Bungo i Lusia. Uffff.....

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 18, 2007 15:20

Nie sprzedałam - nikt nie chce nawet za darmo :evil:
A fotki chciałam zrobić wczoraj, ale Bungo leżał i łypał złym wzrokiem, a Luśka latała jak z pieprzem, więc jedno byłoby zbyt stabilne, a drugie - rozmazane. One w ogóle nie lubią aparatu....

Akcja honorowego krwiodawstwa znów odwołana, więc do końca roku Bungusiowi się upiecze :wink:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 18, 2007 19:58

czemu odwołana?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto gru 18, 2007 21:08

Bo laborantka nieczynna i krew trzeba by wieźć na drugo koniec Krakowa, a ja jestem zapracowana i nie dam rady. Więc operacja przełozona na przyszły rok :wink: , chyba że - odpukać - jakaś epidemia się pojawi i trzeba będzie surowicy na cito :(

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 18, 2007 22:47

Bungo -witam. Net mam wreszcie, ale za to czasu teraz nie mam. pewnie dopiero po Świętach nadrobię. Teraz tylko zaznaczam teren i idę dalej.

YBenni

 
Posty: 1667
Od: Nie maja 20, 2007 22:04

Post » Wto gru 18, 2007 22:55

Witam pieczarkowo .. :)
wlasnie zaczynam produkowac Bungowa rybe :)) na ponad 20 osob ,..
na razie pieczarkuje i moze zrobie tez cebule, i pozamrazam
a ryba to juz w ostatniej chwili

i to oczywiscie zamiast pracowac (a zaleglosci siegaja juz 15 pietra)..
pa pa
zo + 4,5 Obrazek

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 18, 2007 23:19

Na 20 osób 8O 8O 8O

Współczuję - zwłaszcza obierania pieczarek :roll: Nie lubię tego jeszcze bardziej, niż zmywania po gotowaniu :twisted:
Ale czuję się wyróżniona, że będziesz paść Rodzinę przy pomocy mojej ryby :oops:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 18, 2007 23:31

Bungo pisze:Na 20 osób 8O 8O 8O
Współczuję - zwłaszcza obierania pieczarek :roll: Nie lubię tego jeszcze bardziej, niż zmywania po gotowaniu :twisted:
Ale czuję się wyróżniona, że będziesz paść Rodzinę przy pomocy mojej ryby :oops:


Az usiadlam z wrazenia ... JAKIE obieranie pieczarek ??!!
ja tylko myje (staram sie dostac te zamkniete pieczarki), odsaczam,
i szatkuje .. nigdy nic nie obieram, po co ??
dzis 2 kg poszlo piernikiem, bo oczywiscie jako Sobieradzik
wymyslilam, zeby porzadnie naostrzyc te szczeline na bocznej sciance tarki do jarzyn (juz dawno wiedzialam, ze to najlepsze bedzie, ale nie moglam papieru sciernego znalezc) i na tym poszatkowalam, wszystko w ciagu pol godziny chyba .. ze smazeniem !!

Bungo, skoro jeszcze siedzisz poprosze szybciutenko o proporcje, moze zdazysz mi odpisac ...... bo wlasciwie nie wiem, ile na Twoje 3-4 ? osoby wagowo bierzesz czego ??? Ryby jeszcze nie kupilam i tez prosze o jakies dane, a ja juz sobie zrobie ekstrapolacje ... :))

sobieradzik :) Obrazek

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 18, 2007 23:50

Zosiu - ja wszystko robię na oko :oops: Ale, o ile dobrze pamiętam, na 4 osoby ostatnio wyszło mi ok. 3/4 kg pangi (był 1 kg - 4 duże płaty, jeden zjadły koty :evil: ), 40 dkg pieczarek, 1 duża cebula. Ale choćbyś mnie zabiła, nie powiem, ile tłuszczu i bułki tartej - to już całkiem na zmrużone oko :wink:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 19, 2007 0:08

Dzieki ::)))
ja tez wszystko na oko, pierwszy raz tak wlasnie zrobilam,
ale teraz po prostu MUSI WYSTARCZYC dla wszystkich ...: ))
zwlaszcza, ze reklamowalam ze wspaniale !

bede kupowac albo swieze filety, albo juz usmazone, w moim barze rybnym gdzie swietnie to robia (chyba to sensowniejsze bo ja jak usmaze 5 kg ryby to mieszkanie mi sie zamieni w smrodliwa jame ...)
a Ty chyba o mrozonej pandze piszesz, czyli takiej z woda ??
to takiej bez wody moze byc chyba mniej niz 25 dkg na osobe ??
czy liczyc po prostu 1 fileta na osobe ??

cebuli juz nakroilam i smaze okolo 12, mysle ze to bedzie z kilo.
Pieczarek swiezych bedzie z 2,5 kg. Moze wystarczyc ??
dzieki
zo Obrazek

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 19, 2007 9:32

Ja tez pieczarek nie obieram. Szoruję szczoteczką - mam taką jedną do pieczarek, z rodzaju do szorowania paznokci.
Dzien dobry!
Marcelibu
 

Post » Śro gru 19, 2007 12:55

puk, puk...

czy zastałem Bungo?
Obrazek
ObrazekWszystkie prawa do używania, kopiowania, przechowywania oraz rozpowszechniania zdjęć są obwarowane zastrzeżeniami dotyczącymi praw autorskich.

ziemowit

 
Posty: 3555
Od: Wto wrz 07, 2004 19:06
Lokalizacja: czarny charakter z Harlequina :P

Post » Śro gru 19, 2007 14:33

Marcelibu pisze:Ja tez pieczarek nie obieram. Szoruję szczoteczką - mam taką jedną do pieczarek, z rodzaju do szorowania paznokci.
Dzien dobry!

szorujesz ??? z czego .. ? :)
ja mam biale jak w fartuszkach lekarskich swiezo z prasowalni ...
nie ma nic do szorowania ...
:)

zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 19, 2007 16:10

Witaj Ziemowicie - jak miło :lol:
A ja obieram - z tej skórki na kapeluszach, no i nózki skrobię. :evil:
Ale od dziś przestaję - Wy możecie, to ja też :wink:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 19, 2007 16:53

Alez co Ci ta biedna skorka zrobila ... jadalna przeciez jest ...
jak te kobiety lubia sobie pracy dodawac, a to pomidory i pieczarki
ze skory obdzieraja, a to firany prężą, a to jeszcze cos i jeszcze ...
:)
a my - nic !! Obrazek
Misia Obrazek

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 19, 2007 16:56

Zosia - leniwiec :mrgreen:

I wypraszam sobie - pomidorów nie obieram i firan nie pręże :evil:

A pieczarki od dziś olewam :wink:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka, pibon, puszatek, raiya, Silverblue i 41 gości