Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Po zjedzonym ładnie śniadaniu Łatka uciekła w krzaki

Gosiagosia pisze:

Anna2016 pisze:Po zjedzonym ładnie śniadaniu Łatka uciekła w krzaki

ale dobrze, że zjadła

Dokładnie. Brawo Łatka :ok:

No właśnie, najważniejsze, że zjadła. Coś ją niepokoi. Ale nie wiem, czy dałaby się zaprowadzić do domu - chyba nie. Tobie, Aniu byłoby łatwiej mieć ją w domu, ale stres dla Łatki ogromny. To, że idzie za Tobą, Aneczko, może świadczyć, że jest niespokojna i w Twoim towarzystwie czuje się pewniej - ale przecież przed Tobą też ucieka, więc chyba też się boi. Trudna sprawa z dziczkami.

Dzięki za Walentynkową karteczkę, Gosiu!

A ja wszystkim życzę Spokojnych, kocio-ludzkich Walentynek!

Jaka ładna walentynka

Erin pisze:Jaka ładna walentynka

Sama zrobiłam... :oops:

Łateczko, nie bój się Cioci Anna, Ciocia jest samo dobre

Gina

jolabuk5 pisze:
Erin pisze:Jaka ładna walentynka

Sama zrobiłam...

Naprawdę?
Masz talent :ok:

Erin pisze:
jolabuk5 pisze:
Erin pisze:Jaka ładna walentynka

Sama zrobiłam...

Naprawdę?
Masz talent

To znaczy - niezupełnie sama, ja tylko połączyłam 2 obrazki. Mam taki "zdolny" program, zwany photoshopem

jolabuk5 pisze:
Erin pisze:
jolabuk5 pisze:
Erin pisze:Jaka ładna walentynka

Sama zrobiłam...

Naprawdę?
Masz talent

To znaczy - niezupełnie sama, ja tylko połączyłam 2 obrazki. Mam taki "zdolny" program, zwany photoshopem

Trzeba umieć się nim posłużyć.

jolabuk5 pisze:No właśnie, najważniejsze, że zjadła. Coś ją niepokoi. Ale nie wiem, czy dałaby się zaprowadzić do domu - chyba nie. Tobie, Aniu byłoby łatwiej mieć ją w domu, ale stres dla Łatki ogromny. To, że idzie za Tobą, Aneczko, może świadczyć, że jest niespokojna i w Twoim towarzystwie czuje się pewniej - ale przecież przed Tobą też ucieka, więc chyba też się boi. Trudna sprawa z dziczkami.

Dzięki za Walentynkową karteczkę, Gosiu!

A ja wszystkim życzę Spokojnych, kocio-ludzkich Walentynek!

śliczna karteczka :1luvu:

To prawda, mam go już tyle lat, a ciągle się photoshopa uczę :wink:

Dziękuję mir.ko! :oops:

Łaciatka pięknie zjadla cała saszetke która jej zostawiłam w altance

poza tym nie było ani jednego chrupka w misce zewnętrznej stojącej pod małym daszkiem

(teoretyczne w tym mogły jej pomóc ptaki, ale jakoś wczoraj i przedwczoraj nie pomagały....A teraz nieźle zjadla obiad + hepatiale + odrobinę Nefroactiv.... Trzeba być tak bardzo bardzo uważnym obserwatorem, tak główkować żeby łączyć zdarzenia powiązane i niepowiązane żeby coś w tym zrozumieć..... No nic, wieczorem dostanie resztę kapsulki Nefroactiv I florę defens....
Pozdrawiamy z nawet całkiem zadowolona Łatka...
Ps. Nie próbowałam jej glaskac żeby jej nie spłoszyć od miski.... :roll:

Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Kto przegląda forum