Gosiagosia pisze:Ewa wyjeżdżasz na urlopie czy leżysz do góry nogami w domu.
Nie planuję wyjazdów ze względu na dziewczyny bo jakbym miała gdzieś jechać i je zostawić. Od wielu lat zawsze biorę urlop w czerwcu bo co drugi rok w czerwcu wypadał mi jakiś remont jak nie przedpokoju to łazienki, jak nie łazienki to pokoju . Na ten rok planowałam remont kuchni ale wyszło jak wyszło były inne ważniejsze wydatki i nie udało mi się uzbierać na remont . Cóż musi poczekać .
Kolejnym powodem urlopu w czerwcu były taty urodziny. Co roku zamawiałam mu tort i przychodziłam z nim w dniu jego urodzin a on co roku udawał zaskoczonego z niespodzianki. W tym roku tortu już nie będzie
Nie Gosiu nie mam specjalnych planów na urlop i nie planuję nic specjalnego bo zazwyczaj moje plany biorą w łeb. Dziś jest Dzień Ojca i miałam iść do taty ale po wczorajszym dniu czuję się wykończona i potrzebuję odsapnąć a poza tym boli mnie dziś kręgosłup bo się wczoraj nadźwigałam i znów rwą mnie kolana .
Jutro pojedziemy z mamą od rana tak na spokojnie na cmentarz , we wtorek rano mam wizytę u kardiologa , na środę chciałabym Polę umówić na badania i przegląd do weta , w piątek są taty urodziny ( pierwsze których nie będzie obchodził ) więc znów pojedziemy na cmentarz a na sobotę umówiłam się z jedną z wolontariuszek na wizytę w kociarni u Kamperka .






