Amal- znaczy nadzieja... :( / pa malutka :( [`]

[CoToMa]

Pamiętam...

[czycha3]

Kiedyś się spotkamy, maleńka. Byłaś taka dzielna [*]

[']['][']

[Dorota]

Niezwykla koteczko...

[']

[Satoru]

Niebo istnieje dla niej..

[czycha3]

Niebo istnieje dla niej..

[']['][']

[aga9955]

Tęczowy Most
"Ta część nieba nazywana jest Tęczowym Mostem.

Kiedy odchodzi zwierzę, które było szczególnie bliskie komuś, kto pozostał po tej stronie, udaje się na Tęczowy Most. Są tam łąki i wzgórza, na których wszyscy nasi mali przyjaciele mogą bawić się i biegać razem. Mają tam dostatek jedzenia, wody i słońca; jest im ciepło i przytulnie.

Wszystkie zwierzęta, które były chore i stare powracają w czasy młodości i zdrowia; te które były ranne lub okaleczone są znów całe i silne, takie, jakimi je pamiętamy marząc o czasach i dniach, które przeminęły. Zwierzęta są szczęśliwe i zadowolone, z jednym małym wyjątkiem: każde z nich tęskni do tej jedynej, wyjątkowej osoby, która pozostała po tamtej stronie.

Biegają i bawią się razem, lecz przychodzi taki dzień, gdy jedno z nich nagle zatrzymuje się i spogląda w dal. Jego lśniące oczy są skupione, jego spragnione ciało drży. Nagle opuszcza grupę, pędząc ponad zieloną trawą, a jego nogi poruszają się wciąż prędzej i prędzej.

To ty zostałeś dostrzeżony, a kiedy ty i twój najlepszy przyjaciel wreszcie się spotykacie, obejmujecie się w radosnym połączeniu, by nigdy już się nie rozłączyć. Deszcz szczęśliwych pocałunków pada na twoją twarz, twoje ręce znów pieszczą ukochany łeb; patrzysz znów w ufne oczy swego przyjaciela, który na tak długo opuścił twe życie, ale nigdy nie opuścił twego serca.

A potem przekraczacie Tęczowy Most - już razem..."


Amal i inne futerka tam czekaja na nas....

[olesia.b]

Dla Amal [i] i wszystkich innych bezimiennych kotów, którym nie udało się pomóc ['][']

[czycha3]

Dla Amal [i] i wszystkich innych bezimiennych kotów, którym nie udało się pomóc ['][']

[']['][']

[gosiak_87]

Tęczowy Most
"Ta część nieba nazywana jest Tęczowym Mostem.

Kiedy odchodzi zwierzę, które było szczególnie bliskie komuś, kto pozostał po tej stronie, udaje się na Tęczowy Most. Są tam łąki i wzgórza, na których wszyscy nasi mali przyjaciele mogą bawić się i biegać razem. Mają tam dostatek jedzenia, wody i słońca; jest im ciepło i przytulnie.

Wszystkie zwierzęta, które były chore i stare powracają w czasy młodości i zdrowia; te które były ranne lub okaleczone są znów całe i silne, takie, jakimi je pamiętamy marząc o czasach i dniach, które przeminęły. Zwierzęta są szczęśliwe i zadowolone, z jednym małym wyjątkiem: każde z nich tęskni do tej jedynej, wyjątkowej osoby, która pozostała po tamtej stronie.

Biegają i bawią się razem, lecz przychodzi taki dzień, gdy jedno z nich nagle zatrzymuje się i spogląda w dal. Jego lśniące oczy są skupione, jego spragnione ciało drży. Nagle opuszcza grupę, pędząc ponad zieloną trawą, a jego nogi poruszają się wciąż prędzej i prędzej.

To ty zostałeś dostrzeżony, a kiedy ty i twój najlepszy przyjaciel wreszcie się spotykacie, obejmujecie się w radosnym połączeniu, by nigdy już się nie rozłączyć. Deszcz szczęśliwych pocałunków pada na twoją twarz, twoje ręce znów pieszczą ukochany łeb; patrzysz znów w ufne oczy swego przyjaciela, który na tak długo opuścił twe życie, ale nigdy nie opuścił twego serca.

A potem przekraczacie Tęczowy Most - już razem..."


Amal i inne futerka tam czekaja na nas....

