Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

[KatS]

Oczy Tereski mają już taką urodę, że tam, gdzie się kończy zielone, zaczyna się brunatne
Dziś zakończyła się kuracja antybiotykowa i jutro będzie dzień bez kroplówki.

Diabeł ma od wczoraj ruję

Miki wczoraj wieczorem próbowala wygonić Tereskę z kuwety, sycząc i machając łapą
Pogoniłam jej kota.
Tereska nie skorzystała jednak z kuwety, wyszła, popatrzyła na mnie i osyczała.

I zrozum tu koty...

Oj to macie wesoło jak do tego wszystkiego doszła ruja u Diabła
Mam nadzieję, że bez antybiotyku będzie nadal dobrze

[Kotimont]

Dzięki
Tereska ma wilczy apetyt. Wygląda, że na tej nerkowej diecie lekko się zaokrągliła.
Miki próbowała dziś polizać ją w nos.
Pożałowała. Tereska przegoniła ją po całym mieszkaniu w celu zbęckowania

[Kotimont]

Tereska zdobyła kolejny level - jak jest głodna to jest zła i gania koty.
Miki przed nią zwiewa a Diabeł kładzie się i pokazuje brzuszek.

Iguszkę mały zbój stara się oszczędzać. Wyraźnie się dogadały w tej kwestii.
Wetka powiedziała, że w poniedziałek można zrobić Teresce badania, bo po kilku dniach od zakończenia kuracji antybiotykowej będzie widać, jak pracuje wątroba.

[KatS]

Oooo Tereska trzyma wspólny front z Igusią?!
Super!

Za badania oczywiscie kciuki trzymamy, a na razie chyba Tereska nieźle wygląda i daje czadu, sądząc z tych opisów?

[Kotimont]

Tak, Tereska daje czadu.

Wczoraj poźno w nocy (dokształcam się, czytając o leczeniu kotów nerkowych), czekając na mnie, goniła Diała z hukiem po mieszkaniu. Potem weszła pod kołdrę.

Rano obudziło mnie chrupanie
W samo południe Tereska dostała 37 ml Renala, a potem 6 ml wody.

W czasie jedzenia albo siedzi, albo stoi na czterech i tylko pysio jest trzymane, żeby zawartość strzykawki wylądowała w nim.
Tereś znosi to bez większych skarg
Kupki są ładne, siusia parę razy dziennie. Pije z miseczki i dogryza chrupkami RC Renal.

[Kotimont]

Kochana Igusiu!

Jak się dzisiaj czujesz? A jak się miewa Tereska? Martwię się o nią trochę, ale Duża mnie uspokaja, że Terenia jest w dobrych rękach.

Igusiu, pięknie załatwiłas Miki i Diabła! Już teraz nie będą się czuły takie pewne siebie. Nie są nietykalne ani one, ani ich miski! Tak trzymać!

Ciri znowu zrobiła to samo co poprzednio do wanny. Duża nie wie czemu. Ja uważam, że Ciri po prostu Dużą szkoli, żeby nie zapominała, że koty rządzą. Ale masz rację, ja jestem damą i tak bym się mimo wszystko nie zachowała!

Tymczasem od wczoraj Duża każe mi się odchudzać. Bardzo skąpi mi moich ulubionych smaczków z suszonego mięsa, a do tego chowa przede mną karmę Ciri. A przed Ciri moją karmę! Wydziela nam i podaje co jakis czas. I jest nieugięta, kiedy żałosnie błagamy o smaczki! Co to się porobiło, okropnosć... ja wcale nie chcę chudnąć Duża mówi, żebym nie marudziła, bo sama też jest na diecie i jakos żyje.

Trzymaj się dzielnie kochana Igusiu. Jestes wyjątkowa
-Twoja Stella

Stello kochana,
Tereska chyba mnie polubiła, bo przestała mi dokuczać.
Przyznam Ci się, że wczoraj troszkę się zapomniałam
Tereska przeszła za blisko mnie i nasyczałam na nią, choć była niewinna
Będę się bardziej pilnować.
Wszak Tereska goni już tylko Diabła i Miki.

Wiesz, wciąż bardzo mi posmakują chrupki Tereski i zasadzam się na nie, kiedy Duża nie widzi
Wstydzę się, że jestem taka łakoma
Duża niestety przechadza się w okolicach Tereskowej miski jak żandarm i czasem stawia ją wyżej, tak żebym nie mogła dosięgnąć.

Duży chyba się zapomniał
Wczoraj na kolację dał nam do miseczek mokrą karmę RC Sterilised i nie pomieszał jej z Britem ani z Puriną
Niech sam teraz zjada. Nikt z naszej trójki nie ruszył jedzenia.
Na szczęście Diabeł z Miki są ze mną solidarne, kiedy sprawa tego wymaga.

