Choco i Nero w MAJU GŁOSUJĄ NA PKDT na KRAKVET cz.3,

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 12, 2012 21:20 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

Myszolandia pisze:Jejku Ewuś,przerażasz mnie ,co się dzieje ? 8O 8O 8O

A pan Czajka to do przewidzenia było ,że wygra :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


Nie martw się o mnie :| To odwieczne dyskusje rodzice, dzieci, rodzeństwo tylko, że odbija się też na ich rodzinach.

Wygranej Dr Czajki wcale nie byłam taka pewna - wszędzie gdzie obserwowałam nawet znajomi i osoby z Warszawy głosowali na innych kandydatów :wink:


Małgosiu dziękuję bardzo – widziałam, że odzyskałaś hasło do miau i na wątku potwierdziłaś oddanie głosu na Dr Czajkę! Nigdy nie wiadomo czyj głos mógł zaważyć na wyniku konkursu zwłaszcza, że nie było nigdzie widać rankingu i dla wszystkich do ostatniej chwili była to niespodzianka!

Napisałam coś u nas i u Was na wątku, prosiłam Cię o coś. Moi nie mieli szans więc wybrałam kogoś innego - dziewczyny z Pomorza!.

CZY JA W DALSZYM CIĄGU SZUKAM KOTKA CZY JUŻ WYSTARCZY? :mrgreen:

Zobaczcie tutaj viewtopic.php?f=1&t=136581&start=1530 - jednak wszystko może się odmienić :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 15, 2012 15:43 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś proszą pomóż KIC!

Zacytuję sobie - może jeszcze to zauważy ktoś znajomy i dolączy :ok:

kinia098 pisze:Zachęcam do oddania głosu w ankiecie miau Krakvetu:

Stratuję z iza71koty oraz Cudak1, jako 3 karmicielki z Pomorza Zachodniego.
Mamy niewielką przewagę, głosowanie kończy się dziś o 20:35.
Mamy do wykarmienia w sumie około 200 kotów.


Pomożecie ? :oops:

:arrow: viewtopic.php?f=1&t=138598


Gosiu pisałam zagadkowo i wszędzie i u nas i u Was ale tam nie mam bannerka tylko tutaj! Zdążyłam przypomnieć Ci prawie w ostatniej chwili i to właśnie Twój głos mógł zadecydować! Dziękuję i teraz spróbuję też popilnować któryś Twój bazarek dla Kielc :1luvu:

Nie wiem jak w kolejnym etapie postąpią moi znajomi, reakcje były różne, widziałam wypowiedzi, widziałam bannerki, niektórych odpowiedzi nie dostałam więc nie wiem kogo poparli :|
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 17, 2012 20:40 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

Wszystkim KOTOM i ich Opiekunom życzymy Zdrowia i Szczęścia w Światowym Dniu Kota i w Każdym Innym Dniu !!! Obrazek
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 17, 2012 20:59 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt lut 17, 2012 21:35 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

Czułości, całuski w cudowne pysio i wiele mizianek dla uroczego Mikusia :1luvu:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie lut 19, 2012 19:47 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

szybenka pisze:Czułości, całuski w cudowne pysio i wiele mizianek dla uroczego Mikusia :1luvu:

Sylwia i Agnieszko bardzo dziękujemy w imieniu Mikusia za śliczne życzenia :1luvu:

Przeczytajcie artykuł – wywiad z Dr Maciejem Czajką : http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... &startsz=x

Jaka u Was dziś była pogoda – u nas beznadziejna – deszcz pada cały czas od rana, śnieg się topi, śnieżna solankowa breja zamienila się w spływajacą wodę. :(

Mój TZ zawsze był przekonany, że wierna suka zrobi dla Niego wszystko. :twisted:
Kilka dni temu opowiadał mi rozczarowany, że jest całkiem inaczej: Wspólny spacer postanowił zakończyć rodzajem treningu i zaczął sobie wchodzić i schodzić po schodach na wysoką skarpę wiślana. Te schody mają 89 stopni - specjalnie dla Was je wczoraj policzyłam :| Tak sobie wchodził i schodził 25 razy :twisted: Suka szła z nim 2 albo trzy razy ale potem usiadła w połowie ich wysokości i tylko kręciła łebkiem patrząc na Niego cały czas – taka głupia nie jest. Ona bez celu chodziła po schodach nie będzie. Nie interesowało ją nic, ani biegacze, ani dzieci zjeżdżające obok schodów na sankach....
Ja też bardzo nie lubię wchodzić na górę po tych schodach.... :wink:

Mój pomocnik:
Obrazek
Ocena sytuacji i ustalenie strategii przed odśnieżaniem balkonu: Obrazek
Jednak jeszcze nie wszystkie źródełka zamarzły Obrazek Obrazek
Smarkata wróciła zachwycona z nart – gdzieś dorwała się do k... zabrudziła cały kaganiec a teraz wszędzie po domu snuje się smrodek.... ja ją powieszę.... :twisted:


Jutro zwalniam się z pracy prywatnie o 15:30 - ciekawe jaka będzie pogoda i dojazdy po mieście :twisted:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 21, 2012 0:02 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

Jesteś tutaj dokładnie 3 lata! Dziękujemy! Obrazek
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 22, 2012 21:40 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

Szukamy Ogryni na Mokotowie i Ochocie od 10 października : viewtopic.php?f=1&t=134159&p=8607383#p8607383

Zobaczcie co napisała Iwonka dziś o 16:37
Iwonami pisze:To jest ........................... Ogrynia :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa:


Śmieszne dopiero co czytałam inny wątek i znikł :wink: - pojawił się po usunięciu OT...

