ŚWIAT WEDŁUG KOTA - Żegnaj Pingwinku [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 11, 2011 9:55 Re: Świat według kota - Julka prycha i warczy na wszystkich

Kociara82 pisze:teraz to juz nie jest dla niego patologia? :ryk: teraz to jest kotologia :ryk:

Noo.. :lol: :lol:

Doberek Kochane! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto paź 11, 2011 10:00 Re: Świat według kota - Julka prycha i warczy na wszystkich

Założę się, że wkrótce do Juleczki dołączy jakiś Romeo, to tylko kwestia czasu...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 11, 2011 14:14 Re: Świat według kota - Julka prycha i warczy na wszystkich

MaryLux pisze:Założę się, że wkrótce do Juleczki dołączy jakiś Romeo, to tylko kwestia czasu...

Ciociu, my już mamy trójkę chłopaków i czasami trudno z nimi wytrzymać. Lepiej, żeby czwartego chłopaka nie było. Duża mówi, że optymalna liczba kotów w domu to cztery. Nas jest siedmioro, ale żadnego z nas by nie oddała za nic w świecie. Nawet Julki, która jest od soboty, ale już jest nasza i koniec. Julka boi się tunelu i nie wejdzie do krytej kuwety. My biegniemy do tej, która jest najbliżej, a Julka musi zbiegać na dół do łazienki, bo tylko tam stoi odkryta. Ciekawa jestem, jaką kuwetę dokupią Duzi i gdzie ją postawią.

Julka wciąż się dziwi, że stale mamy jedzonko i świeżą wodę, a nawet fontannę. Potrafi kilka razy dziennie pobiec do kuchni tylko po to, żeby popatrzeć na miseczki. Widać boi się, że nagle znikną i znów będzie głodna. Bo Julka często była głodna i to jest podobno bardzo nieprzyjemne. My też czasami nie dostawaliśmy śniadanka, kiedy któreś z nas miało pobranie krwi albo zabieg pod narkozą. Julka uważa, że brak śniadanka od czasu do czasu to nie głodowanie i mówi, że ja nie wiem, co to głodowanie, bo niemal od początku byłam z Dużymi.

Jeszcze Julkę czeka szczepienie, sterylka i czipowanie. Tak jak Gabi, będzie zaczipowana pod narkozą przy okazji sterylki. Już jej opowiadałyśmy z Gabisią, że zaśnie i obudzi się w fartuszku. Teraz są inne fartuszki niż wtedy, kiedy ja miałam sterylkę. Moda fartuszkowa się zmieniła i te obecne są o wiele weselsze i wygodniejsze. Gabi biegała już w tym modniejszym. Juleczka też dostanie swój własny, najmodniejszy fartuszek. Byle tylko nie był (tak jak fartuszek Gabi) w kolorowe pieski. Juleczka bardzo boi się piesków. Opowiadała, że to wyjątkowo niebezpieczne zwierzaki z ogromnymi zębiskami, które mogą rozszarpać nawet wielkiego kota. W dodatku potrafią szybko biegać, ale nie umieją wspinać się na drzewa i dzięki temu można przed nimi uciec.

Chciałabym, żeby Juleczka nas polubiła. Już nie prycha i nie warczy, tylko tak szybciutko przemyka koło nas. Gabi czasami się denerwuje na nią, zupełnie nie rozumiem dlaczego.

Oliwka relacjonująca

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Wto paź 11, 2011 15:13 Re: Świat według kota - Julka prycha i warczy na wszystkich

vega013 pisze:
MaryLux pisze:Założę się, że wkrótce do Juleczki dołączy jakiś Romeo, to tylko kwestia czasu...

Ciociu, my już mamy trójkę chłopaków i czasami trudno z nimi wytrzymać. Lepiej, żeby czwartego chłopaka nie było. Duża mówi, że optymalna liczba kotów w domu to cztery. Nas jest siedmioro, ale żadnego z nas by nie oddała za nic w świecie. Nawet Julki, która jest od soboty, ale już jest nasza i koniec. Julka boi się tunelu i nie wejdzie do krytej kuwety. My biegniemy do tej, która jest najbliżej, a Julka musi zbiegać na dół do łazienki, bo tylko tam stoi odkryta. Ciekawa jestem, jaką kuwetę dokupią Duzi i gdzie ją postawią.

