Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
pibon pisze:Oj, musi zjesc antybiotyk i przeciwbolowy kotek.
Ja kroilam tabletke na 4 (albo na male kawalki jak masz wieksza) i kazdy kawalek w taka ciastoline dla kotow do lekow zawijalam (pill pocketa). Male kawalki latwiej kot zje i nie rozgryzie. Ale jesli ciastoliny on nie lubi, to nie zje.Moze sposob cioci Ani - kawalki tabletki obtoczone w masle i zmrozone?
Ja ostatnio Bablowi (ona nic nie zje z lekiem i juz) to do pyszczka tabletke wrzucalam, zamykalam pyszczek i glaskalam ja pod brodka zeby przelknela. Wetka tak robila.
Anna2016 pisze:Chyba antybiotyku nie należy przerywać, jutro trzeba może do weta pojechać i nie czekać do piątku?
Lolo![]()
![]()
![]()
jolabuk5 pisze:Anna2016 pisze:Miau, duża posłuchała kącika muzycznego,....ona jest głupia![]()
![]()
![]()
nie rozumie piękna tej muzyki albo....jest bardzo zmęczona...
Zunia
Zuniu, na pewno to nie jest muzyka dla zmęczonychTrzeba się skupić, ja też nie zawsze mam chęć i siłę na takie utwory!
jolabuk5 pisze:Jeśli nie możesz podać leku, przepisanego przez weta, to to jest sytuacja nagła i zagrażająca - może nie życiu, ale zdrowiu. może jednak spróbuj zadzwonić do kliniki i powiedzieć, jaki masz problem? Przecież nie jest potrzebna wizyta z Lolem, tylko np. antybiotyk w zastrzyku.
A jeśli Lolo nie je, to może po prostu boli go pyś po zabiegu? Przydałby się przeciwbólowy w zastrzyku.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter, Silverblue i 76 gości