a to Lucek pytał wcześniej, że piszesz iz pytałaś po nim?Femka pisze: pytałam po ludzku
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
a to Lucek pytał wcześniej, że piszesz iz pytałaś po nim?Femka pisze: pytałam po ludzku
Femka pisze:kalair pisze:Femka pisze:kalair pisze:ziemowit pisze:takie Duże Serce, Które Mocno Bije?kalair pisze:ziemowit pisze:aaa... przepraszam, myślałem że - my z krówką - możemy liczyc na odrobinę serca dla wszystkich zwierzątekkalair pisze:ziemowit pisze:
Przepraszam Ziemowicie, ale ta krówka nie ma nic wspólnego z kotami! Odbiegasz od tematu!
To jest KRóWKA! I w dodatku łaciata!
Serce jest! Duże! Ale jednak to krówka. Będą się jeszcze czepiać...
Musze lekarza swojego zapytać. On lepiej usłyszy.
przystojny jakiś?
pytają Szczypiory
Koci-bardzo!Szczypiorom by się spodobał, jak nic!
pytałam po ludzku
a facleżenieprawda, bo sobie liżą nosy i uszkakalair pisze:Femka pisze:kalair pisze:Femka pisze:kalair pisze:ziemowit pisze:takie Duże Serce, Które Mocno Bije?kalair pisze:ziemowit pisze:aaa... przepraszam, myślałem że - my z krówką - możemy liczyc na odrobinę serca dla wszystkich zwierzątekkalair pisze:ziemowit pisze:
Przepraszam Ziemowicie, ale ta krówka nie ma nic wspólnego z kotami! Odbiegasz od tematu!
To jest KRóWKA! I w dodatku łaciata!
Serce jest! Duże! Ale jednak to krówka. Będą się jeszcze czepiać...
Musze lekarza swojego zapytać. On lepiej usłyszy.
przystojny jakiś?
pytają Szczypiory
Koci-bardzo!Szczypiorom by się spodobał, jak nic!
pytałam po ludzku
Też ja Ci o ludziu mówię...Koty nie leczą się nawzajem..
ziemowit pisze:a facleżenieprawda, bo sobie liżą nosy i uszkakalair pisze:Femka pisze:kalair pisze:Femka pisze:kalair pisze:ziemowit pisze:takie Duże Serce, Które Mocno Bije?kalair pisze:ziemowit pisze:aaa... przepraszam, myślałem że - my z krówką - możemy liczyc na odrobinę serca dla wszystkich zwierzątekkalair pisze:ziemowit pisze:
Przepraszam Ziemowicie, ale ta krówka nie ma nic wspólnego z kotami! Odbiegasz od tematu!
To jest KRóWKA! I w dodatku łaciata!
Serce jest! Duże! Ale jednak to krówka. Będą się jeszcze czepiać...
Musze lekarza swojego zapytać. On lepiej usłyszy.
przystojny jakiś?
pytają Szczypiory
Koci-bardzo!Szczypiorom by się spodobał, jak nic!
pytałam po ludzku
Też ja Ci o ludziu mówię...Koty nie leczą się nawzajem..
ziemowit pisze:a to Lucek pytał wcześniej, że piszesz iz pytałaś po nim?Femka pisze: pytałam po ludzku
Marcelibu pisze:ziemowit pisze:a to Lucek pytał wcześniej, że piszesz iz pytałaś po nim?Femka pisze: pytałam po ludzku
. Moje AjKju "niewiemilealedużo" chyba dzis ma mało AjKju - licząc procentowy udzial w całym AjKju...
coż - ponosze odpowiedzialność za swoje słowa i- zanim afera rozpleni się jak macki szalonej meduzy z wielokrotną osobowością - wyjaśniam, iż chodziło mi wyłącznie o brzmienie tych dwóch słów i grę słowną na bazie skojarzenia fonetycznegoFemka pisze:Marcelibu pisze:ziemowit pisze:a to Lucek pytał wcześniej, że piszesz iz pytałaś po nim?Femka pisze: pytałam po ludzku
. Moje AjKju "niewiemilealedużo" chyba dzis ma mało AjKju - licząc procentowy udzial w całym AjKju...
czy mogłabyś rozwinąć swoją wypowiedź...?
