zreszta nadal jest osowiała, praktycznie wogole nie je, dużo śpi...
łazi za mną, miauczy i wyraźnie coś chce, tylko co?
kupiłam jej dzis tuńczyka, przepada za nim, zjadła maleńki kawałeczek...
jutro rano do weta - niech zmieni antybiotyk albo cóś...
martwię sie o nią

Maleńtas ok, oczko bez zmian na gorsze


tylko wydaje mi sie że znowu nosek ma bardziej zapchany

Aguś, ile trwał ten katar u Petelki po odstawieniu antybiotyku?