Szylkretki są piękne-165:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto wrz 08, 2015 16:21 Re: Szylkretki są piękne-165:)

U nas pada :evil:

Byliśmy dzisiaj z Dyziakiem u veta. Dostała zastrzyk na przerwanie rujki. I za trzy tygodnie idzie pod nóż :smokin:
skubana zasikała nam całe łóżko w dużym pokoju :evil:
myślałam że tylko kocury znaczą teren, okazało się że kotki też :evil:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Wto wrz 08, 2015 16:33 Re: Szylkretki są piękne-165:)

kalair pisze:
Luinloth pisze:Ja pracuję z domu pod kocem na kanapie. Kota śpi zwinięta w kulkę.

No też coś! 8O Nie za dobrze Ci? :mrgreen:
Pod kocem? Aż tak zimno w domu macie? Bo że kot pod kocem mógłby być, to naturalne..

A jakaś pociągająca (nosem) dziś jestem :P
Kot woli na kocu i obok, żeby mieć co ugniatać. Nie żeby tak naprawdę robiło jej to różnicę, w końcu udeptywać to i w powietrzu można, jak się bardzo chce. Mam zawodowego ugniatacza :D

Luinloth

 
Posty: 2090
Od: Śro lis 12, 2008 13:29
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto wrz 08, 2015 16:41 Re: Szylkretki są piękne-165:)

Hej Bożenko :)
Jest zimno w domu i przydałoby się już odpalić nasze kominkowe cuda :) Choć ja i tak nie mam opału, a boję się, że jak będę palić w kominku to się tym Tosia zainteresuje i podejdzie za blisko lub dotknie szyby - co myślisz o tym? Do garnków mi podchodzi za blisko jak stoją na ogniu :/ Wychowanie trwa, ale mała się nie słucha, a jak czegoś zabraniam i ściągam np z szafki przy piecu to ona jeszcze szybciej i z większą zadziornością ląduje jak w kołowrotku znów na szafce przy ogniu :roll:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto wrz 08, 2015 17:09 Re: Szylkretki są piękne-165:)

agusialublin pisze:U nas pada :evil:

Byliśmy dzisiaj z Dyziakiem u veta. Dostała zastrzyk na przerwanie rujki. I za trzy tygodnie idzie pod nóż :smokin:
skubana zasikała nam całe łóżko w dużym pokoju :evil:
myślałam że tylko kocury znaczą teren, okazało się że kotki też :evil:

Oczywiście. :twisted: :mrgreen: No ale jak już wytniecie Dyźkę, będzie spokój. :ok: :ok: Szybko, jak juz za trzy tyg. W tym czasie jeszcze musi dostawać proverę, bo rujka wróci. Trzymam kciuki!! :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto wrz 08, 2015 17:10 Re: Szylkretki są piękne-165:)

Luinloth pisze:
kalair pisze:
Luinloth pisze:Ja pracuję z domu pod kocem na kanapie. Kota śpi zwinięta w kulkę.

No też coś! 8O Nie za dobrze Ci? :mrgreen:
Pod kocem? Aż tak zimno w domu macie? Bo że kot pod kocem mógłby być, to naturalne..

A jakaś pociągająca (nosem) dziś jestem :P
Kot woli na kocu i obok, żeby mieć co ugniatać. Nie żeby tak naprawdę robiło jej to różnicę, w końcu udeptywać to i w powietrzu można, jak się bardzo chce. Mam zawodowego ugniatacza :D

A no jak jesteś pociągająca, to co innego! :P Się wykuruj :ok: :ok:
Ja też mam jedną zawodową ugniataczkę, i to robi z taki mruczeniem, że umarłego obudzi. :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto wrz 08, 2015 17:11 Re: Szylkretki są piękne-165:)

kalair pisze:
agusialublin pisze:U nas pada :evil:

Byliśmy dzisiaj z Dyziakiem u veta. Dostała zastrzyk na przerwanie rujki. I za trzy tygodnie idzie pod nóż :smokin:
skubana zasikała nam całe łóżko w dużym pokoju :evil:
myślałam że tylko kocury znaczą teren, okazało się że kotki też :evil:

Oczywiście. :twisted: :mrgreen: No ale jak już wytniecie Dyźkę, będzie spokój. :ok: :ok: Szybko, jak juz za trzy tyg. W tym czasie jeszcze musi dostawać proverę, bo rujka wróci. Trzymam kciuki!! :ok: :ok:


jako że stwierdzilismy z TZ że boimy się podawać tabletę Dyziakowi no więc vet dał zastrzyk który działa pół roku i jest jednorazowy
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Wto wrz 08, 2015 17:16 Re: Szylkretki są piękne-165:)

klaudiafj pisze:Hej Bożenko :)
Jest zimno w domu i przydałoby się już odpalić nasze kominkowe cuda :) Choć ja i tak nie mam opału, a boję się, że jak będę palić w kominku to się tym Tosia zainteresuje i podejdzie za blisko lub dotknie szyby - co myślisz o tym? Do garnków mi podchodzi za blisko jak stoją na ogniu :/ Wychowanie trwa, ale mała się nie słucha, a jak czegoś zabraniam i ściągam np z szafki przy piecu to ona jeszcze szybciej i z większą zadziornością ląduje jak w kołowrotku znów na szafce przy ogniu :roll:

