Plamek rekonwalescent - łapki się leczą!!! - :)))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 09, 2011 22:49 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

Lactulozę dostał, bo senior jej używa to mam na stanie. Zresztą obawiałam się, że może się przytkać robalami. Dlatego najpierw dostał połowę dawki i lactulozę i na drugi dzień kolejną dawkę. Na 10 dzień dostał biegunki, w kale nie było robali. Dopiero jak dostał silne leki - podziałało. W wymiotach żywe, w kale żywe.Wet się bał przesadzić, bo kot był w takim stanie, że nieumiejętne dobranie leków by go zabiło.
Wet mi opowiadał, że mieli kociaka, który miał mega wielki brzuch od robali, odrobaczali go kilka razy, ale kot zmarł. Sekcja wykazała, że robale zatkały mu całe jelita. Nawet parafina nie pomogła.
U Merlina larwy musiały być w płucach stąd stan zapalny.

Dlatego zmieniam preparaty, bo podobno się france uodparniają. Kleszcze też ostatnio :evil:

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Czw cze 09, 2011 22:59 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

Na kleszcze to już w ogóle nic nie działa, przynajmniej na te, które włażą na mojego psa :? Bo inne zabezpieczone czymkolwiek(fiprex, sabunol) nie łapią żadnych :roll: Może trzeba każdego kleszcza osobno łapać i pryskać fiprexem? Albo od razu zanosić do humanitarnej eutanazji, żeby się biedak nie męczył :mrgreen:

A z robalami to już tak jest, ja czasem mam ochotę wyskoczyć oknem jak wchodzę do pokoju w którym tymczasy kilkukrotnie były odrobaczane, a tam... zwymiotowane kłębki całkiem dobrych jaszcze robaków... Po kilku takich odkryciach już się przyzwyczajam, i przestaję wierzyć w skuteczność czegokolwiek na odrobaczenie :roll:
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Czw cze 09, 2011 23:06 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

Ja odrobaczam aniprazolem, tani, niestety sama nie podam, musi wetka, bo ruda maupa zdecydowanie odmawia dobrowolnej konsumpcji tabletek, past itp, a nie ma żadnego jedzonka za które duszę by sprzedała.
Kiedyś stosowałam profender, bo najłatwiej, ale poprzedni wet i obecna wetka stwierdzili, ze on nie likwiduje bąblowca, tego najgorszego tasiemca, na którego narażone są koty wychodzące, polujące na myszy.

I co Małgosiu, image shack nie taki grożny ? Zdjęcie śliczne, kocio śliczny i jesteś lepsza ode mnie mnie, bo ja nie potrafię napisów dodać, miałam ostatnio spytać wnuczkę, ale zapomniałam.
Obrazek

Pozdrowienia od rudej dla rudego

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: dla Plamka

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16664
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 10, 2011 8:25 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

Kochani w naszym rozliczeniu pojawił się maleńki plusik :) co prawda tylko na chwilę bo pewnie rachunek z dzisiejszej wizyty zmieni go na minus, ale wyszliśmy na prostą :) DZIĘKUJĘ :)

Tutaj aktualne podsumowanie wpłat na rzecz Plamka oraz poniesionych dotychczas wydatków. Wątek będę na bieżąco uzupełniać i przeklejać w miarę jak będą napływały kolejne rozliczenia

WPŁYWY (kwoty uzupełniam w miarę wpływów lub informacji od was na prw)

JEŚLI KOGOŚ BRAKUJE, COŚ POMINĘŁAM LUB ŹLE WPISAŁAM PROSZĘ ALARMOWAĆ!!!!

