

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
zaneta22 pisze:Chłopaki jak zwykle pełni radości. Maniuś w związku z przedłużającą się zimą okupuje kaloryfer koło łóżka. Mały usilnie go napastuje na zabawę i czasem wyprowadza go z równowagi. Kończy się tak, że Maniuś kłądzie się na niego całą swoją masą (jak zawodnik sumo) i myje młodego z góry na dół. Przechrzciliśmy Iwanka na Franka. I teraz wołanie wygląda tak: Maniuś! (łuuup, tup tup tup ''Jeeesteeeem! Daj jeść!'') Franuś! (miaaaau miiiiiiau miauuuuu w wolnym tłumaczeniu jeszcze go nie widać, ale słychać zewsząd) Ich bieganie i zabawy to sąsiedzi kilka pięter niżej słyszą. xd
Franek dostał ostatnią szczepionkę, a Marian coś na podniesienie odporności profilaktycznie. Maniuś schudł do 6,5 kgNie wiem czy to od grzania przy kaloryferze czy biagania i mycia Franka (Maniuś go myje, bo mały nie bardzo jest czyściochem)
Chłopaki dziękują za życzenia i pozdrawiają. I we wtorek z rana prześlą na Twoje konto Justynko świąteczne jajko, żeby i pieszczochom, które stałego domku na święta nie znalazły umilić czas, a Tobie pomóc ich pielęgnować. Pozdrawiam!
zaneta22 pisze:Ich bieganie i zabawy to sąsiedzi kilka pięter niżej słyszą. xd
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 48 gości