Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 30, 2019 17:28 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

Nul pisze:Ha... Odkąd w użyciu jest pierzyna, a właściwie kołdra przerobiona z pierzyny, Feliks nie śpi na kołdrze... Włazi pod kołdrę :D No termofor w kociej skórze po prostu :D Wróciłam do cienkiej piżamy, bo za ciepło było :D

A koty mają nowe coś do wspinania się, skakania po i ogólnie gonienia... Miało to być prowizoryczne, zanim trafi gdzieś docelowo, ale... nie wiem... wszak prowizorka jest najtrwalsza...
O, tu Fel wypróbowuje nową trasę:

Obrazek

Yyy... to kolorowe to pasek od mojej starej sukienki :) Bo to nie do końca jest "przychwycone", ta wykładzina, więc prowizorycznie stare paski pozwalają toto jakoś scalić :)

A dziewczyny po tym śmigają przeskakując się w locie... niekiedy się aż zatrważamy, niech nie pospadają... :D Miau :201461

Fajna prowizorka i najważniejsze że kotom się podoba. :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 30, 2019 18:06 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

Jakie mądre oczka !
każda zabawa jest dobra :twisted:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob lis 30, 2019 18:13 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

Feliś dziękuje pięknie za komplementy! :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12435
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 01, 2019 10:25 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa


Post » Pon gru 02, 2019 17:46 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

Ojojoj... Bezia chyba straciła kła :( Taka młoda, przecież jeszcze 2 lat nie ma! nie wiem, czy wypadł, czy się złamał, chcę ją jutro zabrać do pani wetki, niech popatrzy, co się tam dzieje... Jeszcze ze trzy dni temu, kiedy było mycie ząbków, było chyba ok, a teraz widzi mi się, że nie ma jednego. czy ona się aż tak zapatrzyła na Feliksa, któremu kła brakuje??? Tylko że Fel miał z 8 lat, kiedy mu go usunięto, a ona???

Przyszła do mnie na kolana na drzemkę, Feliś zaczął ją wylizywać po głowie, ona się jakoś tak przechyliła, że na pysiu zobaczyłam jakby plamkę krwi, no to jej do tego pysia zajrzałam - no i patrzę i patrzę i kła nie widzę. Nie wiem, czy coś było gdzieś w jedzeniu, chrząstka, czy coś? Ale przecież koty jedzą różne takie, kości nawet! Na myszy sobie złamała? Stop, nie wiem, czy złamany, jutro się dowiem, o ile tam dotrzemy, bo jesli Bezia się nie da złapać, to nie dotrzemy...

No chyba że to był jakiś wypadek, zderzenie ze ścianą czy coś. Pewnie się nie dowiemy... Ale żal mi bardzo. jak jej wynagrodzić??? A, apetyt ma, jak miała, dzisiaj już nie dostała nic bardzo twardego, zresztą ona często lubi najpierw wypić mokre, potem zjadać mięsko.

Biedulka... Jeszcze się łudzę, że może źle widziałam... No nic, zobaczymy... Miau...
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12435
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 03, 2019 17:55 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

Ha, to jednak ponoć genetyczne... ten typ tak ma! Drugi górny kieł tez słaby i "wygląda jak mleczak". Ale nie ma siły, by to był mleczak, jak powiedziała pani wetka... No to chyba jej nowy nie wyrośnie :( Ale podobno tam obok jakos takie wzmocnione dziąsła i w ogóle, że mogła to wszystko miażdżyć itp :) Miau :kotek:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12435
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 04, 2019 4:50 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

Dobrze, że tylko to! Bez kła można żyć :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70170
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 04, 2019 16:48 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

No to będzie żyła bezkłowo :)

Przy okazji zrobiono Bezi "przegląd kota" - wyniki krwi bardzo ładne, lekkie odchylenie gdzieś tam, ale "bez znaczenia diagnostycznego". Większość w normie, w tym kreatynina. MOja kochana koteczka!

Co poza tym? Zmiana u nas - jednak zapadła decyzja... Włączamy ogrzewanie! Koniec z zimnym wychowem cieląt. Yyy, ludzi. I kotów :) I od razu widać zwiększone zainteresowanie kotowatych meblem grzejącym :) Tak, wstawię obrazki, ale to później, bo teraz idę "czcić Barbarę" :) miau :kotek:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12435
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 05, 2019 14:49 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

Rudzia też w dość młodym wieku zaczęła tracić kiełki, same jej po kolei wypadały :( W niczym jej ich brak nie przeszkadza. Śmiejemy się ,że moze wylizać pyszczek na okrągło nie zawadzając o kiełki :lol: :lol:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76334
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw gru 05, 2019 20:11 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

O, dobre :) Też jej to powiem :) Tzn. jeszcze jakieś kiełki ma, ale na wszelki wypadek już ją pociesze, że taki fajny efekt będzie :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12435
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 05, 2019 20:28 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

Nul pisze:O, dobre :) Też jej to powiem :) Tzn. jeszcze jakieś kiełki ma, ale na wszelki wypadek już ją pociesze, że taki fajny efekt będzie :)


Rudzia jest zadowolona, a z jedzeniem nie ma kłopotu
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76334
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt gru 06, 2019 11:23 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 06, 2019 13:59 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

Gosiagosia, dziękujemy :)

mir.ka pisze:
Rudzia jest zadowolona, a z jedzeniem nie ma kłopotu

To dobrze, bo Bezia żarłoczek mały i lubi jeśc, więc byłaby niepocieszona, gdyby się nie dało...

Feliś też bez tego jednego kła je bez problemu, ale mam wrażenie, że wolniej niż Bezia (do tej pory).

Niestety Feliś mnie lekko martwi, bo mu się zaczęły "zdarzać" niespodziewane ataki na pozostałe kotki. Niby jest ok, a nagle Fel się rzuca. Poza tym chodzi po domu i miaukoli, ale wybieramy się do pani wetki, więc jeśli coś mu jest, to może wyjdzie na tym "przeglądzie kota"... Bo może to z jakiejś dolegliwości się bierze?
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12435
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 06, 2019 16:45 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

Oby nic nie było Felisiowi. Kciuki będę trzymać :ok: :ok:
Tak się zaczęło u Hugcia, też miaukolil i wyszły nerki. :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 204 gości