Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 12, 2013 11:23 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33211
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro cze 12, 2013 11:23 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

Już mam. Dzięki :lol:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 12, 2013 15:53 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

Heh - obcięte pazurki w prawej łapce :-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33211
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro cze 12, 2013 16:28 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

Twojej? :P
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro cze 12, 2013 16:44 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

czy kociej ?
Bo jedno i drugie trudne :D
Lewa sobie obetne ale prawą .... to jest masochizm :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro cze 12, 2013 16:50 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

Do prawej zatrudniam TŻeta :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro cze 12, 2013 18:30 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

shira3 pisze:Twojej? :P

Nieee 8)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33211
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro cze 12, 2013 19:16 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

psiama pisze:Lewa sobie obetne ale prawą .... to jest masochizm :mrgreen:

Obcinam sama, bo co mam zrobić :P
shira3 pisze:Do prawej zatrudniam TŻeta :mrgreen:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33211
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw cze 13, 2013 9:49 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

Shira - stanowczo za dobrze Ci się ostatnio powodzi, moja droga. Normalnie szczujesz nas, samotne kocurzyce. Ot co :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw cze 13, 2013 10:01 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

AYO pisze:Normalnie szczujesz nas, samotne kocurzyce. Ot co :mrgreen:

Eee, ja mam teraz fazę - precz z facetami :mrgreen:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33211
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw cze 13, 2013 10:45 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

Moja droga Joo - od lat lansuję pewną, jedynie słuszną tezę, mianowicie, że...

..kochanek i służący powinien być dochodzący...

Czyż nie? :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw cze 13, 2013 11:18 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

AYO pisze:Moja droga Joo - od lat lansuję pewną, jedynie słuszną tezę, mianowicie, że...

..kochanek i służący powinien być dochodzący...

Czyż nie? :mrgreen:

Święte słowa, pani :mrgreen:
Oglądam Mistrza i Małgorzatę, czy ja zawsze muszę przy tym ryczeć?
Tak samo, jak czytam książkę :evil:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33211
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw cze 13, 2013 11:32 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

Zawsze kochana, bo genialna literatura i genialne kino tak po prostu mają :kotek:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw cze 13, 2013 20:36 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

A ja nie czytałam :oops: No jakoś ciężko mi się przekonać. Zresztą jest kilka książek w moim życiu, do których czytania kilka razy podchodziłam, ale bez efektów. Za to kilka przeczytałam, wręcz pochłonęłam, kilka razy.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 13, 2013 20:41 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

sunshine pisze:A ja nie czytałam :oops: No jakoś ciężko mi się przekonać. Zresztą jest kilka książek w moim życiu, do których czytania kilka razy podchodziłam, ale bez efektów. Za to kilka przeczytałam, wręcz pochłonęłam, kilka razy.

Sun, no co mogę napisać... Też mam książki, które przy całym moim maniackim zamiłowaniu do czytania, tez mam nie przeczytane to jednakowoż Mistrza i Małgorzatę znam niemal na pamięć :oops: To jest dla mnie książka numer jeden od, no, bardzo długo, w każdym bądź razie.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33211
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123 i 27 gości