Pers z lasu - już w domu u Anki, Bambosz go kocha... za TM..

[Granula]

dopiero teraz trafiłam na ten wątek... przeczytałam całe 32 str. prawie narażając się TŻowi
...popłakałam się przy tym kilka razy... z przerażenia ...i na koniec ze wzruszenia

Anka

[Avian]

Niestety nie będziecie miały okazji zobaczyć Charliego po spacerku wielką kuwetką
Z tej wielkiej kuwetki korzystają poza tym przy pogodzie całe stada piesków (poza sezonem), nie wiem, czy by mu się spodobało

Ja chciałam mojemu persiakowi zrobić tą przyjemność - zawiozłam go na plażę ... i wcale mu się nie podobało
Za to na wydmach i owszem

[Waldemar]

do tyłka poprzyczepiane miałby muszelki

Albo wodorosty.

[Anka]

do tyłka poprzyczepiane miałby muszelki

Albo wodorosty.

Proszę nie wyśmiewać się z mojego Charlika

[Waldemar]

Co u kotka słychać? Lepiej ze zdrowiem?

[mar9]

Niestety nie będziecie miały okazji zobaczyć Charliego po spacerku wielką kuwetką
Z tej wielkiej kuwetki korzystają poza tym przy pogodzie całe stada piesków (poza sezonem), nie wiem, czy by mu się spodobało

szkoooda, a już miałam nadzieję na fajne zdjątka Charliego w duuuużeeeej kuwecie

[Edzina]

Wlasnie przelalam 45zl z bazarkow na FAN.

[Nelly]

Mnie ucieszyła wiadomość, że Charli bez problemu trafia do kuwetki
No bo mogło być różnie przez ten ogonek, jakieś nawyki nie takie.
Anka, ty faktycznie masz godziny pracy takie, że Ci cały dzień rozwalają. Niby niedługo jesteś , a właściwie ani nic przed spokojnie załatwić ani po. No jedynie przed.
Kciuki za przybycie jak najszybsze kochanego kotusia.

[CoToMa]

Wlasnie przelalam 45zl z bazarkow na FAN.

Bardzo jestem wdzięczna

Za operacje Charliego jesteśmy winni 150 zł, plus za 2 rtg w innej lecznicy.
Jakby jeszcze ktoś mógł nas wspomóc...

[CoToMa]

[Anka]

Chudziątko moje kochane
Kiedy wreszcie do mnie dojedziesz?

[Edzina]

Serniczek zgodzila sie, zeby te 100zl, ktore bylo przeznaczone na kastracje mojej rudej, zostalo przelane na konto Charliego.
(a ruda dzisiaj miala zabieg )

[CoToMa]

Serniczek zgodzila sie, zeby te 100zl, ktore bylo przeznaczone na kastracje mojej rudej, zostalo przelane na konto Charliego.
(a ruda dzisiaj miala zabieg )

Jestem wdzięczna za chęć pomocy, ale nie chciałabym pozbawiać Cię możliwości zapłaty za zabieg.
Jak się czuje ruda?

[Edzina]

Przelewac! Nie dyskutowac!
Za zabieg juz zaplacilam. Czasem mam, czasem nie mam. Jak mam, to place i pomagam, jak nie mam to inni pomagaja. Nie ma tu o czym dyskutowac.
Ruda mam nadzieje, ze nic sobie nie zrobila, bo jestem w pracy teraz..
Ma szwy wewnetrzne i male ciecie, wiec powinno byc ok. Rano lezala na fotelu i patrzyla zupelnie przytomnie.

[piotr568]

A jak w ogóle Charli, czy stan zdrowia pozwala mu już na podróż? Czy mam się nastawić na zabranie go do Warszawy i przekazanie dalej, czy są inne propozycje?