


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Gosiagosia pisze:Kciuki za zdroeie Moch i zeby kamyczki sie rozpadly szybciutko.![]()
![]()
![]()
MaryLux pisze::ok:![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
klaudiafj pisze:Sylwuś, nie wiem czy wiesz, ale ja jestem specjalistką już w zwalczaniu kryształów i kamienia. Kitusia miała kamień w pęcherzu i kryształy i obecnie i Marysia i Kitusia zmaga się z tym problemem. Karma Hills jest najlepsza z karm, ale nie musisz podawać już tylko karmy, bo są skuteczniejsze metody - pojawiły się na rynku tabletki i dziwne, że wetka o tym nie wspomniała. http://www.krakvet.pl/dolfos-urinomet-m ... 18713.html
Kitusia dostaje codziennie jedną a Marysia (z racji wagi) dwie.
Kitusiowy kamień i kryształy rozpuściły się po Hillsie, ale rok temu nie było jeszcze tych tabletek, a na nich można karmić dowolną karmą, ale musi mieć ta karma mało magnezu, potasu, fosforu i wapnia (chyba tak, bo już nie pamiętam całkiem). Jak coś to przeszukaj sobie mój wątek gdzie rozpisywałam się o karmach przy tym schorzeniu.
Ale oczywiście jak Myszka je ze smakiem urinary to niech je. Jednak wprowadź koniecznie te tabletki Myszce. Efekty będą błyskawiczne. I koty z tym schorzeniem już do końca życia muszą jeść albo karmę urinary, albo tabletki, choć z czasem można bardziej folgować w diecie jak kotek jest wyprowadzony na prostą. My już musimy mieć zawsze te tabletki.
Za zdrowie![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
MB&Ofelia pisze:Zdrowia dla Myszeńki![]()
Ofelia też miała problemy pęcherzowe, wysokie ph i kryształy. Z tym że u niej wystarczyła zmiana suplementu do barfa (ze skorupek jaj na cytrynian wapnia). Jak chodzi o karmy lecznicze to się nie wypowiem, bo moje pannice na barfie, ale mogę podać sposób na podanie antybiotyku. W przypadku Ofelii rewelacyjnie wchodzi w tuńczyku. Tabletkę rozgniatam na proszek i mieszam z niewielką ilością tuńczyka z puszki - Ofelczasta kocha ryby miłością wielką. O ile tabletka nie jest gorzka, to wejdzie też w paście serowej.
bulba pisze:Sylwuś, duuuuużo zdrówka dla MyszeńkiWytarmoś proszę cudny brzunio od ciotki
Ewa L. pisze:Mysza weno się nie wygłupiaj i pozbądź się tych kamieni. Po co ci one .
mir.ka pisze::ok:![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
klaudiafj pisze:Ja podaje tabletki tak:
Jak jest kapsulka z proszkiem to wysypuje go do malej ilosci jedzenia np pol lyzeczki lub mniej i mieszam i ugniatam widelcem i potem formuje z tego kulke i wkladam glebiej do pysia. Kot tylko troche podgryzie i polyka cala porcje i mam pewnosc ze zjadl wszystko.
Czasem do tego wloze tez tabletke.
Jak mam wieksza tabletke to mocze ja w czyms sliskim sos czy olej i wkladam do pysia gleboko. Wtedy tabletka splywa dalej. Bez poslizgu kot najpierw musi nawilzyc tabletke zeby ja polknac co wlasnie czasem konczy sie wypluciem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 55 gości