ZABERSOWE POKEMONY cz. 7 - święta lub czasopisma

[zabers]

Jest to instrukcja karmienia kotów: która puszka lub saszetka dla kogo w jakim procencie. Puszki i saszetki też są opisane. No jakoś muszę tych obcych karmić, więc tak zupełnie nie mogę nie próbować się odnaleźć....
Podstawowym punktem instrukcji jest zakaz integracji z moimi kotami. Podobno obcy mordują nieznane im koty
Norwegi opanowują drapak. Słychać (mam na drapaku dzwoneczek )
3 sztuki moich pierwsze 2 godziny spędziło pod szafą w przeciwnym kącie mieszkania. Bąble mają pełen olew. Właśnie Lucy zwaliła brata z klatki, bo ONA tam śpi.

Szanowna Redakcjo, czy dozwolone w ramach aspiracji do zbieractwa jest nocne wyjście w celu złapania sobie czegoś?

Aż taka szczegółowa instrukcja? Matko, a gdzie szczęśliwe przeżarte koty wakacyjne? Gdzie luz i bezeceństwa?
Masz dresy w domu, że nie wolno im się zadawać z resztą?


Tak, możesz iść na nocne łowy, ale bez dodatkowej piątki (niezbędne minimum) raczej nie wracaj

[filo]

Jak na razie to są zestresowane miziaki
Tylko rzeczywiście duże. Zwłaszcza porównując z bąblami

[Birfanka]

Dopiero doczytalam o Krzysztofie

Piekne, i Krzysztof piekny. I inteligentny

[Malk]

Jest to instrukcja karmienia kotów: która puszka lub saszetka dla kogo w jakim procencie. Puszki i saszetki też są opisane. No jakoś muszę tych obcych karmić, więc tak zupełnie nie mogę nie próbować się odnaleźć....
Podstawowym punktem instrukcji jest zakaz integracji z moimi kotami. Podobno obcy mordują nieznane im koty
Norwegi opanowują drapak. Słychać (mam na drapaku dzwoneczek )
3 sztuki moich pierwsze 2 godziny spędziło pod szafą w przeciwnym kącie mieszkania. Bąble mają pełen olew. Właśnie Lucy zwaliła brata z klatki, bo ONA tam śpi.

Szanowna Redakcjo, czy dozwolone w ramach aspiracji do zbieractwa jest nocne wyjście w celu złapania sobie czegoś?

Aż taka szczegółowa instrukcja? Matko, a gdzie szczęśliwe przeżarte koty wakacyjne? Gdzie luz i bezeceństwa?
Masz dresy w domu, że nie wolno im się zadawać z resztą?


Tak, możesz iść na nocne łowy, ale bez dodatkowej piątki (niezbędne minimum) raczej nie wracaj

zastanawiam się, czy przypadkiem uratowany (np. ze spaceru) dog albo inny mastiff mógłby porobić za tych pięć dodatkowych kotów

[anulka111]

Ależ skąd-licza się wyłacznie koty i to na sztuki

[filo]

A ja miałam nadzieję, że katar też się liczy...

[dalia]

ja dziś obcowałam cały dzień z norwegami (????)
łaziły po siatce jak gibbony
fajne kotki ale wolę mco
przynajmniej dupa cięższa i podłogi się trzymają

[zabers]

A ja miałam nadzieję, że katar też się liczy...

To źle myślałaś
Kot z katarem się liczy, katar bez kota - nie

[zabers]

ja dziś obcowałam cały dzień z norwegami (????)
łaziły po siatce jak gibbony
fajne kotki ale wolę mco
przynajmniej dupa cięższa i podłogi się trzymają

ajtam, ajtam, nie ma nic fajniejszego, niż norweg w wersji "na kangura"/partyzanta(skokami do przodu)

[dalia]

ja dziś obcowałam cały dzień z norwegami (????)
łaziły po siatce jak gibbony
fajne kotki ale wolę mco
przynajmniej dupa cięższa i podłogi się trzymają

ajtam, ajtam, nie ma nic fajniejszego, niż norweg w wersji "na kangura"/partyzanta(skokami do przodu)

one właśnie nie były na kangura - były na gibbona po siateczce do góry, zwis na jedną łapę i takie tam

[zabers]

Dopiero doczytalam o Krzysztofie

Piekne, i Krzysztof piekny. I inteligentny

Krzysztof jest nadzwyczaj inteligentny - reaguje na imię, nosi piłeczki (jak nie zapomni w połowie drogi) i prawie mówi "akcelerator"

[zabers]

ja dziś obcowałam cały dzień z norwegami (????)
łaziły po siatce jak gibbony
fajne kotki ale wolę mco
przynajmniej dupa cięższa i podłogi się trzymają

ajtam, ajtam, nie ma nic fajniejszego, niż norweg w wersji "na kangura"/partyzanta(skokami do przodu)

one właśnie nie były na kangura - były na gibbona po siateczce do góry, zwis na jedną łapę i takie tam

Zmrol też ma zapędy "naczelne" - zwisa na półce drapakowej. Siateczka została Zmrolowi wyperswadowana. Skutecznie. Metodą wodną

[anulka111]

Gibony- nie znam tej rasy,ale za dwa dni spotkam kogos kto ma norwegi zapytam ,czy gibonia

[filo]

Moje norwegi na razie nie gibonią. Nie bardzo miałyby gdzie.
Jak na razie żyjemy, choć noc była pełna wrażeń

[anulka111]

Opowiedz o ciekawej nocy