Moje koty x 6 ...koniec wszystkiego...

I właśnie stres generuje nadciśnienie!
Meliska kochanie,spokój!
Moja siostra ma to samo!

kristinbb pisze:
Dbam i do tej pory nie było problemów ze skokami ciśnienia.

masz w domu aparat do mierzenia ciśnienia?

Danusia pisze:
kristinbb pisze:
Dbam i do tej pory nie było problemów ze skokami ciśnienia.

masz w domu aparat do mierzenia ciśnienia?

mam

Tak po dłuższej rozmowie ze mną pani doktor dała mi magnes taki w zastrzykach,
bo mam skurcze łydek i stop.
I coś mi jeszcze tłumaczyła ,że brak magnesu może właśnie powodować takie skoki ciśnienia.
Wyniki sercowe mam doskonałe
W ogóle tak poza tym,że się źle czuje to wg wyników jestem okazem zdrowia. :evil:

kropkaXL pisze:I właśnie stres generuje nadciśnienie!
Meliska kochanie,spokój!
Moja siostra ma to samo!

Staram sie nie stresować ... :roll:

kristinbb pisze:
Danusia pisze:
kristinbb pisze:
Dbam i do tej pory nie było problemów ze skokami ciśnienia.

masz w domu aparat do mierzenia ciśnienia?

mam

to sobie mierz w róznych porach dnia i koniecznie zapisuj wyniki.
A magnez, owszem może powodowac skoki cisnienia.

kristinbb pisze:
kropkaXL pisze:I właśnie stres generuje nadciśnienie!
Meliska kochanie,spokój!
Moja siostra ma to samo!

Staram sie nie stresować ...

Tia!-może się i starasz,ale życie jest stresujące jak diabli!!!!
I to jest błędne koło-źle sie czujesz,boisz się,że to coś niebezpiecznego ,nakręcasz sie strachem i ciśnienie rośnie,rośnie!

Danusia pisze:
to sobie mierz w róznych porach dnia i koniecznie zapisuj wyniki.
A magnez, owszem może powodowac skoki cisnienia.

Tak chyba zrobię.
poobserwuję co się będzie działo.
dzięki za dobre rady :1luvu:

kropkaXL pisze:Tia!-może się i starasz,ale życie jest stresujące jak diabli!!!!
I to jest błędne koło-źle sie czujesz,boisz się,że to coś niebezpiecznego ,nakręcasz sie strachem i ciśnienie rośnie,rośnie!

nie strasz mnie :lol:

ale cos w tym jest ... :roll:

Wiem!-moja sis leczy sie juz kilka lat, i co raz lekarz jej zmienia leki,bo przestaja pomagać,ale ciśnieniomierze ma trzy-jeden w pracy,jeden w domu i jeden w domku letniskowym,bo tam praktycznie spędza cały wolny czas.

kropkaXL pisze:Wiem!-moja sis leczy sie juz kilka lat, i co raz lekarz jej zmienia leki,bo przestaja pomagać,ale ciśnieniomierze ma trzy-jeden w pracy,jeden w domu i jeden w domku letniskowym,bo tam praktycznie spędza cały wolny czas.

O matko !

mam nadzieję,że mi przejdzie :roll:

Krysiu-to trzeba oswoić, nauczyć się z tym żyć!
Po zawale zwłaszcza!

Dżizas Krysiu,jak przeczytałam to ciśnienie,to aż mi chyba podskoczyło

Ja przy końcówce ciąży miałam 140 i czasami myślałam,że mi serce wyskoczy

Staraj się nie denerwować tym co nie trzeba,nie wiem,ktos cos gada ,ój mu w ............ itd
czy nie wiem co jeszcze

Krysiu, jak się dziś czujesz?

Moje koty x 6 ...koniec wszystkiego...

Kto przegląda forum