1. katgral - 200 zl
2. kokocha - 30 zł
3. liszyca - 22 zł
4. mjs - 15 zł
5. rapsodia82 - 50 zł
6. malgosiaZ - 30 zł
7. guzik - 50 zł
8. AniHili­ - 30 zł
9. bazarek od jasdor - 65 zł
10. bazarek od fekete macska - 50 zł
11. bazarek vip0 - 50,10
12. izka53 - 20 zł


WYDATKI

Paragon nr 3128/01/2011 26.05.2011 : 152,98 zł
Obrazek

Paragon nr 3154/01/2011 27.05.2011 : 90,84 zł
Obrazek

Paragon nr 3170/01/2011 28.05.2011 : 33,78 zł
Obrazek

Paragon nr 3195/01/2011 29.05.2011 : 57,9 zł
Obrazek

Paragon nr 3196/01/2011 30.05.2011 : 73,14 zł
Obrazek

Paragon nr 3261/01/2011 + 3251/01/2011 OBA z dnia 01.06.2011 - łączna kwota z tych dwóch paragonów : 80,85zł

Obrazek

Obrazek

Paragony nr 3405/01/2011 + 3424/01/2011 + 3425/01/2011 z dnia 07.06.2011 - łączna kwota tych 3 paragonów :102,61

Obrazek

Obrazek

Obrazek

BADANIA 27.05 i 28.05.2011
Obrazek
Obrazek

BADANIA 07.062011

Obrazek

Obrazek


ZEBRANE: 612,1zł

WYDATKI: 592,10 zł


ROZLICZENIE: +20 zł!!!! :)


Ponieważ to ja jestem odpowiedzialna za to żeby każdy rachunek został uregulowany dopłaciłam różnicę , ale jeśli jest ktoś chętny wspomóc jeszcze PLAMKA będę bardzo wdzięczna
Chętnym prześlę numer mojego konta na prw
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 10, 2011 13:13 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

jak się czujesz Plamkowaty w taki chłodniejszy, dobry dzień dla Ciebie :wink:
:ok: :ok: :ok: ogromniaste cały czas
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 10, 2011 13:51 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

25,00 ma na koncie od Anulki111 dla Plamka z bazarku biedronkowego :) Tylko mam pytanie, czy przekazać te pieniążki, jak przedtem na konto vip0, czy może bezpośrednio do katgral ?

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt cze 10, 2011 16:24 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

jasdor pisze:25,00 ma na koncie od Anulki111 dla Plamka z bazarku biedronkowego :) Tylko mam pytanie, czy przekazać te pieniążki, jak przedtem na konto vip0, czy może bezpośrednio do katgral ?

Dorotka,może wstrzymaj sie przez chwilkę,ja się porozumiem dzisiaj z katgral i jakoś się ugadamy,to zaraz dam ci znać :1luvu: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt cze 10, 2011 16:26 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

vip0 pisze:
jasdor pisze:25,00 ma na koncie od Anulki111 dla Plamka z bazarku biedronkowego :) Tylko mam pytanie, czy przekazać te pieniążki, jak przedtem na konto vip0, czy może bezpośrednio do katgral ?

Dorotka,może wstrzymaj sie przez chwilkę,ja się porozumiem dzisiaj z katgral i jakoś się ugadamy,to zaraz dam ci znać :1luvu: .

Te,które mi ostatnio przesyłałaś,ja w całości przesłałam p.Kasi,ale teraz to nie wiem.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt cze 10, 2011 16:29 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

To może poczekamy momencik, bo dochód jeszcze będzie i wszystko razem za jednym razem wpłacę.
Moja Malutka właśnie wróciła do domu po sterylce i pozdrawia Palmusia w niedoli :ok: :kotek:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt cze 10, 2011 16:39 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

Jestem,dorwałam się wreszcie do kompa,grożąc córce wysiedleniem...sama się wysiedliła,randkować poszła,to korzystam :D .
Wizyta odbębniona,prognozy świetne,coś się " ruszyło " w łapkach :D .
Narasta-choć bardzo powolutku-fałda skórna,pani doktor twierdzi,że jeśli tak będzie dalej,to jedna łapka możliwe,że zagoi się już za jakieś trzy tygodnie :D ....Z tą drugą gorzej,większe ubytki,no i ta kość,i ścięgna :( ...to jeszcze potrwa.
Potem powędrowałam na sprawdzenie do swojego " wet " ( :ryk: )...tu troche gorzej,lekarz kazał mi zrobić badania krwi i prześwietlenie płuc,cały czas utrzymuje mi się gorączka,może byc jakiś stan zapalny.
Wiecie,Tulinek umarł...teraz przeczytałam...nie udało mu się :cry: :cry: :cry: .
Jestem pewna,że Nika robiła wszystko,co w ludzkiej mocy...cholera!
Boli to...tak mnie ten kociak zauroczył...i po cichu tak sobie kombinowałam,że jak ten mój Plamek będzie juz w lepszej kondycji,to napiszę do Niki i może zgodzi się....boże,jakie to przykre :cry: .
Na razie nie mogę na ten temat pisać,przepraszam.