Ślicznie napisała na wątku Ogryni inna dziewczyna:
marioka pisze:Podczytywałam cichutko a teraz się poryczałam ze wzruszenia. Podobnie jak było w przypadku Gucia, który się znalazł po 7 miesiącach.
Obydwie te historie pokazują jakie cuda może zdziałać wiara i miłość właściciela/opiekuna, jego desperacja i wytrwałość w poszukiwaniach. To niezwykła, magiczna więź człowieka z kotem, która nie pozwala się poddać a w chwilach zwątpienia daje nowe siły do dalszego działania.
Bardzo chcę dzisiaj przeczytać, że Ogrynia i Iwonka są wreszcie razem. Tak fizycznie, namacalnie, bo psychicznie i emocjonalnie były razem cały czas. :)


Pięknie oddała słowami ile mogą zdziałać miłość, wiara, wytrwałość i magiczna więź także w innych przypadkach w naszym życiu :ok:

edit 24.02.2012 22:40
My tutaj mamy próbę złapania Ogryni do klatki i czekamy viewtopic.php?f=1&t=134159&start=1650

edit 25.02.2012 10:26
Nawet na naszym forum mimo różnych innych przypadków zdarzają się szczęśliwe i bardzo wzruszające chwile - Orgynia już jest w domu Iwonki i spotkała się ze swoją wieloletnią przyjaciółką z podwórka. Czekamy na kolejną część wątka i relację Iwonki gdy nacieszą się sobą :ok:

Dom ogarnięty, do TZ przyszli znajomi a ja już im wszystko podałam, wyruszam na zakupy i zabieram się do swoich kolejnych stałych czynności. Potem kolejny psi spacer..... czyli dla mnie zwykły weeckend!
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 05, 2012 22:31 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

Jesteśmy tutaj gdzieś cały czas cali i zdrowi. Okazuje się, że częściej odwiedzamy Was niż zaglądamy do siebie :twisted:
....
Wczoraj odkryłam, że właśnie rozpoczął się sezon na kleszcze. We własnym mieszkaniu odkryłam spacerującego sobie po bluzie obok Choco kleszcza. Mała podczas spaceru tarzała się po suchej trawie a podczas zabawy w aportowanie bluza leżała przez chwilę na chodniku.
Całe szczęście, że zaczęłam Choculkę już zabezpieczać – 1 marca zakropliłam ją po raz pierwszy w tym sezonie „Fiprexem’.
http://kussad.wrzuta.pl/film/7ZduybLFDYA/sam_2265
http://kussad.wrzuta.pl/film/aag6Oku7xZu/sam_2268
http://kussad.wrzuta.pl/film/82wzRdTHcru/sam_2273
Ostatnio edytowano Wto mar 06, 2012 22:29 przez kussad, łącznie edytowano 1 raz
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa


Post » Wto mar 06, 2012 10:30 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

no to zaczyna sie wiosna jak sa juz kleszcze :wink:

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Wto mar 06, 2012 21:21 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

Niezła historia z Ogrynią 8O :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Juz kleszcze? a mrozy miały je wybic 8O :evil:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie mar 11, 2012 18:38 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

Ratunku!
Kto umie szyć na maszynie „Łucznik 432”? Jeszcze godzinę temu wydawało mi się, że umiem ale teraz zwątpiłam.... Coś tak pokręciłam, że już jestem całkowicie skołowana i nie wiem jakie powinno być podstawowe ustawienie do jakiegokolwiek ściegu nawet najprostszego. Na grze i na dole mam te same nici.. Wcale nie wiąże mi się żaden ścieg nawet zwykły prosty a chciałam szyć zygzakiem. Uszyło 1 cm – wszywania zamka do zimowej ortalionowej kurtki i koniec. Zrywa górną nitkę, plącze.... Zaczęło od złamania poprzedniej igły...
Mam do wyboru naukę obsługi „Bernette E92C” - na niej nie udaje mi się nawet nawlec igły :( a miałam całkiem inne plany wrr... :( :cry:

Pytanie zadane na tym wątku zainspirowało mnie do dalszych poszukiwań odpowiedzi - zarejestrowałam się na forum wizaż.pl - tam przeczytałam cały odpowiedni wątek i wszystkie porady. Wymieniłam górną szpulkę. Problem ustąpił - zamek jest wszyty - mogę wracać do pierwotnego planu spędzenia wieczoru :twisted:

Zadałam pytanie o prawidłowe ustawienie naprężenia nici dolnej i górnej - parametry i może ktoś ma instrukcję obsługi i czekam! :|
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 13, 2012 13:23 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

Niedźwiedź zachorował! :(
Jeszcze rano był zdrowy tylko ostatni centymetr kupki gorszy! Jeszcze wszystko normalnie dało się zebrać ręką przez woreczek foliowy... Napewno moja śmieciarka rano do niczego się nie dorwała bo była cały czas na smyczy :( Była spuszczona wczoraj w ciągu dnia i wieczorem ale wszystko było dobrze :(
Teraz podobno całe mieszkanie i legowisko jest zabrudzone - ma biegunkę i wymiotowała. Właśnie poszli do weterynarza :(

Podobno to jakieś zatrucie - dostała zastrzyk nie wiem jaki bo TZ nie zapytał, jeszcze przez trzy dni będzie chodziła na zastrzyki, teraz głodówka, temperatury nie ma podwyższonej. Dowiem się co dostała ale z rozpędu poszli do lecznicy, w której już dawno przestałam bywać... przenieśliśmy się do innej. :mrgreen:
Planowałam odrobaczenie i przygotowanie do szczepienia p/wściekliźnie a teraz co? Mam problem i wszystko się opóźni i przesunie :(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 14, 2012 20:03 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Obrazek

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 40 gości