Moja trzódka... znikam na dłużej :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 20, 2004 9:10

Malgorzata pisze:Katango, a moze miseczki na zewnatrz...? Moze Dziki za zadne skarby nie chce juz wejsc do zamknietego pomieszczenia?


O właśnie... Może gdzies pod samym płotem... Z daleka od domu...
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt maja 21, 2004 9:57

Jasne,że na zewnątrz :) Ale nie pod samym płotem, bo przyjdą okoliczne kocury i zeżrą. Już i tak stołują się u mnie a niektóre są a tyle bezczelne,żeby wchodzić po jabłonce na balkon, potem do pokoju i wyżerać moim kotom domowym z misek :P Przoduje w tym, niecnym procederze tłusty kot sasiadów...jamochłon nienażarty :evil:

Na zewnątrz stawiam jeszcze miski dla psów ( ryż, wołowinka lub kurczak +marchewka), też znalazło się sporo chętnych do pożywiania się. W kolejności: psy moje , suka sąsiadów( jak jedzenie daję wieczorem), okoliczne koty ( ostatnio widziałam czarnego i burego z białymi skarpetkami i brzusiem), sroki z pobliskiej brzozy, szpaczek z naszej jabłonki oraz okoliczne wróble... no normalnie jadłodajnia mi się zrobiła...
:D :lol:

katanga

 
Posty: 1122
Od: Czw sty 01, 2004 21:50
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa

Post » Pt maja 21, 2004 11:19

katanga pisze:Jasne,że na zewnątrz :) Ale nie pod samym płotem, bo przyjdą okoliczne kocury i zeżrą. Już i tak stołują się u mnie a niektóre są a tyle bezczelne,żeby wchodzić po jabłonce na balkon, potem do pokoju i wyżerać moim kotom domowym z misek :P Przoduje w tym, niecnym procederze tłusty kot sasiadów...jamochłon nienażarty :evil:

Na zewnątrz stawiam jeszcze miski dla psów ( ryż, wołowinka lub kurczak +marchewka), też znalazło się sporo chętnych do pożywiania się. W kolejności: psy moje , suka sąsiadów( jak jedzenie daję wieczorem), okoliczne koty ( ostatnio widziałam czarnego i burego z białymi skarpetkami i brzusiem), sroki z pobliskiej brzozy, szpaczek z naszej jabłonki oraz okoliczne wróble... no normalnie jadłodajnia mi się zrobiła...
:D :lol:


ale mają zwierzątka dobrze z Tobą.. byle tylko Dzikus też to zrozumiał :)

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Pt maja 21, 2004 11:48

To moze i Dziki sie w stolowce zalapie :? 8)
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Nie maja 23, 2004 11:01

Dzisiaj obudziło mnie ok 5 rano jakieś drapanie w drzwi balkonowe... zeszłam na dół, otworzyłam drzwi i...zobaczyłam jakąś uciekającą szarą plamę... plamę dlatego,że nie wzięlam okularów....

Poszłam po okulary, ale jż nikogo nie było, więc wzięłam kawałek ugotowanego kurczaczka , pokroiłam i wystawiłam w miseczce pod tarasem... może to był Dziki i skorzystał z pożywionka? Bo miska z chrupami była pusta, ale ... mogły ją opróżnić okoliczne koty...

katanga

 
Posty: 1122
Od: Czw sty 01, 2004 21:50
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa

Post » Nie maja 23, 2004 11:07

Czyżby Dziki prosił o śniadanko? :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35297
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie maja 23, 2004 13:35

Dziki :lol: może zrozumiał, że te dziwne 2nożne stwory na coś się przydają? ;)
Trzymam kciuki :)

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon maja 24, 2004 15:24

Ta znikająca plama to chyba jednak był dziki :D:D Bo pan majster, który robi mi remont mówi,że widział go w tej stercie gratów pod tarasem jakies trzy dni temu. :D :D
A pod tarasem, w stercie gratów, stawiam mu miseczkę z jedzeniem :D

I tam są jakieś koce, pudła i rózne inne atrakcyjne posłanka, więc może on tam urzęduje???

Ja go tam nie widziałam :( Ale panu majstrowi można wierzyć, bo on widział Dzikiego w klatce i może wiarygodnie zidentyfikować. :D

katanga

 
Posty: 1122
Od: Czw sty 01, 2004 21:50
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa

Post » Pon maja 24, 2004 16:02

No, to chyba tak mialo byc, prawda :lol:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon maja 24, 2004 17:52

No pewnie,że tak miało być, ale już się bałam ,że Dziki poszedł sobie precz :D :D :D

katanga

 
Posty: 1122
Od: Czw sty 01, 2004 21:50
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa

Post » Pon maja 24, 2004 18:05

Ale super!!!! :D Dziki głupi nie jest ;) wie gdzie dobrze!

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto maja 25, 2004 18:51

A ja kogoś widziałam dzisiaj na kompostowniku :dance: :dance: :dance: I ten ktoś zaraz zwiał, jak mnie dojrzał :P
Widzicie jaka niewdzięczna gadzina :P

katanga

 
Posty: 1122
Od: Czw sty 01, 2004 21:50
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa

Post » Wto maja 25, 2004 18:54

:D :D :D
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 25, 2004 18:57

katanga pisze:Widzicie jaka niewdzięczna gadzina :P


Wdzięczna czy niewdzięczna, ale jednak zaufania troszkę ma... :D :D :D

ina

 
Posty: 4096
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 25, 2004 19:24

Jak ktos jest Dziki, to dziki, w koncu nazwisko zobowiazuje... :twisted: 8)
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 37 gości