Biedna Stello, zamiast wynagrodzić Ci to, że ZGODZIŁAŚ SIĘ na drugiego kota, to Duża każe Ci się odchudzać?!
Jeszcze nie ma przecież wiosny
Tym bardziej bądź czujna. Wykorzystaj każdą chwilę nieuwagi Dużej.
Duzi są niezdarni i szybko się rozpraszają i zapominają o zabieraniu cudzych miseczek. Wiem coś o tym.

Myślę, że znasz wiele sposobów na wywołanie Dużej z miejsca postoju misek.
Namówcie się z Ciri, we dwie łatwiej wyprowadzicie Dużą w pole.
Skoro Ciri nie jest damą, niech robi kupę wyłącznie do tej dużej kuwety z prysznicem
A wtedy wszystkie miseczki są Wasze.

Mam nadzieję, Stelluniu, że Ciri słucha Cię we wszystkim.
Myślę, że to już najwyższy czas, żeby była w Ciebie wpatrzona

Bądź czujna,
Twoja Iguszka

[KatS]

Droga Igusiu!

Duża mi powiedziała, że między Tobą a Tereską jest lepiej. To cudowne wiesci! Na pewno Tereska docenia Twoją troskę o jej zdrowie, a poza tym ma porównanie Twojego godnego zachowania z tymi dwoma utrapieniami, Mimi i Diabłem! I docenia teraz to, jaka jestes wyjątkowa! Bardzo się z tego cieszę! I nie martw się, że na nią nasyczałas, nie możesz tak od razu złagodnieć, czasem warto przypomnieć, że czujesz się Panią domu. Może z czasem razem pogonicie Diabła i Miko? Ale byłoby super!

Nie wstydź się kochana Igusiu, że podjadasz chrupki Tereski. Skoro są lepsze, no a poza tym lecznicze, to chyba tylko swiadczy o Twojej mądrosci! Ja też się czaję na chrupki Ciri i podobnie jak u Ciebie, Duzi mi jej miskę zabierają. Z drugiej strony, ta nieznosna Ciri ciągle wyjada moje chrupki! Na szczęscie tu Duzi okazują odrobinę sprawiedliwosci i też chowają moją miskę przed tym żarłaczem. Duża twierdzi, że głupieje od tego pilnowania kto co je. No ale kto jej każe? Przynajmniej mnie mogłaby nie pilnować i zwyczajnie dać mi pojesć tych pysznych małych chrupeczek!

A Twój Duży jakis rozkojarzony, żeby tak zapomnieć o mieszaniu karmy. Przecież nie będziecie jesc byle czego!
Za to mój Duży mi NIGDY nie dodaje suszonego mięska do chrupek, o tym pamięta tylko Duża. Na szczęscie to ona częsciej mnie karmi!

Duża Nadal mnie odchudza. Dzisiaj chciała mnie zważyć. Najpierw sama weszła na wagę i aż gwizdnęła jak cos tam zobaczyła. Potem chciała mnie wziąć na ręce i zważyć się ze mną. Niedoczekanie! Taka naiwna to ja nie jestem! Uciekałam jej po całym domu, podła baba goniła mnie na Dużego i mówiła mu, żeby mnie złapał, ale ja się im obojgu wymknęłam i schowałam do pudełka. I tyle mnie widzieli. Duża się bardzo brzydko wyraziła, schowała wagę i powiedziała, że ma to wszystko... nie, nie smiem powtórzyć takuch brzydkich słów no w każdym razie odechciało jej się głupich pomysłów.
Jednak odchudza mnie nadal

Ach Igusiu, nie jest łatwo, jak jedna rzecz się poprawi, to druga pogorszy i tak w koło!
Mam nadzieję, że razem z Tereską dobrze się miewacie i krótko trzymacie pozostałe koty. No i Dużych.

Pozdrawiam Cię serdecznie!
Twoja Stella

[Kotimont]

Tereska polubiła mokre
Zaokragliły się jej boczki i sierść ma ładną.
Dziś przespała ze mną calą noc i obudziła się dopiero nad ranem

Odszczekuję wszystkie "Tereszczaki".
Tereska nauczyła mnie kociego kodu.
Nie dowierzałam, że z kotem posikującym trzeba iść na badanie
Wybacz mi, Teresko

[Kotimont]

Droga Stello!

Wiem, że muszę popracować nad swoimi reakcjami. Tereska jest chora i teraz trzeba ją wspierać. Duża mi to powiedziała.
Nie wiem, czy potrafię ją wspierać, ale na pewno porozmawiam o tym z Miki i Diabłem.
One mi nie wierzą, że Tereska jest chora. To wszystko dlatego, że przegania je po całym domu. W ogóle przed nimi nie ucieka.
A Diabła to chyba nawet lubi.

