Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.12

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 31, 2013 20:42 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.12

Ewa L. pisze:Aż się boję jutrzejszej wyprawy. Niby mam 85 na Doły ale jazda nawet autobusami jutro to masakra.

a my mamy do obrócenia : Zgierz,Doły,Szczecińska ,pewnie na ten ostatni się brykniemy w sobotę albo niedzielę na piechtę
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw paź 31, 2013 20:45 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.12

kuba.kaczor13 pisze:No to wreszcie idę .................sam :evil:

Miłego pucu, pucu :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 31, 2013 20:46 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.12

kuba.kaczor13 pisze:No to wreszcie idę .................sam :evil:


a tam sam 8) myślami będziemy z Tobą :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Czw paź 31, 2013 20:48 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.12

Myszolandia pisze:
Ewa L. pisze:Aż się boję jutrzejszej wyprawy. Niby mam 85 na Doły ale jazda nawet autobusami jutro to masakra.

a my mamy do obrócenia : Zgierz,Doły,Szczecińska ,pewnie na ten ostatni się brykniemy w sobotę albo niedzielę na piechtę

Ja to bym poszła koło 10 ale moi rodzice rano i koniec kropka :evil:
Dobrze że nie o 6 jak kiedyś tylko mam być u nich 8 - 9. Uff.....
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 31, 2013 20:48 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.12

agusialublin pisze:
kuba.kaczor13 pisze:No to wreszcie idę .................sam :evil:


a tam sam 8) myślami będziemy z Tobą :mrgreen:

:ryk: :ryk: :ryk: :ok:
I futerka pod drzwiami :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 31, 2013 20:59 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.12

Ewa L. pisze:
Myszolandia pisze:
Ewa L. pisze:Aż się boję jutrzejszej wyprawy. Niby mam 85 na Doły ale jazda nawet autobusami jutro to masakra.

a my mamy do obrócenia : Zgierz,Doły,Szczecińska ,pewnie na ten ostatni się brykniemy w sobotę albo niedzielę na piechtę

Ja to bym poszła koło 10 ale moi rodzice rano i koniec kropka :evil:
Dobrze że nie o 6 jak kiedyś tylko mam być u nich 8 - 9. Uff.....

ja pamiętam kiedyś z babcią dymałyśmy na piechotę do Zgierza i nazat o ok 7
Ok 4-5 km.Szłyśmy koło samej "boruty" ,nieco krócej ,ale i tak kawałek drogi
My to tak do Zgierza kole 12-13 uderzymy.Reszta rodziny ze strony mamy tez gdzieś tak o tej porze będzie,w Zgierzu lezy moja mama,bacia,dziadek,2 wujków i tak zazwyczaj się wszyscy tam spotykamy o tej porze mniej więcej
Ostatnio edytowano Czw paź 31, 2013 21:01 przez Myszolandia, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw paź 31, 2013 21:01 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.12

Myszolandia pisze:
Ewa L. pisze:
Myszolandia pisze:
Ewa L. pisze:Aż się boję jutrzejszej wyprawy. Niby mam 85 na Doły ale jazda nawet autobusami jutro to masakra.

a my mamy do obrócenia : Zgierz,Doły,Szczecińska ,pewnie na ten ostatni się brykniemy w sobotę albo niedzielę na piechtę

Ja to bym poszła koło 10 ale moi rodzice rano i koniec kropka :evil:
Dobrze że nie o 6 jak kiedyś tylko mam być u nich 8 - 9. Uff.....

ja pamiętam kiedyś z babcią dymałyśmy na piechotę do Zgierza i nazat o ok 7
Ok 4-5 km.Szłyśmy koło samej "boruty" ,nieco krócej ,ale i tak kawałek drogi
My to tak do Zgierza kole 12-13 uderzymy.Reszta rodziny tez gdzieś tak o tej porze będzie

Ja z niektórymi z mojej rodziny nie chcę się spotkać coby sobie humoru nie popsuć :evil:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 31, 2013 21:03 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.12

My jedziemy z rodzicami na groby, tak na prawdę to wszyscy krewni leżą na dwóch cmentarzach no więc nie trzeba daleko jeździć
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Czw paź 31, 2013 21:05 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.12

Ewa L. pisze:
Ja z niektórymi z mojej rodziny nie chcę się spotkać coby sobie humoru nie popsuć :evil:

My z nimi nie ma problemu,chociaż kiedyś jakis czas temu też tak celowałam,żeby ich tylko nie spotkać,na szczęście dawne czasy..
Ja z kolei ze strony teścia na dołach bym nie chciała nikogo widzieć
Chrzestna o chrześniaku ( Tż) przypomniała sobie jak trzeba było jej brata (Tżta ojca) pochować,to umiała adres jego i jego siostry znaleźć :evil: a tak to od przeszło 30 lat go nie znała :evil:
Kiedys drzwi otwieram na pukanie,ta mi się przedstawia,a ja yyyy ,a mój jeszcze lepsze yyyy
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw paź 31, 2013 21:07 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.12

W Szczecinie jest pod tym względem fajnie.
Jest jeden wielki cmentarz - drugi pod względem wielkości w Europie a nie kilka mniejszych i latasz między jednym a drugim a trzecim .....
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 31, 2013 21:09 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.12

Myszolandia pisze:
Ewa L. pisze:
Ja z niektórymi z mojej rodziny nie chcę się spotkać coby sobie humoru nie popsuć :evil:

My z nimi nie ma problemu,chociaż kiedyś jakis czas temu też tak celowałam,żeby ich tylko nie spotkać,na szczęście dawne czasy..
Ja z kolei ze strony teścia na dołach bym nie chciała nikogo widzieć
Chrzestna o chrześniaku ( Tż) przypomniała sobie jak trzeba było jej brata (Tżta ojca) pochować,to umiała adres jego i jego siostry znaleźć :evil: a tak to od przeszło 30 lat go nie znała :evil:
Kiedys drzwi otwieram na pukanie,ta mi się przedstawia,a ja yyyy ,a mój jeszcze lepsze yyyy

Ja mam podobnie z bratową mojego taty i jej dziećmi.
Jak widzę mojego brata to dłonie same zaciskają mi się w pięści. :evil:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 31, 2013 21:13 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.12

o kurka to niefajnie :(
Ja z moim bratem nie miałam kontaktu kilka lat,nie z naszej winy,wychowywaliśmy się osobno,on w innym klimacie i ja w innym.Kiedyś mój tzw. pierwszy krok to zmienił.Jest mojego synka chrzestnym
Długa historia,kiedyś Ci na żywca zapodam jak będziesz chciała
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw paź 31, 2013 21:15 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.12

Myszolandia pisze:o kurka to niefajnie :(
Ja z moim bratem nie miałam kontaktu kilka lat,nie z naszej winy,wychowywaliśmy się osobno,on w innym klimacie i ja w innym.Kiedyś mój tzw. pierwszy krok to zmienił.Jest mojego synka chrzestnym
Długa historia,kiedyś Ci na żywca zapodam jak będziesz chciała

Ok to wymienimy się historyjkami rodzinnymi. :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 31, 2013 21:16 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.12

hehe
A tak w ogóle to właśnie wypadałoby nam się styknąć jakoś
Grzech mieszkać w jednym miescie i się tak nie widywać,nu nu
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw paź 31, 2013 21:19 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.12

ooooooo, święta myśl Myszolandio :lol:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Meteorolog1 i 51 gości