Mirmiłki V - Gdyby kózka nie skakała, operacji by nie miała.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 16, 2013 13:05 Re: Mirmiłki V - zagadka EWIDENTNIE rozwiązana.

Aniu, piękne to o czasie - takie ezoteryczne, hu, hu, jakby kto pytał, serio :)

i muszę, no muszę, bo inaczej się uduszę - witz jest gruby i mam świadomość, że może spowodować czyjeś zażenowanie, ale....
yyy, no cóż, kto mnie poznał na tym forum, ten wie, że niczego dobrego po mnie nie może się spodziewać :mrgreen:
a już na pewno niczego poprawnego ;>

no dobra. Żarcik związany jest z dr Watsonem i Sherlockiem.
I leci tak:

Dr Watson udał się do Holmesa z prośbą.
- Drogi Sherlocku - rzekł - martwię się o twoje zdrowie. Wciąż palisz! Ciągle widzę cię z fajką...
Wedle ostatnich doniesień naukowych, palenie jest niezwykle szkodliwe. Nie mogę znieść myśli, że szkodzisz sam sobie, a ja nie mogę nic z tym zrobić, zatem apeluję - przestań palić, drogi przyjacielu...
Niestety. Uzależnienie Holmesa było na tyle silne, że uśmiechnął się do doktora, podziękował za troskę i odrzekł, że nie ma takiej możliwości, on palenie uwielbia i palił będzie, kropka.
Watson wziął się zatem na sposób i jął myśleć, jakby tu obrzydzić przyjacielowi fajkę i wszystko, co z nią związane.
Któregoś dnia wpadł na pomysł dość ohydny, ale, jak uznał doktor po namyśle, mogący przynieść sukces.
Tak więc zakradł się do gabinetu Sherlocka, chwycił jego ulubioną fajeczkę i...
wetknął sobie jej ustnik głęboko w.... rzecz medycznie zwaną rectum.

Po miesiącu... cóż, po miesiącu Sherlock palił nadal, zaś Watson.... cóż, w pewien sposób też się uzależnił..... :mrgreen:




OLABOGA! za Misiosikacz z zegarkiem w dupinie! ;>
KotkaWodna
 

Post » Wto lip 16, 2013 13:13 Re: Mirmiłki V - zagadka EWIDENTNIE rozwiązana.

Marta, ja Ci już wszakże mówiłam, od kogo i w jakich sytuacjach uczyłam się najlepszych dowcipów, prawda?? :mrgreen: :mrgreen:

Nie wszystko jest tak poprawne (lub niepoprawne) za jakie na pierwszy rzut oka uchodzi.
Aniada
 

Post » Wto lip 16, 2013 13:14 Re: Mirmiłki V - zagadka EWIDENTNIE rozwiązana.

[quote="KotkaWodna"] witz jest gruby i mam świadomość, że może spowodować czyjeś zażenowanie, ale....

Ale o so chodzi, o so chodzi :?: Po prostu naukowo i źródłowo opisałaś początki rektoskopii i zrobiłaś to dla pouczenia maluczkich :regulamin:

PS: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Ja-smina

 
Posty: 373
Od: Nie maja 19, 2013 3:39

Post » Wto lip 16, 2013 14:00 Re: Mirmiłki V - zagadka EWIDENTNIE rozwiązana.

Ja-smina pisze:
KotkaWodna pisze: witz jest gruby i mam świadomość, że może spowodować czyjeś zażenowanie, ale....


Ale o so chodzi, o so chodzi :?: Po prostu naukowo i źródłowo opisałaś początki rektoskopii i zrobiłaś to dla pouczenia maluczkich :regulamin:

PS: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


:ryk:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 16, 2013 14:49 Re: Mirmiłki V - zagadka EWIDENTNIE rozwiązana.

Kilka ostatnich wpisów przypomniało mi, jak to mój świadek ślubny, P., studia na Politechnice Śląskiej zaczynał. Wykładowca wyświetlił zdjęcie kombajnu górniczego. Jakby kto był ciekaw, to wygląda on (kombajn, nie P. ani wykładowca) mniej więcej tak:

Obrazek

Z ust wykładowcy padło pytanie:

— Szanowni państwo, czy ktoś wie, co to jest?

Zapadła cisza. Po chwili w tej ciszy rozległ się głos P.:

— Sonda do badań proktologicznych?

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lip 16, 2013 14:58 Re: Mirmiłki V - zagadka EWIDENTNIE rozwiązana.

