Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 26, 2022 22:23 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Marzenia11 pisze:
MaryLux pisze:
MB&Ofelia pisze:A ja mam dylemat.
Kończą się Ofelkowe lekarstwa, mam jeszcze do soboty włącznie. Miałam dzisiaj po pracy tupnąć po nową porcję, ale coś mnie tknęło, zajrzałam na stronę internetową, a tam wyskakujące okienko, że gabinet nieczynny z powodów zdrowotnych! I jeszcze nie wiadomo do kiedy! No i nie wiem, czy czekać (a przed nami weekend i święto) i ryzykować kilka dni bez amylactivu, czy iść do konkurencji i tam zakupić lekarstwo.

Ja bym poszła do konkurencji


Polecam kreon. Kupisz w aptece bez recepty, a jest lepszy niz amylactive. Ma sklad taki jak.lypex.

Sama biorę kreon, jak mam wrażenie, że mi "ciężko" na żołądku.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69172
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź


Post » Czw paź 27, 2022 9:24 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 27, 2022 16:43 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Poszłam do konkurencji.
Zamienników się boję, bo Ofelia nie dość że alergiczka to już miała nieciekawe reakcje na różne leki, wolę nie ryzykować. Tym bardziej, że gdyby coś się działo, to gabinet zamknięty.
Wzięłam 20 kapsułek, myślę że zanim się skończą to nasza pani wet wyzdrowieje.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35094
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw paź 27, 2022 19:56 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Anna2016 pisze:MIzianki Ciociubabciu :1luvu:

Martwię się, Łateczka nadal słabo je. I trzyma się na dystans po wczorajszym wtarciu leku w futerko.
Jak się czuje Lolo?

:love: :love: :love:
Jestem "po nockach". Uffff... Lolo...

Obrazek
Niestety... "chrumkamy" teraz dalej :placz:
Jutro o 11:00 kontrola w klinice.
:oops: Juz nigdy nie zobowiaze sie do podania kotu antybiotyku w tabletce. :twisted: Jeśli do tej pory nie mialam siwego wlosa to :smokin:
Lucas 2014

lucas 2014

 
Posty: 3001
Od: Czw wrz 07, 2017 11:35

Post » Czw paź 27, 2022 20:00 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

lucas 2014 pisze:
Anna2016 pisze:MIzianki Ciociubabciu :1luvu:

Martwię się, Łateczka nadal słabo je. I trzyma się na dystans po wczorajszym wtarciu leku w futerko.
Jak się czuje Lolo?

:love: :love: :love:
Jestem "po nockach". Uffff... Lolo...

Obrazek
Niestety... "chrumkamy" teraz dalej :placz:
Jutro o 11:00 kontrola w klinice.
:oops: Juz nigdy nie zobowiaze sie do podania kotu antybiotyku w tabletce. :twisted: Jeśli do tej pory nie mialam siwego wlosa to :smokin:
Lucas 2014

O, jaki wyluzowany Loluś! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
A jak w koncu podałaś antybiotyk?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69172
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 27, 2022 20:06 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

MB&Ofelia pisze:Poszłam do konkurencji.
Zamienników się boję, bo Ofelia nie dość że alergiczka to już miała nieciekawe reakcje na różne leki, wolę nie ryzykować. Tym bardziej, że gdyby coś się działo, to gabinet zamknięty.
Wzięłam 20 kapsułek, myślę że zanim się skończą to nasza pani wet wyzdrowieje.

Pewnie dobrze zrobiłaś, nowy lek to zawsze niewiadoma. :ok:
Gosiu, dziękuję :1luvu:
Gosiagosia pisze:Obrazek

MaryLux :201461 :201461 :201461

Aniu, kiedy zaczynasz urlop? :1luvu: Zunia już się pewnie nie może doczekać :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69172
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 27, 2022 20:38 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

jolabuk5 pisze:
lucas 2014 pisze:
Anna2016 pisze:MIzianki Ciociubabciu :1luvu:

Martwię się, Łateczka nadal słabo je. I trzyma się na dystans po wczorajszym wtarciu leku w futerko.
Jak się czuje Lolo?

