzegi zamrożonymi mięsami, pierogami, bigosami i kto wie, czym jeszcze. Sądziłam, że nie mam warunków do tego. Ale tu wystarczy raz w miesiącu wygospodarować sobie trochę czasu, pokroić, pomielić, pomieszać - i wcisnąć to wszystko kolanem do zamrażarki
I jestem zachwycona, bo Luna w końcu nie wybrzydza, nie je malutkiej porcyjki przez 5 godzin, tylko w pół minuty posmakowało jej, mimo że wcześniej mięsa nie chciała nawet tknąć.

Aha, no i oczywiście, proszę mnie tu nie przepraszać, bo ja się absolutnie nie obrażam za dyskusje za moim wątku, one są wręcz wskazane!

[MonikaMroz]

to ja skopuję pytanie ze swojego wątku jeśli mogę nt. barfa ofc.

[MonikaMroz]

Kopia z mojego watku
Przepis z preparatem Felini Complete
1 kg mięsa bez kości (w tym 150 g serc)
12,5 g Felini Complete
dodatkowy tłuszcz w zależności od tłustości mięsa
200 ml wody

To przepis z Barfnego. jakie ja mam mięso kupić: kurczaka, filety z piersi, wołowinę ???

I skąd mam wiedzieć czy mam dość tłuszczu czy muszę go dołożyć ???
I jak używam FC to nie muszę dawać żółtka jajka ani skorupek zmielonych ??

[Bellemere]

No wiec lecimy:

1. Mięso musi być dość tłuste. Jeśli Twoje kotki nie lubią skór, to proponuję kupić pierś z kurczaka albo indyka, a do tego wołowy mostek (baaardzo dużo tłuszczu) w tej samej ilości. W zeszłym miesiącu zrobiłam właśnie taką mieszankę i proporcje były dobre, użyłam 400g piersi i 400g mostka.
Lub w innej wersji kupić coś chudego (pierś, uda bez skóry) i dotłuścić to prawdziwym masłem, smalcem gęsim (w Kauflandzie jest taki bez dodatków w wiaderku za kilka zł) lub podobnym, zwierzęcym tłuszczem. Podobno w niektórych mięsnych można kupić łój wołowy.

2. Żeby znać dokładne proporcje białek i tłuszczy, a także całej reszty dobrze jest kupić na barfnym świecie kalkulator, licencja charityware (wpłata min. 5zł na konto fundacji). Ewentualnie możesz sobie policzyć sama korzystając ze stronek podających te zawartości w różnych rodzajach mięs. Fajna jest np. strona ilewazy.pl, bo pokazują też średnie wagi produktów itd.

3. Żółtko się w sumie zawsze przyda, ale podobno nie trzeba. Nawet przy Felini warto mieć dodatkowo taurynę i skorupki, bo czasami jest ciężko manipulować ilościami tak, żeby zaspokoić potrzeby kota, zachowując przy tym odpowiednie proporcje. Ja jednak teraz używam samego Felini i chyba nie ma źle

[Spilett]

Jak tam Monika, przekonujesz się do barfa?
Ania, mam pytanie. Jak mrozisz mieszankę w woreczkach to one się ze sobą nie poprzymarzają w zamrażarce? Czy na luzie można wyjąć?

[Milena_MK]

Ja dużo rzeczy mam w zamrażarce w woreczkach i się do siebie nie przyklejają. No chyba, że woreczki masz mokre z wierzchu

Monia - to co, będzie ten barf, czy nie będzie?

[MonikaMroz]

Monia - to co, będzie ten barf, czy nie będzie?

Myślę że do niego dojrzeje
W styczniu i tak nie ma pieniędzy na suplementy ale może w lutym to FC zamówię i będę próbować. Choć najpierw tak jak Ania mi poleciła zrobię na próbę ze skorupkami z jajka i żółtkiem 200gram mieszanki na spróbowanie.

[MonikaMroz]

Ja robię tym razem dwie naraz:
- uda z kurczaka, szponder wołowy, kurczakowe serduszka, żołądki, wątróbka, żółtko. Razem 1,2kg.
- piersi z kaczki, skórki z ud kurczaka do dotłuszczenia (te od mamy ), serduszka i żołądki indycze, wątróbka kurza, żółtko. Razem 1kg.

Ania do tego suplementy będziesz dodawać czy FC ???
I jakbyś mogła mi napisać jeszcze po ile deko tych wszystkich "mięs" (po 400 gram)??? Sorry ze tak zamęczam tym BARF-em ale ja zaczym coś zrobie to muszę sobie wszystko zaplanować i w głowie poukładać

[MonikaMroz]

Lub w innej wersji kupić coś chudego (pierś, uda bez skóry) i dotłuścić to prawdziwym masłem, smalcem gęsim (w Kauflandzie jest taki bez dodatków w wiaderku za kilka zł)

Kupiłam ten smalec. Jak na razie tyle
Ale mogę chyba im też sam podawać. ciekawe czy będą jadły.

[Spilett]

A czy jak mamy ściągnięty kalkulator to można go np. Moni mailem podesłać?

[MonikaMroz]

A czy jak mamy ściągnięty kalkulator to można go np. Moni mailem podesłać?

Madzik mogę Ci maila podać ale wątpię.