Julka wciąż się dziwi, że stale mamy jedzonko i świeżą wodę, a nawet fontannę. Potrafi kilka razy dziennie pobiec do kuchni tylko po to, żeby popatrzeć na miseczki. Widać boi się, że nagle znikną i znów będzie głodna. Bo Julka często była głodna i to jest podobno bardzo nieprzyjemne. My też czasami nie dostawaliśmy śniadanka, kiedy któreś z nas miało pobranie krwi albo zabieg pod narkozą. Julka uważa, że brak śniadanka od czasu do czasu to nie głodowanie i mówi, że ja nie wiem, co to głodowanie, bo niemal od początku byłam z Dużymi.

Jeszcze Julkę czeka szczepienie, sterylka i czipowanie. Tak jak Gabi, będzie zaczipowana pod narkozą przy okazji sterylki. Już jej opowiadałyśmy z Gabisią, że zaśnie i obudzi się w fartuszku. Teraz są inne fartuszki niż wtedy, kiedy ja miałam sterylkę. Moda fartuszkowa się zmieniła i te obecne są o wiele weselsze i wygodniejsze. Gabi biegała już w tym modniejszym. Juleczka też dostanie swój własny, najmodniejszy fartuszek. Byle tylko nie był (tak jak fartuszek Gabi) w kolorowe pieski. Juleczka bardzo boi się piesków. Opowiadała, że to wyjątkowo niebezpieczne zwierzaki z ogromnymi zębiskami, które mogą rozszarpać nawet wielkiego kota. W dodatku potrafią szybko biegać, ale nie umieją wspinać się na drzewa i dzięki temu można przed nimi uciec.

Chciałabym, żeby Juleczka nas polubiła. Już nie prycha i nie warczy, tylko tak szybciutko przemyka koło nas. Gabi czasami się denerwuje na nią, zupełnie nie rozumiem dlaczego.

Oliwka relacjonująca

cudnie Oliwciu kochana :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto paź 11, 2011 20:28 Re: Świat według kota - Julka prycha i warczy na wszystkich

ula-misia pisze:
Myszolandia pisze::mrgreen: :ok:

WITAMY

Obrazek

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

gdzie ciotka za mną łazisz :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto paź 11, 2011 20:30 Re: Świat według kota - Julka prycha i warczy na wszystkich

Oliwciu :1luvu: ,kocham Twoje raporty :1luvu: :1luvu: :1luvu:

WITAMY

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro paź 12, 2011 6:50 Re: Świat według kota - Julka już nie warczy i nie prycha :)))

Witaj Haniu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Śro paź 12, 2011 10:24 Re: Świat według kota - Julka już nie warczy i nie prycha :)))

Doberek Koteczki i Duza! :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro paź 12, 2011 10:39 Re: Świat według kota - Julka już nie warczy i nie prycha :)))

Oliweczko, jestem pewna, że szybko się uporasz z Juleczkowymi strachami!
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 12, 2011 11:14 Re: Świat według kota - Julka już nie warczy i nie prycha :)))

mrrrrrrrrrrmiaudobry sloneczka :) :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro paź 12, 2011 12:55 Re: Świat według kota - Julka już nie warczy i nie prycha :)))

Napisałam wierszydełko, kto mnie pochwali?
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 12, 2011 19:57 Re: Świat według kota - ponad 100 kocich fotek s.14 ZAPRASZAMY

vega013 pisze:Koteczka siedziała na drzewku, obszczekiwana przez psa. TŻ zdjął szylkrecię z drzewka (siedziała na gałęzi w zasięgu ręki) i zabrał do samochodu. Zajechał po mnie i od razu pojechaliśmy do lecznicy.

Julka ma:
- pół roku,
- rujkę,
- okropnego świerzba,
- testy FeLV, FIV ujemne,
- waży 2,4 kg.

Odrobaczyliśmy ją, za 2 tygodnie zaszczepimy, następnie wysterylizujemy i od razu zaczipujemy.

Wygląda jak ufoludek, a raczej ufokotek:

Obrazek Obrazek

Kliknij miniaturkę

Pan wet wyczyścił uszka i sprzedał Oridermyl, który będziemy aplikować Juleczce - Ufoleczce dwa razy dziennie do uszek.

Julka warczy i prycha na kociarstwo, które przygląda się jej z zainteresowaniem, ale nie reaguje na zaczepki i nie podchodzi bliżej. Oliwka próbowała nawiązać bliższe kontakty, ale Julinka nie jest jeszcze na nie gotowa.