Co u Was wszystkich?
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt cze 10, 2011 16:40 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

jasdor pisze:To może poczekamy momencik, bo dochód jeszcze będzie i wszystko razem za jednym razem wpłacę.
Moja Malutka właśnie wróciła do domu po sterylce i pozdrawia Palmusia w niedoli :ok: :kotek:


Plamek dziękuje i chorymi łapkami całuski posyła :1luvu: .
Jak sie czuje koteczka?
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt cze 10, 2011 16:46 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

Koteczkę trzymam na kolankach w transporterku, jest bardzo grzeczna, leży spokojna, na razie nie próbuje nawet wyłazić. Ale jak ją znam jutro będzie brykać :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt cze 10, 2011 16:50 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

jasdor pisze:Koteczkę trzymam na kolankach w transporterku, jest bardzo grzeczna, leży spokojna, na razie nie próbuje nawet wyłazić. Ale jak ją znam jutro będzie brykać :mrgreen:

Taaa...Zosią po sterylce trzy noce na stołku w kuchni spędziłam...ale chyba bardziej niż szwy i zabieg wkurzało ją ubranko :lol: .

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

A to właśnie jest Zosia :D .
( cały czas sie uczę :ryk: ).
Ostatnio edytowano Pt cze 10, 2011 16:54 przez vip, łącznie edytowano 1 raz
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt cze 10, 2011 16:53 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

też byłam u Tulinka i to co przeczytałam aż mnie poraziło :cry: :cry: :cry:
dlaczego ten świat jest taki okrutny :twisted: a ludzie tak nieodpowiedzialni...
i potrafią się jeszcze śmiać z nas, wariatów, którzy pomagają jak mogą...
przecież to tylko kot, można wziąć drugiego...taki mają tok myślenia
przecież do cholery, my nie ratujemy kotów...
my ratujemy PRZYJACIÓŁ, bo takimi dla nas są...
w razie pożaru gotowa bym była skoczyć w ogień, nie po to żeby ratować kota...
tylko przyjaciela
bo takim przyjacielem jest dla mnie każdy kot tu na Forum, czy na ulicy...
płaczę gdy kociak którego nawet nie widziałam odchodzi...
płaczę po Tulinku, płakałam po Gumisiu, płakałam po Nutce, po białych bezimiennych i tylu innych
a ludzie co chwila dostarczają nam nowych powodów do łez, przez swój egoizm
czy ten świat naprawdę zwariował...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 10, 2011 16:57 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

puszatek pisze:też byłam u Tulinka i to co przeczytałam aż mnie poraziło :cry: :cry: :cry:
dlaczego ten świat jest taki okrutny :twisted: a ludzie tak nieodpowiedzialni...
i potrafią się jeszcze śmiać z nas, wariatów, którzy pomagają jak mogą...
przecież to tylko kot, można wziąć drugiego...taki mają tok myślenia
przecież do cholery, my nie ratujemy kotów...
my ratujemy PRZYJACIÓŁ, bo takimi dla nas są...
w razie pożaru gotowa bym była skoczyć w ogień, nie po to żeby ratować kota...
tylko przyjaciela
bo takim przyjacielem jest dla mnie każdy kot tu na Forum, czy na ulicy...
płaczę gdy kociak którego nawet nie widziałam odchodzi...
płaczę po Tulinku, płakałam po Gumisiu, płakałam po Nutce, po białych bezimiennych i tylu innych
a ludzie co chwila dostarczają nam nowych powodów do łez, przez swój egoizm
czy ten świat naprawdę zwariował...

Pewnie,że zwariował,już dawno...płaczę po każdym koteczku tutaj,a często nad losem tych,które przeżyły okaleczone...
Tulinek był dla mnie szczególny...ty wiesz,puszatku...i kiedyś bylibyśmy razem :cry: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości