Super teraz bedzie już tylko lepiej , a gonitwy pozniej przemienia się w zabawe moje zbiry ganiaja się po chalupie az się kurzy. Najpierw Leos ganial Chrupcie a ona uciekala. Ze strachu czasem nawet za rtvke, teraz on goni ja a potem ona jego
W lecznicy cięższe przypadki docierają się i kilka miesięcy. Wiadomo jest coraz lepiej i lepiej, ale np. Mika bardzo nie lubiła innych kotów, przez ok. 2 miesiące je biła łapką i warczała. Później była chłodna akceptacja, a teraz bywa, że bawi się z Kubusiem i uwaga: polizała go ostatnio po głowie
Bez większych zmian, Nela wychodzi na pokoje, a Bartek ją przegania, ale ona już wie, kiedy on śpi w łazience i wtedy leci od razu na balkon Sikania pod łóżko na razie nie ma ale wykładzine trzeba było wywalić
Bartek ma dzisiaj urodziny, kończy rok i z tej okazji więcej śpi , a Nela więcej się bawi, ona nawet nie chce się dać przegonić z pokoju hehe, a jak Bartek idzie to nie ucieka, dopiero jak zaczyna stukać ogonem i kwiczeć. Nie kupiłam jeszcze im tej karmy Royala Calm, bo jeszcze nie mam pieniążków tyle :/
Goyka pisze:Ale piekne zdjecie, to zupelnie inny kot niz na poczatku. Teraz jest zrelaksowana i spokojna. Ewaka Twoja cierpliwosc zostala nagrodzona!
Oj, nie jest zrelaksowana, czujna i cały czas gotowa do ucieczki, nadal nie można jej dotknąć, odskakuje, gdy się przechodzi obok, ale jest pewniejsza siebie, to prawda