:love: :love: :love:
Jestem "po nockach". Uffff... Lolo...

Obrazek
Niestety... "chrumkamy" teraz dalej :placz:
Jutro o 11:00 kontrola w klinice.
:oops: Juz nigdy nie zobowiaze sie do podania kotu antybiotyku w tabletce. :twisted: Jeśli do tej pory nie mialam siwego wlosa to :smokin:
Lucas 2014

O, jaki wyluzowany Loluś! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
A jak w koncu podałaś antybiotyk?

:oops: :placz:
Biedny kurczak pomogl... Miesko pokrojone w milimetrowe kostki... Tabletka rozdzielona na cztery cwiarteczki i " zakamuflowana" w miesku. Kotek potrzebuje... 22 minuty 8O 8O :?: na wylizanie jezyczkiem 30 gramow mieska. :strach:
Jak on do tej pory przezyl????
Domek tymczasowy mowi, ze wychowalam sobie... "bachora".
Kotek zjadajacyw tam wszystko teraz :evil: :evil: :evil:
Lucas 2014

lucas 2014

 
Posty: 3001
Od: Czw wrz 07, 2017 11:35

Post » Czw paź 27, 2022 20:43 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Sabcia też tak je... :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69172
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 27, 2022 20:58 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Miau Lolo, cokolwiek by Duże nie mówiły - Twoje zdjęcie to zdjęcie szczęśliwego kotka :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :201461 :201461 :201461

Miau Sabciu, mojej dużej jeszcze przyszły tydzień w pracy został. Duża odetchnęła z ulgą: Łatce pomógł NIfuroksazyd, bo biedna była naprawdę, a teraz jeszcze chłodno się robi ....
Dużej się zepsuł samochód dziś :evil: :( bo zaczeła się w trakcie jazdy świecić kontrolka czerwona oleju :( :( nie świeci sie cały czas, ale czasem zaświeca. Teraz święta więc do warsztatu nie będzie się tak łatwo dostać, będzie dobrze jeśli w przyszłym tygodniu w ogóle duża się dostanie.... Kłopot bo do pracy duża ma daleko, a teraz i na działkę chciała kupić trochę kory drzewnej żeby rośliny osłonić na zimę i....kłopot bo przez najbliższy tydzien minimum nie da rady.


Obrazek

Anna2016

 
Posty: 11476
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Czw paź 27, 2022 22:50 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Anna2016 pisze:Miau Lolo, cokolwiek by Duże nie mówiły - Twoje zdjęcie to zdjęcie szczęśliwego kotka :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :201461 :201461 :201461

Miau Sabciu, mojej dużej jeszcze przyszły tydzień w pracy został. Duża odetchnęła z ulgą: Łatce pomógł NIfuroksazyd, bo biedna była naprawdę, a teraz jeszcze chłodno się robi ....
Dużej się zepsuł samochód dziś :evil: :( bo zaczeła się w trakcie jazdy świecić kontrolka czerwona oleju :( :( nie świeci sie cały czas, ale czasem zaświeca. Teraz święta więc do warsztatu nie będzie się tak łatwo dostać, będzie dobrze jeśli w przyszłym tygodniu w ogóle duża się dostanie.... Kłopot bo do pracy duża ma daleko, a teraz i na działkę chciała kupić trochę kory drzewnej żeby rośliny osłonić na zimę i....kłopot bo przez najbliższy tydzien minimum nie da rady.


