15 Smakusia ,Aki ,Bigos i Tekla

ona sobie poradzi bez swetra. To pies długowłosy

musia pisze:ona sobie poradzi bez swetra. To pies długowłosy

W przyszłości. Teraz to łysobrzuszny.

Dziękuję pięknie musiu :1luvu:

I macie rację- łysobrzucha ale tylko przez jakiś czas

Brat kupił kota :
dowody: bawi się myszkami z kocimiętką :ryk:

, śpi pod drapakiem i próbuje się na niego wspinać :twisted:

-czekam ,kiedy zacznie miauczeć,bo już mruczy :ryk:

Trochę ilustracji do kocio-psiej integracji:

I ten smuteczek egzystencjalny: "gotują rosół, ale czy dostanę mięsko?"

To nie smutek, to refleksja.

No, integracja postępuje

Dziękuję za wklejenie :1luvu:

Mięsko z rosołu dostaje.
Serek dostaje.
Najmniej zainteresowana karma sucha.

Mam wrażenie, że przez tydzień urosła.
Koty jej szczekanie ignorują.

Scenka z dziś:
Smakusia na kanapie Tekli. Tekla szczeka ale czuje respekt i nie wchodzi na kanape. Smakusia syczy i patrzy na mała.
Mała po chwili odpuszcza i kładzie się w koszyku pod kanapą.
Smakusia kładzie się na kołderkę na kanapie i zasypia.
Kurtyna.

Ja chronieni nogi chodzac w chodakach. Moje klapki ukradł pies i zaniósł do meliny :smokin:

Smakusia rulez! :ok:

Kocham tę małą ciałkiem, a wielką duchem koteczkę. :1luvu:

Ona lubi maluchy ale na swoich zasadach.
Dziś nawet Tekla była w miarę grzeczna.
Załatwia się na kafelkach w łazience.... Mam tam odpływ i dobrze się myje.

Rosół stał się codziennością. Mięsko z niego jest całe dla Tekli starcza na dwa posiłki lub trzy. Marchewke z rosołu lubi.

Serek biały je ładnie.
Kocury są święte.... Dziś skakała po A kim. Chyba nie poczuł.
W ramach odszkodowania potem Bigos u deptał Akiemu grzbiet u nasady ogona a Akiemu wy lizał mu głowę. Potem przez chwilę były zapasy a potem wspólne oglądanie zabawki Interaktywnej ze stolu. Tekla się złości że na dwóch łapach do nich nie sięga.

Fajne te kocio-psie reakcje :ok:

A i kocha szczurzaka od Thorkatt takiego wielkiego jak jamnik , którego kiedyś wyprodukowała.

Muszę taki zamówić.

Chyba założę wątek: zabije brata bo.....

Pojechał do pracy.... I mam szczeniakia pod opieka.... Znowu..... Zabije brata
Nie mogłam się wyspać.
Nasikala na panele..... Zabije brata bo psina nietykalna.
Okazało się że mam podać tabletkę.... A ja mam traumę tablet mowa po kotach...... Zabije jak wyżej..... Tabletka schrupana w serze.
Neutralizatory dalej idą sobie...... Zabije jak wyżej

3 m-ce czekałam na dzień wolny który mam dziś..... Zabije....
Mała ma fazę hiper aktywności.... Nawet śniadania nie zdążyłam zjeść..... Zabije
Muszę iść do sklepu odebrać spodnie..... Zabije
Pies po 2 posilkach :twisted:

Właśnie wylało miskę dużą z wodą na panele.... Sprzątam..... Zabije......
To nie jest db dzień

już potrafi samodzielnie wejść na moja wysoka kanapę...... Łapy urosły.

To był piątek trzynastego

Mam nadzieję, że wszyscy żyją.

Wszyscy żyją

Malucha dzis ma kontrolę u weta :twisted:

Chyba faktycznie ten 13 i piątek to było szalone połaczenie.
Dziś mniej kaszlę- wczoraj też łatwo zasnęłam.
Wczoraj zrobiłąm spacer- pokonał mnie,wróciłam wykończona a nie było daleko :roll:

Podsumowanie dnia z rudym szkodnikiem.

Dwie narzuty zasikane bo maleństwo za db się bawilo.
Dwa pudła zniszczone.... A ładne były.
Właśnie kolejny raz myje podłogi.
Apetyt małej dopisuje. Kolejny rosołek dla szkaradą popelnilam :roll:

Strasznie gryzie po rękach, stopach ,policzkach i uszach.
Jak bryka to 2h a potem H śpi.

Bigos ja zaczepia. Ona poluje na Bigos. On ja paca pusta łapa. Ona na niego szczeka by uciekał. On nie chce uciekać..... Relacja kwitnie. Futro nie spada.... I nikt nie kwili z bolu
Smakusia i Aki są ponad to.

Dziś szkaradą próbowała skakać po Akim.... Leżał a potem oddalił się z godnością.

Za to jak poszła do siebie to przyszedł się miziac i potem z Smakusia i spał na kanapie.

15 Smakusia ,Aki ,Bigos i Tekla

Kto przegląda forum