Salsa i Calisi. Wychodzimy na prosta...?

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 18, 2014 11:29 Re: Salsa, mała devonka :) Niemieckie schroniska str. 33

Dużymi krokami zbliża się ten czas :ok:
Jak przygotowania do przyjęcia drugiego nietoperka?
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lut 18, 2014 15:57 Re: Salsa, mała devonka :) Niemieckie schroniska str. 33

No właśnie, jakieś wieści odnośnie malutkiej?

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 25, 2014 8:03 Re: Salsa, mała devonka :)

Hej :) Sorry, że się wcale nie odzywam ostatnio ale u mnie masa pracy i trochę stresu, ale liczę na to, że marzec będzie trochę luźniejszy.
Przygotowania w sumie... żadne :) Czekamy po prostu i już sie doczekać nie możemy! Szczególnie, ze razem z odbiorem malutkiej robimy sobie kilka dni wakacji w Pradze i Bielsku, musieliśmy akurat oboje wykorzystać zaległe urlopy do końca marca i tak się fajnie zbiegło.
Dostałam ostatnio kilka zdjeć małej - rośnie jak na drożdżach i robi się z niej jakiś wyścigowy kot bo ciagle tylko biega. Salsa już nie będzie mogła narzekać na nudę hihi :mrgreen:
A Salsa przechodzi przez jakiś młodzieńczy okres buntu czy nie wiem co... Wszystko jest na nie, a jak jej czegoś zabraniam to z uporem maniaka robi na odwrót. Mam wrażenie, ze sprawdza granice i jak daleko może sie posunąć. Ostatnio skończyło sie awanturą - w nocy Salsia śpi zawsze z nami na pietrze i zamykamy wszystkie drzwi, żeby nie schodziła na dół. A ona sobie wymyśliła, ze będzie spała na kanapie sama na dole i wszystkie drzwi mają być otwarte bo księżniczka tak chce :roll: Dwa razy ją przynosilam z dołu na górę, a ona sie wyrywała i mnie gryzła i uciekała na sam dół pod drzwi wejściowe z wielkim fochem i biadoleniem :lol: Nastolatki, ech...
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Wto lut 25, 2014 13:55 Re: Salsa, mała devonka :)

Oleska222 miziaj, kochaj, przytulaj, całuj, rozpieszczaj, bo jak pojawi się mała to może być wielki foch.
Teraz kilka słów od świeżo dokoconej.
Muszę to napisać i mam nadzieję, że u Ciebie będzie lepiej.
Po tym jak przywieźliśmy Grandziolka do nas Szajka zmieniła się i to bardzo.
Z kotka przytulaka i miaziaka, z oazy cierpliwości i miłości stała się naburmuszoną chmurą gradową.
Nie przychodzi już wołana, nie barankuje, trudno ją namówić na zabawę.
Chodzi smętna, syczy, warczy również na nas.
Przez cały czas jest spięta.
Minęły już ponad dwa miesiące i nie jest lepiej :evil:
Brakuje mi tego wesołego i rozrabiającego koteczka.
Są oczywiście momenty jak z obrazka, kiedy się bawią ale to są tylko chwile :evil:

Kocham obie kotki, ale drugi raz chyba bym już decyzji o dokoceniu nie podjęła.
Napisałam to, bo jak ja myślałam o drugim kocie to słyszałam tylko o zaletach, o tym że będzie chwilowy foch, a potem już sielanka.
U nas wygląda to niezbyt ciekawie.
Cały czas mam nadzieję, że będzie coraz lepiej, choć zdarzają się chwile, w których mam po prostu dosyć.

Tyle jeśli chodzi o czarnowidztwo i mam nadzieję, że u was jednak będzie tylko wesoło :ok:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon mar 03, 2014 18:17 Re: Salsa, mała devonka :)

U mnie też było cięzko, Elisha się zmieniła po przybyciu Benia. Tak jak pisze Aga - była spięta, jakaś obca. Już nie chciała się tak przytulać i miziać. Ale po kilku miesiącach stopniowo zaczęło wszystko wracać do normy. Teraz jest już prawie, jak dawniej.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 03, 2014 18:20 Re: Salsa, mała devonka :)

Szajka od środy jest na kroplach Bacha i widzę dużą poprawę.
Jest milsza, przychodzi na kolana, nie warczy już tyle na Grandziołka.
Jeżeli masz możliwość przygotuj Salsę na przybycie malucha.
Obroża feromonowa u nas nie działała, ale kropelki dają pozytywne efekty.
Powodzenia i daj znać jak kotki.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto mar 04, 2014 19:31 Re: Salsa, mała devonka :)

