Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim Domu 2 :)

Miaudziękuję :oops:

dziś strasznie leje, jest zimno i wiatr. Jak dobrze, że mamy domy, mój brat Kubuś i ja
Noś

To prawda, dobrze, że mamy domy i Duże.

Duża pojechała

ciocia ma przyjść do nas, ale dopiero wieczorem

ciocia rozmawiała z Dużą i się zdenerwowała, bo u nas w budynku remont trwa i nie wiadomo, czy ja się nie zdenerwuję

wiecie, Ciocie, jaki jestem delikatny.
Wczoraj Duża zabrała moje siku do badania. Nie mam bakterii, ale nie jestem zupełnie zdrowy.
Ciocia obiecała, że będziemy się trzymać za łapki (z Florentynką też) i że damy sobie radę.
Noś

Na pewno dacie sobie radę, a Duża niedługo wróci

Czy wasza duża MUSI tak ciągle wyjeżdżać, Nosiu?
Oby szybko wróciła! :1luvu:

Sabcia

Widocznie musi :placz:

Inka

Duża nie wyjeżdża ciągle, ale czasem musi. Kupiła nam nową kuwetę.
A dzisiaj ciocia przyszła do nas. W kuwecie (tej nowej) było siku, ale nie miauknęliśmy, kto zrobił.
Ciocia mnie wymiziała, dała kolację, pocałowała w noś i poszła. Powiedziała, że przyjdzie jutro.
Florentynka się przytulała.
Miaudobranoc.
Noś

To zdjęcie ciocia zrobiła mi, jak przyszła. Wygłaskałem ciocię. Nawet trochę była u nas.
Jak wychodziła, powiedziała, że mam na pyszczku wyrzut i smutek, i że chyba tego nie wytrzyma

Noś

MalgWroclaw pisze:

To zdjęcie ciocia zrobiła mi, jak przyszła. Wygłaskałem ciocię. Nawet trochę była u nas.
Jak wychodziła, powiedziała, że mam na pyszczku wyrzut i smutek, i że chyba tego nie wytrzyma
Noś

Ciocia jest superwrażliwa jak Ty, Nosiu. :1luvu:

Dlatego tak do siebie pasujecie

Ślicznie wyglądasz, ale rzeczywiście minkę masz trochę smutną :1luvu:

Sabcia

Miau. Ciocia była u mnie dwa razy.
Zrobiła mi zdjęcie, jak schodziłem, żeby się pobawić z ciocią

Bawiliśmy się kartonikami na drucie. Potem się głaskaliśmy, podałem cioci główkę, żeby mnie wycałowała. Ciocia wycałowała i poszła. A Florentynka (tak mówi ciocia) jest bardzo mądra. Grzecznie czeka na posiłki, je, głaszcze się z ciocią i idzie spać.
Poprosiłem ciocię, żebyśmy napisali, bo mnie ta miausprawa męczy :oops:

Gdzie jest moja Ciocia MAU?
Ciocia mi tłumaczy, że pewnie Ciocia MAU nie ma czasu, może mieć nawet kociaki, którymi trzeba się zajmować. Ale przecież Ciocia mogłaby do mnie zajrzeć na chwilę.
Jestem kocurkiem, który tęskni :oops:

Noś

MalgWroclaw pisze:Miau. Ciocia była u mnie dwa razy.
Zrobiła mi zdjęcie, jak schodziłem, żeby się pobawić z ciocią

Bawiliśmy się kartonikami na drucie. Potem się głaskaliśmy, podałem cioci główkę, żeby mnie wycałowała. Ciocia wycałowała i poszła. A Florentynka (tak mówi ciocia) jest bardzo mądra. Grzecznie czeka na posiłki, je, głaszcze się z ciocią i idzie spać.
Poprosiłem ciocię, żebyśmy napisali, bo mnie ta miausprawa męczy
Gdzie jest moja Ciocia MAU?
Ciocia mi tłumaczy, że pewnie Ciocia MAU nie ma czasu, może mieć nawet kociaki, którymi trzeba się zajmować. Ale przecież Ciocia mogłaby do mnie zajrzeć na chwilę.
Jestem kocurkiem, który tęskni
Noś

Jesteś kocurkiem imponującym, Nosiu! Fajnie, że tak się głaskacie z ciocia, Ty i Florentynka :1luvu:

w końcu jak ciocia do was przychodzi, to coś jej się należy, prawda Nosiu?

Sabcia
Miau ps ciocia MAU na pewno zaraz do ciebie napisze :201461

MalgWroclaw pisze:

Noniu Valentino

jak Król Lew :1luvu:

Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim Domu 2 :)

Kto przegląda forum