Łatek i Marcelek, KiS 6 Proszę o zamknięcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 29, 2010 20:33 Re: Łatek i Marcelek, KiS 6

Ciepła pisze:
Ciepła pisze:
maciejowa pisze:Właśnie zadzwonił. Nie ruszył się z miejsca :roll: Stoi na Strykowskiej. Podobno jakieś TIRy tam zawaliły przejazd :roll:


wspolczuje kierowcom ciezarowek..



bo kierowcy osobowek nie rozumieja,ze ciezko ruszyc 24 tony na sliskim..
kierowcy ciezarowek juz z daleka hamuja,zeby nie tracic obrotow bo pozniej tylko kola sie buksuja..
a tu przed ciebie wjezdza osobka i hamuje i wtedy ciezarowka musi stanac..
ruszyc ja nawet pod minimalna gorke to juz prawdziwa gehenna kierowcy ciezarowki i samochodu..
i nie pomoze Ci nawet 16 biegow..



Zgadza się, każdy kierowca osobówki powinien przejechać się tirem to zrozumie i uszanuje tiry na drodze.
Miałam przyjemność prowadzić tira z naczepą i powiem, że mogłabym być zawodowym kierowcą tiara, to są super maszyny a jak lekko się prowadzą :mrgreen:
Ostatnio edytowano Pon lis 29, 2010 20:35 przez iwcia, łącznie edytowano 1 raz
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pon lis 29, 2010 20:33 Re: Łatek i Marcelek, KiS 6

Ciepła pisze:a co ja mam zrobic?
musze sobie sama ze wszystkim radzic..


ale Ty juz nie masz małych dzieci :lol:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon lis 29, 2010 20:35 Re: Łatek i Marcelek, KiS 6

iwcia pisze:
Ciepła pisze:
Ciepła pisze:
wspolczuje kierowcom ciezarowek..



bo kierowcy osobowek nie rozumieja,ze ciezko ruszyc 24 tony na sliskim..
kierowcy ciezarowek juz z daleka hamuja,zeby nie tracic obrotow bo pozniej tylko kola sie buksuja..
a tu przed ciebie wjezdza osobka i hamuje i wtedy ciezarowka musi stanac..
ruszyc ja nawet pod minimalna gorke to juz prawdziwa gehenna kierowcy ciezarowki i samochodu..
i nie pomoze Ci nawet 16 biegow..



Zgadza się, każdy kierowca osobówki powinien przejechać się tirem to zrozumie i uszanuje tiry na drodze.
Miałam przyjemność prowadzić tira z naczepą i powiem, że mogłabym być zawodowym kierowcom tiara, to są super maszyny a jak lekko się prowadzą :mrgreen:


witaj w klubie :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon lis 29, 2010 20:36 Re: Łatek i Marcelek, KiS 6

trawa11 pisze:
Ciepła pisze:a co ja mam zrobic?
musze sobie sama ze wszystkim radzic..


ale Ty juz nie masz małych dzieci :lol:


ale i tak nikt mi nie pomaga przy aucie
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon lis 29, 2010 20:42 Re: Łatek i Marcelek, KiS 6

Ja tam sobie nie wyobrażam, żeby mój mąż miał pracować na wyjeździe. Kiedyś był w delegacji strasznie długo, to myślałam, że zwariuję. A mojej przyjaciółki mąż pływa i nie ma go po pół roku... To nie dla mnie. Ja muszę mieć swojego chłopa przy sobie :mrgreen:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 29, 2010 20:46 Re: Łatek i Marcelek, KiS 6

maciejowa pisze:Ja tam sobie nie wyobrażam, żeby mój mąż miał pracować na wyjeździe. Kiedyś był w delegacji strasznie długo, to myślałam, że zwariuję. A mojej przyjaciółki mąż pływa i nie ma go po pół roku... To nie dla mnie. Ja muszę mieć swojego chłopa przy sobie :mrgreen:


Kasia to jest kwestia przyzwyczajenie..
na poczatku tez myslalam,ze zwriuje,teraz juz sie przyzwyczailam..
jak byl 2 mies na zwolnieniu to malo sie nie pozabijalismy..
jak pojechal w trase to wszystkow wrocilo do normy..

