Adasia - już w swoim domu :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 11, 2011 22:38 Re: Adasia - już w swoim domu - i po zabiegu :)

Pańcia nie odpuszcza :spin2: Wozi po wetach a potem ja muszę łykać przepisane leki :evil: Nie nabieram się już na te sztuczki z chowaniem pigułek w mięsku, więc ma trochę ganiania za znikającą tabletką :roll: Jakimś cudem pakuje mi to do pysia i efekty widać - nie tylko przybyło mi ciałka :oops: ale przede wszystkim lepiej się czuję :) :) :) :ok: Jestem bardziej rześka, wychodzimy z dziewczynami na balkon a pańca robi za wodopój dla mnie, bo trudno mi się pije z przekrzywioną główką a gdy słonko zdrowo przygrzewa chce się pić ;) Już tak nie sapię, potrafię swoim sposobem dostać się w upatrzone miejsce a dziewczyny powoli akceptują mnie taką, jaka jestem :piwa: Trzymajcie nadal kciuki, żeby kuracja pomogła i poprawa była trwała, bo mi się zapodobała ! :ryk: Pozdrawiam Wasza Adaśka :1luvu: :kotek:
ObrazekObrazek

zuzaneczka1

 
Posty: 122
Od: Pt maja 14, 2010 11:20

Post » Sob cze 11, 2011 23:01 Re: Adasia - już w swoim domu - i po zabiegu :)

:ok: :ok: :ok:

emkamara

 
Posty: 621
Od: Śro sty 19, 2011 17:26

Post » Nie cze 12, 2011 1:34 Re: Adasia - już w swoim domu - i po zabiegu :)

Kochana Adasia :1luvu: jakie ona miała szczęście,że jest w takim
wspaniałym domku :)
Trzymam mocno :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 12, 2011 10:18 Re: Adasia - już w swoim domu - i po zabiegu :)

Dziękujemy! :) :ok: się przydadzą :ok: pozdrawiamy :)

Obrazek

Ulubione zajęcie poza jedzeniem ;)
ObrazekObrazek

zuzaneczka1

 
Posty: 122
Od: Pt maja 14, 2010 11:20

Post » Nie cze 12, 2011 22:56 Re: Adasia - już w swoim domu - i po zabiegu :)

Matko jak Adasie jest szczęśliwa, jak pięknie wygląda :1luvu:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 13, 2011 8:01 Re: Adasia - już w swoim domu - i po zabiegu :)

gosiaa pisze:Matko jak Adasie jest szczęśliwa, jak pięknie wygląda :1luvu:


I jakby się "powiększyła" :)

emkamara

 
Posty: 621
Od: Śro sty 19, 2011 17:26

Post » Pon cze 13, 2011 10:01 Re: Adasia - już w swoim domu - i po zabiegu :)

emkamara pisze:
gosiaa pisze:Matko jak Adasie jest szczęśliwa, jak pięknie wygląda :1luvu:


I jakby się "powiększyła" :)



Wiem :oops: ale ona tak lubi jeść, nie mam sumienia jej odmówić :ryk: Pewnie gdyby miała więcej ruchu spalałaby sadełko a w jej sytuacji samo zainteresowanie światem czy zabawą jest sukcesem, bo oznacza lepsze samopoczucie u niej :)
Zrobione przed chwilą, po porannej wizytacji balkonu: zmęczona, ale chyba szczęśliwa :D ;)

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

zuzaneczka1

 
Posty: 122
Od: Pt maja 14, 2010 11:20

Post » Pon cze 13, 2011 10:24 Re: Adasia - już w swoim domu - i po zabiegu :)

zuzaneczka1 pisze:
emkamara pisze:
gosiaa pisze:Matko jak Adasie jest szczęśliwa, jak pięknie wygląda :1luvu:


I jakby się "powiększyła" :)



Wiem :oops: ale ona tak lubi jeść,

ObrazekObrazek


Daj spokój, mam dwa wykastrowane futra, którym jak brzusio urósł, tak kropka. Wydzielamy teraz jedzenie, ale i tak brzusio jest. Ruchu jasne trzeba, ale jak zapewnić jego wystarczającą ilość domowym kotkom? Może jakby dzieci były... :)
I są to futra całkiem zdrowe.

emkamara

 
Posty: 621
Od: Śro sty 19, 2011 17:26

Post » Pon cze 13, 2011 12:00 Re: Adasia - już w swoim domu - i po zabiegu :)

My mamy 4 dziewczynki ;) I tylko bliźniaczki, które z trudem przeżyły kk są drobne i postury kociąt... jedna je bez zachęty a druga to niejadek, natomiast najstarsza Demi przypomina wyglądem i budową Adę. Poza tym Aduś wciąż pewnie pamięta okres, kiedy jadła z okropnym bólem pękniętego podniebienia :( Jaka to radość pomóc zapomnieć o traumie, nawet kosztem kilku dodatkowych kilogramów ;)
Pozdrawiamy! :1luvu: :ok: :kotek:
ObrazekObrazek

zuzaneczka1

 
Posty: 122
Od: Pt maja 14, 2010 11:20

Post » Sob sie 06, 2011 21:30 Re: Adasia - już w swoim domu - i po zabiegu :)

Obrazek KOCHAM SJESTĘ !!!
Obrazek

Adula pozdrawia cioteczki! :) :)
ObrazekObrazek

zuzaneczka1

 
Posty: 122
Od: Pt maja 14, 2010 11:20

Post » Sob sie 06, 2011 21:50 Re: Adasia - już w swoim domu - i po zabiegu :)

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 06, 2011 22:32 Re: Adasia - już w swoim domu - i po zabiegu :)

Ale fajny brzuchol :) :) :) :)
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 06, 2011 22:34 Re: Adasia - już w swoim domu - i po zabiegu :)

Ślicznotka :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Asia 1.02.2010 (*)- śpij malutka:( Zawsze będziemy o Tobie pamiętać.
Obrazek Gosiek i Szarcia.Obrazek ZAPRASZAMY

anusia27

 
Posty: 892
Od: Pt kwi 02, 2010 10:35

Post » Nie sie 07, 2011 9:27 Re: Adasia - już w swoim domu - i po zabiegu :)

Ojej, jak fajniutko :lol:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Nie sie 07, 2011 10:42 Re: Adasia - już w swoim domu - i po zabiegu :)

Jaka słodka kuleczka :1luvu:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], januszek i 991 gości