Witam Was kochani, wpadłam na trzy minuty
Dziękuję za miłe życzenia
Drogę mieliśmy bardzo fajną, miałam możliwość skorzystać z nowych dróg m.in .z autostrady do Torunia...
Musia zniosła podróż bardzo fajnie, chociaż na początku trochę się denerwowała, po godzinie było już dobrze...
Robiliśmy sobie przerwy na siusianie i spacerki, czyli
prostowanie starych kości - wszyscy, Owadzik również
Musia w podróży




Wypadek i korek


Wiatraki


Wiesci z domku:
Koty ogłosiły strajk okupacyjny!!!
Wczoraj były wynoszone
pod pachą do ogrodu, gdy brat wyniósł trzeciego kota czyli Kacperka, Kropka była już z powrotem w chałupce
Okupują swoje miejsca...
NIC NIE JEDZĄ

tylko piją wodę...
Pan Pers się troszkę wyłamał... fakt, tez nie ruszył miski (nie prawdopodobne

) za to powyżerał z podłogi wszystkie chrupki, jakie wcześniej sam porozsypywał
To dopiero jeden dzień...
Mam nadzieję, że po trzech dniach nie zastanę wysuszonych kocich skórek...
