



To ja Lolo. Duza nie daje mi skakac po drapakach i bawic sie wedka z "Wurmchen"...

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MaryLux pisze:Anna2016 pisze:MaryLux pisze:Wnusie kochane, jak się czujecie?
MiauCiociuBabciu, czuję się dobrze, dziękuję, a Tyyyy?
Zunia
Dobrego dnia Sabciu, Lolo i Wszyscy
A ja w tym tygodniu miałam jazdę bez trzymanki. W środę mamę wzięło pogotowie, 2 godz. czekania w karetce na przyjęcie, potem kolejne godziny czekania na decyzję lekarza: zostanie na oddziale czy wróci do domu. Wróciła. W czwartek pojechała z moim bratem do kardiologa. Po wyjściu potknęła się o coś, cała prawa strona (łącznie z głową i okiem) porozbijana. No to wrócili do kardiologa. Po pierwszym opatrunku skierowanie na SOR. Na Borowskiej (Wrocławianie wiedzą, że tam na ogół czeka się na przyjęcie kilka-kilkanaście godzin) przyjęli ją z pełnym pierwszeństwem, po 3 godz. wypuścili z kompletem badań i kilkoma szwami. Teraz snuje się po domu i stresuje siebie i otoczenie tym, że wyjść z domu nie może itd itp.
Gosiagosia pisze:
Anna2016 pisze:Miau, duża posłuchała kącika muzycznego,....ona jest głupia![]()
![]()
![]()
nie rozumie piękna tej muzyki albo....jest bardzo zmęczona...
Zunia
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 32 gości