Znowu staram się przeczytać ten tekst bez zmoczenia czegokolwiek, no ale niestety
Aga9955, to jest jednocześnie smutne i piękne Dziękuję Ci za to

Lemoniadko, dziękuję Ci za ten śliczny obrazek
http://img220.imageshack.us/img220/2968/rainbowbridgegailhogan2sd6.jpg

Amal, aniołeczku [*][*][*][*][*][*][*]

[czycha3]

Tęczowy Most
"Ta część nieba nazywana jest Tęczowym Mostem.

Kiedy odchodzi zwierzę, które było szczególnie bliskie komuś, kto pozostał po tej stronie, udaje się na Tęczowy Most. Są tam łąki i wzgórza, na których wszyscy nasi mali przyjaciele mogą bawić się i biegać razem. Mają tam dostatek jedzenia, wody i słońca; jest im ciepło i przytulnie.

Wszystkie zwierzęta, które były chore i stare powracają w czasy młodości i zdrowia; te które były ranne lub okaleczone są znów całe i silne, takie, jakimi je pamiętamy marząc o czasach i dniach, które przeminęły. Zwierzęta są szczęśliwe i zadowolone, z jednym małym wyjątkiem: każde z nich tęskni do tej jedynej, wyjątkowej osoby, która pozostała po tamtej stronie.

Biegają i bawią się razem, lecz przychodzi taki dzień, gdy jedno z nich nagle zatrzymuje się i spogląda w dal. Jego lśniące oczy są skupione, jego spragnione ciało drży. Nagle opuszcza grupę, pędząc ponad zieloną trawą, a jego nogi poruszają się wciąż prędzej i prędzej.

To ty zostałeś dostrzeżony, a kiedy ty i twój najlepszy przyjaciel wreszcie się spotykacie, obejmujecie się w radosnym połączeniu, by nigdy już się nie rozłączyć. Deszcz szczęśliwych pocałunków pada na twoją twarz, twoje ręce znów pieszczą ukochany łeb; patrzysz znów w ufne oczy swego przyjaciela, który na tak długo opuścił twe życie, ale nigdy nie opuścił twego serca.

A potem przekraczacie Tęczowy Most - już razem..."


Amal i inne futerka tam czekaja na nas....

Znowu staram się przeczytać ten tekst bez zmoczenia czegokolwiek, no ale niestety
Aga9955, to jest jednocześnie smutne i piękne Dziękuję Ci za to

Lemoniadko, dziękuję Ci za ten śliczny obrazek
http://img220.imageshack.us/img220/2968/rainbowbridgegailhogan2sd6.jpg

Amal, aniołeczku [*][*][*][*][*][*][*]

['][']['][']['][']['][']['][']['][']['][']['][']['][']['][']['][']['][']['][']

[ko_da1]

znalazłam ten wątek przypadkiem .....ostatnio bardzo malo jestem na miau ..przeczytałam od deski do deski siedze i wyje jak bóbr ...

maleńka napewno biega po łąkach z Bonusikiem i innymi ogonkami które były z nami tak krótko .....[*]

Agn chyle czoła i wspołczuje Ci bardzo

trzymaj sie jakoś dziewczyno i pamiętaj że Ona gdzieś tam teraz jest i nie cierpi ...kiedyś Ci Sama za wszystko podziekuje ...

[Agn]

Dzięki, Ko_da...

[ko_da1]

po długiej walce i potwornej śmierci Bonusa siedziałam w kosciele i prosiłam pana Boga..... żeby jesli jeszcze nie miał czasu do tej pory..... by stworzył "łąke" dla Boniego i innych zwierzaków ....bo One zasługują na nią ..... bo One potrafią kochać i byc oddane bardziej niz niejeden człowiek .........
Bonus odszedł 9 kwietnia a ja Go wciąż szukam na wierzchu krytej kuwety jak wracam do domu ....
wierze że Oni gdzieś tam sa i jeszcze sie z nimi spotkamy ...... i wiem że Oni wiedzą jak bardzo byli kochani ....

pisze troche haotycznie ale nie moge pozbierać myśli do kupy ....przepraszam

[Agn]

Nie przepraszaj, Ko_da...

One wszystkie z nami zostają. Już zawsze.
Bonus na tej swojej krytej kuwecie też...

A mój mały Skrzacik, Paproszek - pod kredensem.

[vega013]

Nie przepraszaj, Ko_da...

One wszystkie z nami zostają. Już zawsze.
Bonus na tej swojej krytej kuwecie też...

A mój mały Skrzacik, Paproszek - pod kredensem.

Agn... podziwiam Cię. Podziwiam i przytulam do siebie najserdeczniej, jak potrafię. Nic innego nie jestem w stanie zrobić...