Obrazek

Zunieczko, jak Ty ślicznie wyglądasz! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
I masz rację - zdjęcie Lolo przedstawia szczęsliwego kota :D
Wspaniale, ze nifuroksazyd pomógł Łatce! Zdrowia życzę Wam wszystkim!
Fajnie, że urlop już niedługo!
Mnie cały czas boli kolano, zaczęło się po szczepieniu, może szczepionka jakoś pobudziła immunologiczne procesy w kolanie? Albo to zbieg okoliczności i po prostu kolano zepsuło się jako kolejne po kręgosłupie i biodrach.... :(
Współczuję awarii samochodu, to na pewno duży kłopot. Oby naprawa drogo nie kosztowała! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69172
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź


Post » Pt paź 28, 2022 3:55 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Zgadzam sie, Lolo wyglada na szczesliwego kotka, cudowny widok!
Jolu, mam nadzieje, ze kolano przestanie bolec. Moze rehabilitacja pod okiem fizjoterapeuty by pomogla jesli lekarz zaleci. Mi bardzo pomogly cwiczenia.
Ciesze sie bardzo, ze Latce sie poprawilo :ok:
U nas kotki tak sobie - Pipi gorzej sie czula przez kilka dni, mniej jadla, lezala ciagle. Chyba zlapalo ja to, co Babelka meczylo (u Babla wetka podejrzewala jakiegos wirusa i dala tylko onsior i mirtazepine na apetyt). Pipi miala dzis jechac rano do weta, bo byl zaklepany termin ale wczoraj lepiej sie poczula i zamiast niej pojechala Mini, ktora ma problemy skorne. Okazalo sie, ze ma mnostwo pchel :placz: Dawalismy Frontline plus 3 tyg temu i co? I dupa za przeproszeniem. Wetka powiedziala, ze pchly mogly sie uodpornic na ten srodek ale pierwszy raz dawalismy Frontline plus wiec tak szybko by sie uodpornily? Malz dostal jakis inny srodek dla Mini, na recepte. I dla reszty kociarni, strasznie drogi :( Niestety, jak koty moga wychodzic na ogrodek to problem pchel pojawia sie.
Jutro mam jedyny wolny dzien i jade rano z Paulchenkiem 100km do weta ortopedy. Cos mu sie stalo ze stawem biodrowym w tylnej lapce.
Praca mi bardzo odpowiada, choc jest wyczerpujaca i dlugie dni, ze w sumie malo czasu zostaje na "zycie". Jednak i tak nie wiem czy bedzie mi dane przetrwac okres probny poniewaz w tym tygodniu popelnilam wielki blad za wielkim bledem :placz:

Edit: sliczne zdjecie odpoczywajacej sobie Zuni.
Jutro jak wroce od weta to zrobie jakies ciasto na poprawe humoru. Ale nie wiem jeszcze jakie.
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4955
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pt paź 28, 2022 6:52 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Współczuję Jolu bólu kolana, tu ból, tam ból, to bardzo ogranicza i męczy i denerwuje :( Podobno na stawy dobrze robi jedzenie galarety, galaretki słodkie też...może jakiś FORFLEX?
Miau Ciociu pibon, trzymam łapki za Paluchenka i za wygonienie pcheł i za Twoją pracę i za pyszne ciasto :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Zuniadziękująca :201494 :201494 :201494

Anna2016

 
Posty: 11476
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pt paź 28, 2022 7:54 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Anna2016 pisze:Miau Lolo, cokolwiek by Duże nie mówiły - Twoje zdjęcie to zdjęcie szczęśliwego kotka :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :201461 :201461 :201461

Miau Sabciu, mojej dużej jeszcze przyszły tydzień w pracy został. Duża odetchnęła z ulgą: Łatce pomógł NIfuroksazyd, bo biedna była naprawdę, a teraz jeszcze chłodno się robi ....
Dużej się zepsuł samochód dziś :evil: :( bo zaczeła się w trakcie jazdy świecić kontrolka czerwona oleju :( :( nie świeci sie cały czas, ale czasem zaświeca. Teraz święta więc do warsztatu nie będzie się tak łatwo dostać, będzie dobrze jeśli w przyszłym tygodniu w ogóle duża się dostanie.... Kłopot bo do pracy duża ma daleko, a teraz i na działkę chciała kupić trochę kory drzewnej żeby rośliny osłonić na zimę i....kłopot bo przez najbliższy tydzien minimum nie da rady.


Obrazek


śliczna koteczka :1luvu: :201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123, Silverblue i 34 gości