Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach, cz. 1

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 29, 2011 13:53 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- nie jest dobrze :(

Jak tam dzisiaj Broszka i seniority ?
Czy oddech Broszki trochę lepszy ?
ObrazekObrazek

Sattva

 
Posty: 81
Od: Śro sty 28, 2009 19:54

Post » Sob sty 29, 2011 15:45 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- nie jest dobrze :(

Też czekam na wieści o Broszce i seniorkach!
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 29, 2011 17:20 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- nie jest dobrze :(

My też!

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Sob sty 29, 2011 22:28 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- nie jest dobrze :(

Jak Broszka sie czuje?
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie sty 30, 2011 8:57 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- nie jest dobrze :(

Broszka zakończyła trzydniowe odrobaczanie.
nie widziałam już robali w ostatnim urobku :piwa:
odżyła i znowu szaleje, ale nie widzę poprawy oddychania :(
natomiast przestała pokasływać :ok:

Apetyt ma wciąż ogromny: je a raczej wrzuca w siebie szybciutko swoje porcje i bezpardonowo odgania seniorki od ich misek...
Przyznam, że mam trochę z tym problemu bo każe futro ma inną dietę: Broszka-wątrobową, Inka-alergiczną, Bruster (otyła) -light, Kulka (padaczkowa) - normalną, ale jest strasznym niejadkiem, trzeba ją namawiać na jedzenie i musi mieć odpowiednie, spokojne warunki a nie dyszącą Broszkę na plecach... muszę pilnowac żeby była najedzona bo kiedy nie je to źle się czuje i kończy się to czasem atakiem...

Broszka wprowadziła straszny zamęt w moje stado tetryków - ale myślę że bardzo pozytywny zamęt :wink:
no i bezlitośnie pokazuje mi jak bardzo nasz dom nie jest przystosowany do takiego wszędobylskiego pełnego energii i ciekawości kociaka - wciąż zbieram to co pozrzucała, zabezpieczam niebezpieczne dla niej przedmioty itp :roll:

aha, rana na uchu Inki i dziąsła nadal jest bez zmian - sam steryd, mimo że b.silny najwyraźniej bez antybiotyku w ogóle nie działa :roll:
dziś mija tydzień i mamy przed sobą jeszcze tydzień kuracji ale jutro porozmawiam z wetem czy jest w ogóle sens ciagnąć to dalej...
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie sty 30, 2011 9:29 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- nie jest dobrze :(

Masz w domu żywe srebro - Broszka używa życia :ryk:
Trzymam kciuki za Inkę - mam nadzieję, że jednak poprawa się pojawi.

Tak się tylko przypominam, że reszta kociej (i nie tylko) rodzinki miała się na zdjęciach zaprezentować :mrgreen:
Ostatnio edytowano Nie sty 30, 2011 10:34 przez Willow_, łącznie edytowano 1 raz

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Nie sty 30, 2011 10:23 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- nie jest dobrze :(

Miło czytać, że u Broszeńki lepiej :)
Za Inke duże kciukasy :ok: oby sie poprawiło.
ObrazekObrazekObrazek

saranna

 
Posty: 616
Od: Śro mar 19, 2008 15:35
Lokalizacja: mirosławiec/szczecin

Post » Pon sty 31, 2011 7:08 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- nie jest dobrze :(

no to Broszka wraca do zdrówka w pełni :D
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 31, 2011 8:34 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- nie jest dobrze :(

:ok: :ok:
:ok: :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon sty 31, 2011 13:05 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- nie jest dobrze :(

Odrobaczenie nie pomogło na oddech i pokasływanie.
Broszka wprawdzie znów biega i szaleje - ale szybko się męczy, zasapuje i kaszle :(
Chyba poproszę weta o wizytę u mnie w domu bo mój samochód jest na warsztacie i nie mam czym do niego z Broszką pojechać.
A u mnie będzie mógł od razu rzucić okiem na Inkę i pozostałe futra.
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon sty 31, 2011 13:08 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- nadal kiepsko :(

Kciuki caly czas!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon sty 31, 2011 14:22 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- nie jest dobrze :(

Willow_ pisze:...Tak się tylko przypominam, że reszta kociej (i nie tylko) rodzinki miała się na zdjęciach zaprezentować :mrgreen:

Przyłączam się do prośby.

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lut 01, 2011 13:57 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- po wizycie weta

Jesteśmy po wizycie weta.

Był bardzo zaskoczony kiedy zobaczył jak bardzo Broszka się zmieniła i że aż tyle urosła.
Osłuchał ją dokładnie, zmierzył temp, obejrzał i wykluczył przeziębienie jako powód duszności i kaszlu.
Powiedział że niewydolność oddechowa i kaszel mogą się jeszcze nasilić jeśli Broszka nadal będzie w takim tempie rosła :(

Mam powtórzyć odrobaczenie tak jak było ustalone - a w połowie miesiąca umówiliśmy się na kotrolne rtg, usg i badanie krwi.
Mogę też pomału wprowadzać do jedzenia normalną karmę i mięso oraz zmniejszać stopniowo udział diety wątrobowej :)

Ucho Inki będziemy jednak ucinać i przy okazji usuniemy wszystkie zęby - jeśli tylko wyniki nerkowe pozwolą na narkozę.
Pobrał jej dziś krew do badania, wyniki będą jutro po południu...
Strasznie się o nią boję :cry:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto lut 01, 2011 15:49 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- po wizycie weta

bardzo ciepło o Was myślę :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto lut 01, 2011 16:51 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- po wizycie weta

Ja tez ciepłe mysli przesyłam i trzymam kciuki za zdrowie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 122 gości