Sylwuś i Adolf

[Satyr77]

To akurat jest norma, jak jeszcze robiłem sobie kanapki do roboty, często miałem a to odgryziony kawałek bułki, a to skubane ukradłu mi pasztet

[karolina w-n]

Pasztet to kiedyś ukradła Adolf panu co cyklinował podłogę A Sylwuś mi ser żółty kradnie. A poza tym wolą Bozitę...

[Satyr77]

On nie kradnie żółtego sera, on go sobie bierze. W końcu dom należy do kota, ty tylko za niego płacisz, a tym samym wszystko w domu należy do kota, więc i żółty ser również. Karolina ty się ciesz, że chłopaki w ogóle Ci jeść pozwalają

[karolina w-n]

Racja, kot bierze, co do niego należy i basta no i trzeba pamiętać, ze to prawdopodobnie jedyna w galaktyce krzyżówka UFO-KOT niech mu ten ser na zdrowi będzie

[Satyr77]

Tylko nie przesadzaj z ilością tego sera bo będzie krzyżówka koto-UFO-mysza

[karolina w-n]

i bąka, z tylnej części kota... serek jest teraz tylko na spróbowanko

[Satyr77]

I słusznie, inaczej możesz zasilać piec tyłem Sylwusia

[Duszek686]

Tylko nie przesadzaj z ilością tego sera bo będzie krzyżówka koto-UFO-mysza

Zwłaszcza po meksykańskich przyprawach
Za chwilę zażyczą sobie jeszcze butelki tequili przed snem

[karolina w-n]

To wtedy nie wiem co by było ale właśnie to sobie wyobraziłam, oba w objęciach, pląsają na tylnich łapkach i miauczą meksykańskie pieśni

[Satyr77]

No ale niewiele zrozumiesz, chyba że znasz hiszpański

[WarKotka]

To wtedy nie wiem co by było ale właśnie to sobie wyobraziłam, oba w objęciach, pląsają na tylnich łapkach i miauczą meksykańskie pieśni

to jestem w stanie sobie wyobrazić

[karolina w-n]

no nie znam hiszpańskiego, ale co tam, widok by był. Tylko skąd tequilę dla kota piwo dla psa widziałam na własne oczy w zoologicznym

[Satyr77]

Też widziałem, ale ja myślę że im to trzebaby specjalnie z Meksyku sprowadzać taką z robalem

[karolina w-n]

robal zniknąłby w pierwszej kolejności

[Satyr77]

No potem trzeba by chłopaków odrobalić