Miki syczy czasem na Tereskę, ale ona się nie boi, też potrafi syknąć.
Miki chciałaby rządzić w domu. Kiedy Tereska zamieszkała z nami, Miki nie mogła jej tego darować.
I jeszcze wyraźnie nie pogodziła się z tym.
Postaram się tak zachowywać, żeby Tereska czuła, że ją lubię.

Wiesz, Stello, nie będę więcej podjadała chrupek Teresce.
Duża powiedziała, że mogłyby mi zaszkodzić i stałabym się jeszcze grubsza. Trochę się przestraszyłam.
Wiesz, ja bardzo lubię się myć i zawsze muszę ładnie wyglądać i pachnieć. Wtedy czuję się najlepiej.
Przeraziło mnie, kiedy wyobraziłam sobie, że z powodu kulistości nie umyję sobie miejsca pod ogonkiem
Miki nie przywiązuje do tego wagi, niestety

Cieszę się, że Twoi Duzi są sprawiedliwi i chowają Twoją miseczkę przed Ciri.
Żarłacz musi się nauczyć odpowiedniego dystansu do Pani Domu.
Nikomu nie wolno wyjadać z Twojej miseczki

Masz rację, Stello, kiedy nie chcesz być ważona.
Prawdziwe damy nie muszą się ważyć. Ja też nie dam się zważyć już więcej.
Mnie zważono podstępnie, ale to już się nie powtórzy
Duża zresztą, jak mnie widzi to zawsze robi taką minę i mówi: "Igulcu, jak ty jesteś piękna!"
Czyli nie powinnam nic w sobie zmieniać

Stello, jak to dobrze, że masz swój azyl w pudełku.
Ja nie mam już kryjówki, bo Duzi rozebrali choinkę A Diabeł stracił przez to legowisko

Stello, życzę Ci dużo cierpliwości do mieszkańców Twojego domu. Ciri ma wiedzieć, że mieszka z kimś wyjątkowym.
Mam nadzieję, że już nie jesteś smutna z powodu utraty jedynactwa.
Całe szczęście, że Alfie sobie poszedł. Z nim mogłoby być Ci dużo trudniej niż z Ciri.
Za tę zamianę Twoi Duzi zasłużyli na wdzięczność.

Bądź zdrowa, kochana Stello!
Twoja Iga

[KatS]

Oo to super że Tereska taka kwitnąca I do mokrego się przekonała, no no
A z zachowania i przytulanek wygląda, że nie tylko przebaczyła, ale i kocha swoją Dużą
Czy mi się pomyrdało, czy jutro USG? Tak czy siak kciuki trzymamy!

Jak tam Diabłowa rujka?

[Kotimont]

Wyniki Tereski już znamy.
viewtopic.php?f=1&t=173133&start=30

Mamy wyniki badania krwi.

Jest niewielka niedokrwistość, niedobór magnezu i przekroczony wapń.
Mocznik spadł z 294,0 do 177,0
Kreatynina spadła z 10,04 do 6,0.
Jutro na USG przyjrzymy się również przytarczycom, w związku z przekroczonym wapniem.

Powoli oswajam się z niewykluczoną PPN.
Nauczę się robić zastrzyki i kroplówki.

Tereska ma wielki apetyt. Jeszcze tak nie było.
Zjadła zachłannie mokre i jeszcze zlizała z łyżeczki
Goni koty i bawi się jak radosny kociak.
Ma ładną sierść i trochę się zaokrągliła.

[Kotimont]

Tak, jutro z samego rana będzie USG.
O, kciuki bardzo się przydadzą
Tereska dziś tylko buczała, no ale p. Grażynę już zna.
Jutro będzie dr Marciński. Nie wiem, jak zareaguje na (ewentualne) wierzganie Tereski

[Kotimont]

Rujka wzięła i wygasła
Ale co się Diabeł nagimnastykował...







Diabełka będziemy wyciszać Proverą. Może choć troszkę utyje

[KatS]

Fajny ten Diabeł! A co to za kubraczek?

Pewnie dr od USG przeżył już niejedne wierzgania Oby przeszło bezproblemowo! No i żeby wyniki były dobre...
PPN - mam nadzieję, że jednak to nie to. Ale jeżeli by się tak okazało, to w sumie w tym całe szczęscie Tereski, że do Was trafiła i może liczyć na najlepszą opiekę

[klaudiafj]

Hej
Widzę, że u Was wesoło i nie nudzicie się wzajemnie
I bardzo dobrze, tak trzymać Nieustające

Pikny tyn Dioboł