Ja-smina pisze:[
To jest śmieszne tylko wtedy, gdy się mnie widzi :evil:

dzie fota!!!!????? :evil:

Ser-niczek

 
Posty: 881
Od: Sob kwi 27, 2013 14:35
Lokalizacja: Chotomów

Post » Wto lip 16, 2013 15:11 Re: Mirmiłki V - zagadka EWIDENTNIE rozwiązana.

Hmmm, ja w Misiowej historii widzę materiał na kolejny odcinek "Kroniki kryminalnej Ligoty" 8) :mrgreen:
Z czynnym udziałem detektyw Aniady.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35188
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lip 16, 2013 15:19 Re: Mirmiłki V - zagadka EWIDENTNIE rozwiązana.

floxanna pisze:Kilka ostatnich wpisów przypomniało mi, jak to mój świadek ślubny, P., studia na Politechnice Śląskiej zaczynał. Wykładowca wyświetlił zdjęcie kombajnu górniczego. Jakby kto był ciekaw, to wygląda on (kombajn, nie P. ani wykładowca) mniej więcej tak:

Obrazek

Z ust wykładowcy padło pytanie:

— Szanowni państwo, czy ktoś wie, co to jest?

Zapadła cisza. Po chwili w tej ciszy rozległ się głos P.:

— Sonda do badań proktologicznych?

Nooo, robi wrażenie :lol:

I bardzo,bardzo się cieszę, że Miś miał tylko zakusy na bycie budzikiem a nie choróbsko. Jedno wielkie uffff

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Wto lip 16, 2013 16:03 Re: Mirmiłki V - zagadka EWIDENTNIE rozwiązana.

Aniada pisze:Marta, ja Ci już wszakże mówiłam, od kogo i w jakich sytuacjach uczyłam się najlepszych dowcipów, prawda?? :mrgreen: :mrgreen:

Nie wszystko jest tak poprawne (lub niepoprawne) za jakie na pierwszy rzut oka uchodzi.

czuję,że nadejszła wiekopomna chwila na mój ulubiony dowcip o papudze lub drugi o aniele stróżu.Oba są genialne.jak ten Kotki :D

Ser-niczek

 
Posty: 881
Od: Sob kwi 27, 2013 14:35
Lokalizacja: Chotomów

Post » Wto lip 16, 2013 17:11 Re: Mirmiłki V - zagadka EWIDENTNIE rozwiązana.

O Aniele Stróżu znam! Dawaj o papudze.

Kurde, Miś nie lubi obróżki.
Gania po całym mieszkaniu, próbując chyba od niej uciec.
Zaraz mi zacznie sikać. :strach: :strach:
Aniada
 

Post » Wto lip 16, 2013 17:18 Re: Mirmiłki V - zagadka EWIDENTNIE rozwiązana.

Aniada pisze:Kurde, Miś nie lubi obróżki.
Gania po całym mieszkaniu, próbując chyba od niej uciec.
:

A on kiedykolwiek cokolwiek miał na szyi :?:

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Wto lip 16, 2013 18:25 Re: Mirmiłki V - zagadka EWIDENTNIE rozwiązana.

Aniada pisze:O Aniele Stróżu znam! Dawaj o papudze.

Kurde, Miś nie lubi obróżki.
Gania po całym mieszkaniu, próbując chyba od niej uciec.
Zaraz mi zacznie sikać. :strach: :strach:


Może tak być, że ucieka :(
Jakby zdjąć, położyć gdzieś w zasiegu, niech sie zapozna..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25730
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 16, 2013 20:44 Re: Mirmiłki V - zagadka EWIDENTNIE rozwiązana.

Aniada pisze:O Aniele Stróżu znam! Dawaj o papudze.

:

ale tam jest brzydki wyraz :?

Ser-niczek

 
Posty: 881
Od: Sob kwi 27, 2013 14:35
Lokalizacja: Chotomów

Post » Wto lip 16, 2013 21:04 Re: Mirmiłki V - zagadka EWIDENTNIE rozwiązana.

Zakłada się bardzo luźno, żeby nie uciskało.
Tak żeby ze 3 palce weszły pod nią.
Spokojnie, musi ją poczuć .
Amelka też uciekała a teraz uwielbia:))

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 16, 2013 21:20 Re: Mirmiłki V - zagadka EWIDENTNIE rozwiązana.

No trochę się Misiosławski jeszcze dąsa, ale myślę, że przywyknie. Oczywiście, że obróżkę założyłam luźniutko.
A co do stanu zdrówka - nadal NIE biega do kuwety. Była Beatka, więc byśmy obie z pewnością zauważyły.
Aniada
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości

cron