Wedelkowe dziąsełka ślicznie się goją.

Już wiem, jaka Julka!!! Piękna!!!!!!!!!!!!!! Jaki ma długi ogon!!!!!!!!!! :1luvu:

Edit: na zdjęciu u weta poznaję ręce chyba Pana dr. Sikorskiego? :mrgreen:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw paź 13, 2011 19:58 Re: Świat według kota - Julka już nie warczy i nie prycha :)))

WITAMY


Obrazek

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw paź 13, 2011 22:06 Re: Świat według kota - Julka prycha i warczy na wszystkich

Cioteczki Kochane,

nawet nie wyobrażacie sobie, co się dzisiaj działo. Przez Julkę Duża mało zawału nie dostała. Wszyscy się zmartwiliśmy, bo przez zawał to podobno można trafić za Tęczowy Most, a kto by nam sprzątał kuwetki, jakby Dużej zabrakło? Kto pamiętałby o naszych śniadankach?

Wszystko zaczęło się od tego, że Duża wróciła od ludzkiej wetki ząbkowej i zajęła się ważnym pisaniem, żeby zarobić pieniążki na nasze jedzonko. Nagle zawołała Julkę i zapytała, czy wiemy, gdzie ta mała się podziała. Nikt z nas nie wiedział. Wtedy Duża zaczęła szukać. Zajrzała we wszystkie kąty, do wszystkich kocich schowanek... A Julki nie było. Duża stwierdziła, że od powrotu do domu nie widziała Julki. My już znacznie wcześniej zauważyliśmy, że gdzieś zniknęła, ale w końcu ten domek należy i do Julki, nie? No to ma prawo włazić, gdzie chce. Duża powiedziała, że to niemożliwe, żeby wychodząc z domu wypuściła Julkę na dwór, ale na wszelki wypadek pobiegła na podwórko, a potem na ulicę. A Julki nie było. Duża wróciła i ponownie dokładnie przeszukała dom, zaglądając do wszystkich zakamarków. Tym razem dodatkowo wyciągnęła spod łóżka płaskie plastikowe pojemniki z elektroniką Dużego. A Julki nie było. Duża usiadła i zaczęła zastanawiać się, co mogło się wydarzyć. Zaparzyła sobie herbatę, przeszła się po domu, zajrzała do każdej szafy. A Julki nie było. Już ponad dwie godziny Duża nie widziała małej i była bardzo, bardzo zaniepokojona. Poszła do kuchni i potrzaskała drzwiami lodówki, włączyła laserek i chwilę pobawiła się z nami, wzięła grzechoczącą zabawkę wędkę, którą mała uwielbiała się bawić i grzechocząc nią chodziła po domu. A Julki nie było. Duża przesypała trochę chrupek do metalowej puszki i spacerowała potrząsając tą puszką. Wszyscy chodziliśmy za nią, zastanawiając się, co właściwie jest grane i po co Duża tak jedzonkiem potrząsa. A Julki nie było. Czas mijał, Dużej kończyły się pomysły, a Julki nadal nie było. My też nie wiedzieliśmy, gdzie ona jest. Duża zastanowiła się, gdzie jeszcze nie zaglądała. Wyciągnęła stól z kuchni do pokoju, weszła na niego i sprawdzała wierzch regału. A Julki nie było. Nie!!! Julka była!!! Spała zwinięta w kłębuszek za szerokim głośnikiem, który Duży postawił na regale. Wtedy Duża powiedziała, że przez Julkę to kiedyś zejdzie na zawał. Wszyscy ją prosiliśmy, żeby nie schodziła, bo jest potrzebna tutaj. No bo kto nam kuwetki wyczyści i poda śniadanko jak Duża zejdzie?

Duża porobiła fotki, pewnie niedługo je wstawi.

Oliwka relacjonująca

Ostatnio edytowano Czw paź 13, 2011 22:31 przez vega013, łącznie edytowano 1 raz

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw paź 13, 2011 22:28 Re: Świat według kota - Julka już nie warczy i nie prycha :)))

Iiii tam, ja tak robię Dużej co jakiś czas.
Najgorzej to jak mnie znajdzie, bo mnie ściska i przytula, i całuje (fuj!); nawet z liścia nie pomaga wtedy...
Gryzia

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], pibon i 413 gości