Dzięki za rady :)
Ale muszę tutaj sprostować - Salsa zdecydowanie nie jest typem przytulaka :twisted: TZ mówi o niej 'our little bitch' :twisted: Owszem, daje się chwilę ponosić na rękach, ze stoickim spokojem znosi pierdzioszki w brzuch i czasem w nocy śpi mi na piersiach pod kołdrą, ale podejrzewam, że tylko dlatego, że jest jej zimno :twisted:
Także większych zmian się w tym względzie nie spodziewam.
A z drugiej strony Salsia ciagle chce sie bawić wiec myśle, ze jakoś się dogada z małą. Poza tym - muszą się dogadać, bedą skazane na siebie do końca życia przecież ;) I tak im będę mowić od początku, żeby wiedziały, na czym stoją ;)
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Wto mar 04, 2014 19:52 Re: Salsa, mała devonka :)

Mój post był taki demoniczny troszkę :twisted: gdyż w dołku byłam.
Teraz jest lepiej, kropelki działają.
Szajcia nawet zaczęła się znowu bawić.
Znacznie zmniejszyło się napięcie pomiędzy kotami, ale również pomiędzy domownikami.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto mar 04, 2014 20:32 Re: Salsa, mała devonka :)

Ja trzymam kciuki:) Będzie dobrze... może nie od razu ale będzie. U mnie to trwało z rok. Ale różnica wieku wynosi między nimi 9 lat. A u Was będzie to tylko około roku :)
Zasada jest jedna - kochamy bardziej rezydenta, chwalimy, nosimy i wznosimy wzrok do nieba z zachwytu :)
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto mar 04, 2014 21:04 Re: Salsa, mała devonka :)

oleska222 pisze:i czasem w nocy śpi mi na piersiach pod kołdrą


Devonkom chyba zimno, bo mój Beniaminek zawsze śpi u mnie na brzuchu pod kołdrą - uwielbiam to! :1luvu:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 04, 2014 22:48 Re: Salsa, mała devonka :)

ab. pisze:Mój post był taki demoniczny troszkę :twisted: gdyż w dołku byłam.

Zauwazylam :twisted:
I ciesze sie, ze jest lepiej. Moze u was potrzeba po prostu wiecej czasu... :ok:

Anda bede wychwalac, dzieki za rade. Rozumiem, ze jak nie bede, to zlosc i rozczarowanie rezydenta moga sie zwrocic przeciwko gnojkowi...? Chociaz obie Panie hodowczynie mowia, ze caly proces powinien potrwac kilka dni bo devony sa takie ciekwaskie i sprawgnione towarzystwa, ze szybko zapominaja, ze mialy sie nienawidziec :wink:

Milena, a ja mam wlasnie wrazenie, ze Salsie bardzo czesto jest za cieplo, dlatego nie chce sie dlugo przytulac i bardzo rzadko chowa sie pod koldre... Chociaz ona jest naprawde bardzo ofutrzona jak na devona. I wydaje mi sie, ze ona ma jakas obsesje na punkcie swoich idealnych fal na futrze bo za kazdym razem jak ktos ja poglaszcze to doslownie rzuca sie wygladzac i ukladac fale na nowo :lol: Takiego mamy dziwolaga... ;)
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Wto mar 04, 2014 22:53 Re: Salsa, mała devonka :)

A kiedy nastanie ten dzień?
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro mar 05, 2014 7:05 Re: Salsa, mała devonka :)

Ten dzień nastanie w niedzielę 30- stego marca :mrgreen:
A marzec mamy bardzo 'rozrywkowy' więc pewnie szybko zleci. W ten weekend przyjeżdża moja siostra (na jedno popołudnie ale lepsze niż nic), w następny weekend lecimy na wesele mojego kolegi do Londynu (już sie nie mogę doczekać!), a w następny następny weekend przyjeżdża moja mama na kilka dni. A potem mamy kilka dni wakacji i odbieramy niebieskooką piękność :P
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Śro mar 05, 2014 12:59 Re: Salsa, mała devonka :)

Olesia, chodzi o to, żeby rezydent nie skojarzył, że obecność drugiego kota mu zagraża. Że nowy odbiera mu miłość mamy i taty :)/. Młoda da sobie radę ( potem nadrobisz) a Salsia nie może zostać "porzucona", bo będzie młodą zwalczać.
Myślę, ze będzie ok. Trzymam kciuki :)
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro mar 05, 2014 13:48 Re: Salsa, mała devonka :)

Super, zleci szybko! CZekamy na fotki jak już będziesz miała dzidzię

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1349 gości