Hej Klauduś! :D :D
A to Ci Tosiaczek ciekawski! :lol: A wiesz, że dzisiaj rozmawialiśmy o paleniu też? Ale jeszcze nie jest źle w mieszkaniu, ponad 20, damy radę. Powiem ta, nie zdarzyło się, żeby któraś dotknęła noskiem szyby. Owszem, jak gasnie i stygnie, to Irisia zawsze sprawdza, czy się jeszcze pali, i czy już może wskoczyć na kominek. :lol: Jak widzi jakieś płomyczki, wie, że gorąco. Jej się zdarzyło wskoczyć na gorący kominek, wie co to znaczy. Ale nic się nie stało, łapki są natłuszczone, nawet śladu nie było.Ale czasem jest uparta. W każdym razie nigdy nie mieliśmy obaw, że któraś się poparzy o szybkę, i raczej nie miało to nigdy miejsca. Cóż, musisz jej pozwolić na eksperymentowanie, o tyle, o ile się da. :P
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto wrz 08, 2015 17:18 Re: Szylkretki są piękne-165:)

agusialublin pisze:
kalair pisze:
agusialublin pisze:U nas pada :evil:

Byliśmy dzisiaj z Dyziakiem u veta. Dostała zastrzyk na przerwanie rujki. I za trzy tygodnie idzie pod nóż :smokin:
skubana zasikała nam całe łóżko w dużym pokoju :evil:
myślałam że tylko kocury znaczą teren, okazało się że kotki też :evil:

Oczywiście. :twisted: :mrgreen: No ale jak już wytniecie Dyźkę, będzie spokój. :ok: :ok: Szybko, jak juz za trzy tyg. W tym czasie jeszcze musi dostawać proverę, bo rujka wróci. Trzymam kciuki!! :ok: :ok:


jako że stwierdzilismy z TZ że boimy się podawać tabletę Dyziakowi no więc vet dał zastrzyk który działa pół roku i jest jednorazowy

Hmm...no to ok. Wszyscy będziecie szczęśliwsi :ryk:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto wrz 08, 2015 17:53 Re: Szylkretki są piękne-165:)

I kocury i kotki :wink:


U nas piekna pogoda,ale wieczory juz chlodne- dzis robotnicy przerzucili rusztowania na druga strone :twisted: , moze cos zacznie sie dziac ;) po balkonowej stronie :twisted:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103419
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto wrz 08, 2015 18:00 Re: Szylkretki są piękne-165:)

anulka111 pisze:I kocury i kotki :wink:


U nas piekna pogoda,ale wieczory juz chlodne- dzis robotnicy przerzucili rusztowania na druga strone :twisted: , moze cos zacznie sie dziac ;) po balkonowej stronie :twisted:

Kiedyś skończą, byle przed zimą. :P
A pogodnie dzisiaj jest, nie powiem, tylko zimno.. :roll: Niefajnie..
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto wrz 08, 2015 18:02 Re: Szylkretki są piękne-165:)

Mysle,ze bedzie ok....maja skonczyc do konca pazdziernika.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103419
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto wrz 08, 2015 18:24 Re: Szylkretki są piękne-165:)

No to jeszcze troszkę. Wytrzymacie ten bajzelek. :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto wrz 08, 2015 19:55 Re: Szylkretki są piękne-165:)

kalair pisze:
Luinloth pisze:
kalair pisze:
Luinloth pisze:Ja pracuję z domu pod kocem na kanapie. Kota śpi zwinięta w kulkę.

No też coś! 8O Nie za dobrze Ci? :mrgreen:
Pod kocem? Aż tak zimno w domu macie? Bo że kot pod kocem mógłby być, to naturalne..

A jakaś pociągająca (nosem) dziś jestem :P
Kot woli na kocu i obok, żeby mieć co ugniatać. Nie żeby tak naprawdę robiło jej to różnicę, w końcu udeptywać to i w powietrzu można, jak się bardzo chce. Mam zawodowego ugniatacza :D

A no jak jesteś pociągająca, to co innego! :P Się wykuruj :ok: :ok:
Ja też mam jedną zawodową ugniataczkę, i to robi z taki mruczeniem, że umarłego obudzi. :lol:

Ten typ tak ma :D nasza potrafi mruczeć tak że się drapak trzęsie :lol:

Luinloth

 
Posty: 2090
Od: Śro lis 12, 2008 13:29
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto wrz 08, 2015 20:07 Re: Szylkretki są piękne-165:)

Luinloth pisze:
kalair pisze:
Luinloth pisze:
kalair pisze:
Luinloth pisze:Ja pracuję z domu pod kocem na kanapie. Kota śpi zwinięta w kulkę.

No też coś! 8O Nie za dobrze Ci? :mrgreen:
Pod kocem? Aż tak zimno w domu macie? Bo że kot pod kocem mógłby być, to naturalne..

A jakaś pociągająca (nosem) dziś jestem :P
Kot woli na kocu i obok, żeby mieć co ugniatać. Nie żeby tak naprawdę robiło jej to różnicę, w końcu udeptywać to i w powietrzu można, jak się bardzo chce. Mam zawodowego ugniatacza :D

A no jak jesteś pociągająca, to co innego! :P Się wykuruj :ok: :ok:
Ja też mam jedną zawodową ugniataczkę, i to robi z taki mruczeniem, że umarłego obudzi. :lol:

Ten typ tak ma :D nasza potrafi mruczeć tak że się drapak trzęsie :lol:

Na to wygląda, ale to strasznie słodkie jest. :1luvu:
Taki traktor na szczęście jest jeden, bo jakby się włączyły wszystkie trzy, to o spaniu można by zapomnieć. :ryk:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro wrz 09, 2015 5:42 Re: Szylkretki są piękne-165:)

Kolejny intensywny dzionek , u nas pochmurnie i padalo- wroce pozno,a wczoraj padlam przed 23 8O
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103419
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 636 gości