Marcelibu pisze:ziemowit pisze:a to Lucek pytał wcześniej, że piszesz iz pytałaś po nim?Femka pisze: pytałam po ludzku
. Moje AjKju "niewiemilealedużo" chyba dzis ma mało AjKju - licząc procentowy udzial w całym AjKju...
ziemowit pisze:coż - ponosze odpowiedzialność za swoje słowa i- zanim afera rozpleni się jak macki szalonej meduzy z wielokrotną osobowością - wyjaśniam, iż chodziło mi wyłącznie o brzmienie tych dwóch słów i grę słowną na bazie skojarzenia fonetycznegoFemka pisze:Marcelibu pisze:ziemowit pisze:a to Lucek pytał wcześniej, że piszesz iz pytałaś po nim?Femka pisze: pytałam po ludzku
. Moje AjKju "niewiemilealedużo" chyba dzis ma mało AjKju - licząc procentowy udzial w całym AjKju...
czy mogłabyś rozwinąć swoją wypowiedź...?
nic innego nie miałem na myśli
kalair pisze:Marcelibu pisze:ziemowit pisze:a to Lucek pytał wcześniej, że piszesz iz pytałaś po nim?Femka pisze: pytałam po ludzku
. Moje AjKju "niewiemilealedużo" chyba dzis ma mało AjKju - licząc procentowy udzial w całym AjKju...
Marcelibu-uważam, że zupełnie wystarczający procent....Pochwaliłaś dziś moje rude kotki!
potwierdzoną notarialnie kopię z zapisu encefalogramu możesz odebrać osobiście dziśFemka pisze:ziemowit pisze:coż - ponosze odpowiedzialność za swoje słowa i- zanim afera rozpleni się jak macki szalonej meduzy z wielokrotną osobowością - wyjaśniam, iż chodziło mi wyłącznie o brzmienie tych dwóch słów i grę słowną na bazie skojarzenia fonetycznegoFemka pisze:Marcelibu pisze:ziemowit pisze:a to Lucek pytał wcześniej, że piszesz iz pytałaś po nim?Femka pisze: pytałam po ludzku
. Moje AjKju "niewiemilealedużo" chyba dzis ma mało AjKju - licząc procentowy udzial w całym AjKju...
czy mogłabyś rozwinąć swoją wypowiedź...?
nic innego nie miałem na myśli
udowodnij
Femka pisze:kalair pisze:Marcelibu pisze:ziemowit pisze:a to Lucek pytał wcześniej, że piszesz iz pytałaś po nim?Femka pisze: pytałam po ludzku
. Moje AjKju "niewiemilealedużo" chyba dzis ma mało AjKju - licząc procentowy udzial w całym AjKju...
Marcelibu-uważam, że zupełnie wystarczający procent....Pochwaliłaś dziś moje rude kotki!
czy ja źle widzę, czy moich kotków Marcelibu nie pochwaliła?
ziemowit pisze:potwierdzoną notarialnie kopię z zapisu encefalogramu możesz odebrać osobiście dziśFemka pisze:ziemowit pisze:coż - ponosze odpowiedzialność za swoje słowa i- zanim afera rozpleni się jak macki szalonej meduzy z wielokrotną osobowością - wyjaśniam, iż chodziło mi wyłącznie o brzmienie tych dwóch słów i grę słowną na bazie skojarzenia fonetycznegoFemka pisze:Marcelibu pisze:ziemowit pisze:a to Lucek pytał wcześniej, że piszesz iz pytałaś po nim?Femka pisze: pytałam po ludzku
. Moje AjKju "niewiemilealedużo" chyba dzis ma mało AjKju - licząc procentowy udzial w całym AjKju...
czy mogłabyś rozwinąć swoją wypowiedź...?
nic innego nie miałem na myśli
udowodnij
cytując za WikipediąFemka pisze:i tak Ci nie wierzę
Wiara jest terminem wieloznacznym. W mowie potocznej oznacza przekonanie o czymś. W religioznawstwie natomiast polega na przyjęciu istnienia lub nie istnienia czegoś bez żadnego dowodu wiarygodnie potwierdzającego ten fakt. Świadoma decyzja przyjęcia takiej wiary nazywa się aktem wiary. W epistemologii wiara to "uznawanie za prawdziwe nieuzasadnionego twierdzenia". Zarówno uzasadnienie jak i jego brak nie implikują prawdziwości lub fałszywości treści wiary
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Hana, haneul7, muza_51 i 859 gości