jakis facet chce sie ze mna umowic na piwko na gg 8O
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon lis 29, 2010 20:58 Re: Łatek i Marcelek, KiS 6

Ciepła pisze:
maciejowa pisze:Ja tam sobie nie wyobrażam, żeby mój mąż miał pracować na wyjeździe. Kiedyś był w delegacji strasznie długo, to myślałam, że zwariuję. A mojej przyjaciółki mąż pływa i nie ma go po pół roku... To nie dla mnie. Ja muszę mieć swojego chłopa przy sobie :mrgreen:


Kasia to jest kwestia przyzwyczajenie..
na poczatku tez myslalam,ze zwriuje,teraz juz sie przyzwyczailam..
jak byl 2 mies na zwolnieniu to malo sie nie pozabijalismy..
jak pojechal w trase to wszystkow wrocilo do normy..

jakis facet chce sie ze mna umowic na piwko na gg 8O

:ryk: :ryk: :ryk:
Ja bym się chyba jednak nie przyzwyczaiła...

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 29, 2010 21:08 Re: Łatek i Marcelek, KiS 6

maciejowa pisze:
Ciepła pisze:
maciejowa pisze:Ja tam sobie nie wyobrażam, żeby mój mąż miał pracować na wyjeździe. Kiedyś był w delegacji strasznie długo, to myślałam, że zwariuję. A mojej przyjaciółki mąż pływa i nie ma go po pół roku... To nie dla mnie. Ja muszę mieć swojego chłopa przy sobie :mrgreen:


Kasia to jest kwestia przyzwyczajenie..
na poczatku tez myslalam,ze zwriuje,teraz juz sie przyzwyczailam..
jak byl 2 mies na zwolnieniu to malo sie nie pozabijalismy..
jak pojechal w trase to wszystkow wrocilo do normy..

jakis facet chce sie ze mna umowic na piwko na gg 8O

:ryk: :ryk: :ryk:
Ja bym się chyba jednak nie przyzwyczaiła...


przyzwyczaila bys sie..
to sa takie sytuacje,ze czasami tak trzeba
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon lis 29, 2010 21:13 Re: Łatek i Marcelek, KiS 6

Ciepła jak ja Cię doskonale rozumiem.
Mój TŻ przez 10 lat też jeździł. Od dwóch lat osiadł na miejscu.
Na początku nie umiałam się przyzwyczaić, że jest.

Podobno jestem jego najdroższym nabytkiem. :mrgreen:
Majątek na tel. wydawał jak mnie poznał.
Ostatnio edytowano Pon lis 29, 2010 21:14 przez Petka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 29, 2010 21:13 Re: Łatek i Marcelek, KiS 6

Umówiłaś się na piwko? ;) :ryk:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 29, 2010 21:18 Re: Łatek i Marcelek, KiS 6

Petka-P1 pisze:Ciepła jak ja Cię doskonale rozumiem.
Mój TŻ przez 10 lat też jeździł. Od dwóch lat osiadł na miejscu.
Na początku nie umiałam się przyzwyczaić, że jest.

Podobno jestem jego najdroższym nabytkiem. :mrgreen:
Majątek na tel. wydawał jak mnie poznał.


haha Petka ja wydaje jak go nie ma :mrgreen:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon lis 29, 2010 21:19 Re: Łatek i Marcelek, KiS 6

maciejowa pisze:Umówiłaś się na piwko? ;) :ryk:


Kaśka no co ty..z nieznajomym :?: 8O
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon lis 29, 2010 21:23 Re: Łatek i Marcelek, KiS 6

Ciepła pisze:
maciejowa pisze:Umówiłaś się na piwko? ;) :ryk:


Kaśka no co ty..z nieznajomym :?: 8O

Przecież żartuję ;)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 29, 2010 21:25 Re: Łatek i Marcelek, KiS 6

maciejowa pisze:
Ciepła pisze:
maciejowa pisze:Umówiłaś się na piwko? ;) :ryk:


Kaśka no co ty..z nieznajomym :?: 8O

Przecież żartuję ;)


niech spada w zaspe
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon lis 29, 2010 21:36 Re: Łatek i Marcelek, KiS 6

Ciepła pisze:
niech spada w zaspe

Dlatego ja zawsze na niewidocznym siedzę. I od razu blokuję takich co się próbują dopchać.

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 1481 gości