Fasolka [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 26, 2015 7:36 Re: Frania [*]

Ja nauczyłam Ofelię spacerków bo w ówczesnym niewielkim mieszkanku półroczne kocię nie mogło się wyszaleć (nie wyrabiała na zakrętach i dosłownie biegała po ścianach). Nie dawałam rady jej wybrykać. Nie dawała spać w nocy. Po spacerku (czasami dwugodzinnym) ładnie przesypiała noce.
Ale początki bywały różne. Podczas pierwszych "spacerów" siedziała mi na kolanach i tylko patrzyła, później zaczęła zwiedzać ławkę, dopiero po tygodniu odważyła się z tej ławki zeskoczyć.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35211
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt cze 26, 2015 7:40 Re: Frania [*]

MB&Ofelia pisze:Ja nauczyłam Ofelię spacerków bo w ówczesnym niewielkim mieszkanku półroczne kocię nie mogło się wyszaleć (nie wyrabiała na zakrętach i dosłownie biegała po ścianach). Nie dawałam rady jej wybrykać. Nie dawała spać w nocy. Po spacerku (czasami dwugodzinnym) ładnie przesypiała noce.
Ale początki bywały różne. Podczas pierwszych "spacerów" siedziała mi na kolanach i tylko patrzyła, później zaczęła zwiedzać ławkę, dopiero po tygodniu odważyła się z tej ławki zeskoczyć.

Młodziutka Frania była grubiutka i miałyśmy wf, codziennie o północy, jak już przyszłam z pracy. Frania biegała za piłeczką przez cale mieszkanie, ale nie aportowała piłki, więc musiałam się ruszać i ja, a Pralcia przyglądała się temu z loży szyderców.
No i gupia duża ryczy. Ona bardzo tęskni za Franią.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt cze 26, 2015 12:57 Re: Frania [*]

Czarna znowu dała się pogłaskać 8O 8O 8O
Principessa
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 26, 2015 14:57 Re: Frania [*]

Pralnia! 8O ;)

:ok: :ok:
:ok: :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt cze 26, 2015 18:23 Re: Frania [*]

Miauczór :) Będzie chyba deszcz. Nie lubię deszczu
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 26, 2015 18:24 Re: Frania [*]

Dopiero wróciłyśmy 8O
Od g. 16.30 (a do gabinetu mamy 10 minut piechotą), przed nami były trzy psy, a jeden był badany chyba godzinę.
Dorota napisała "Pralnia", bo tak napisała pani doktor robiąca Pralci USG na uczelni. Sama jest Pralnią.
Pralcia dostała zastrzyk. Mamy przyjść, jak kupa będzie "błociasta", jak to kiedyś napisał Pan Doktor o kupie Pralci. Wszystkie zdjęcia kup grzecznie obejrzał, powiedział, że nie jest źle, zamyślił się nad wtorkowym. W sumie dobrze, że poszłam. Pan Doktor jest naprawdę w porządku, zna niewątpliwie swoją wartość, ale przyznaje, że USG to zawsze subiektywna sprawa, bo zależy od patrzenia patrzącego. I że na UP mają lepszy sprzęt, też to powiedział. Szacun.
Przy okazji: ludzie nie przestaną mnie zadziwiać, nigdy :evil:
Przyszła pani z psem na badanie cukru, bez kolejki (nie protestowałam), ale nakrzyczała na mnie na wszelki wypadek, bo powiedziałam, że musi zapytać lekarza, czy może wejść. Poprosiłam, żeby nie krzyczała, bo zwierzęta się denerwują, więc jakoś ucichła.
A potem wyszła pani doktor, pełniąca dziś rolę asystentki i opowiedziała mi historię o hodowcy owczarków niemieckich. Naprawdę historia godna poznania :evil:
Któregoś dnia pracowała, hodowca zadzwonił o godzinie 9 i powiedział, że suczce wyszedł "balon", ale nie ma skurczów porodowych, więc on popatrzył, stwierdził, że "balon" jest pusty i go przeciął 8O
Następnie poczekał, zadzwonił o g. 14.30 (lecznica czynna do godz. 15, lekarka sama na dyżurze) i powiedział, że potrzebna jest cesarka. Lekarka na to, że ma pół godziny, nie może czekać, bo idzie do następnej pracy, a do cięcia potrzebuje asysty i to więcej, niż jednego człowieka (lekarza, zaznaczyła, nie hodowcy). Na to pan hodowca stwierdził, że teraz ta suka jest "do wyrzucenia", a on nie potrzebuje kłopotów. Nie mam pojęcia, jak to się skończyło. Dla tego hodowcy zwierzę nie jest nawet rzeczą, tylko już nie wiem, czym.
Pani dr powiedziała mi, że hodowcy owczarków niemieckich to bardzo często bardzo specyficzni ludzie, ale to chyba zbyt delikatne ujęcie sprawy.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt cze 26, 2015 18:32 Re: Frania [*]

Zależy od tego, jak rozumiesz pojęcie "specyficzny". Jeden z moich znajomych, wtedy zastępca szefa niemałej firmy, w rozmowie ze mną nazwał specyficznym jednego ze swoich bezpośrednich podwładnych. Z obserwacji tegoż podwładnego, szefa jednego z większych działów tejże instytucji, wynika, że jego specyfiką jest/było stosowanie mobbingu.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 26, 2015 18:36 Re: Frania [*]

za tą Pralnię przywalę jej w zęby
też coś ! my buraski mamy zawsze wysublimowane imiona
Lilka
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt cze 26, 2015 18:36 Re: Frania [*]

MaryLux pisze:Zależy od tego, jak rozumiesz pojęcie "specyficzny". Jeden z moich znajomych, wtedy zastępca szefa niemałej firmy, w rozmowie ze mną nazwał specyficznym jednego ze swoich bezpośrednich podwładnych. Z obserwacji tegoż podwładnego, szefa jednego z większych działów tejże instytucji, wynika, że jego specyfiką jest/było stosowanie mobbingu.

To dr tak powiedziała, nie ja
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt cze 26, 2015 18:46 Re: Frania [*]

MalgWroclaw pisze:
MaryLux pisze:Zależy od tego, jak rozumiesz pojęcie "specyficzny". Jeden z moich znajomych, wtedy zastępca szefa niemałej firmy, w rozmowie ze mną nazwał specyficznym jednego ze swoich bezpośrednich podwładnych. Z obserwacji tegoż podwładnego, szefa jednego z większych działów tejże instytucji, wynika, że jego specyfiką jest/było stosowanie mobbingu.

To dr tak powiedziała, nie ja

Wiem :wink: - a więc zależy, jak ONA to rozumie.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 27, 2015 6:09 Re: Frania [*]

Fasol i Pralnio (Pralniu?) :wink:

Kciuki na cały dzionek!

Mru

Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob cze 27, 2015 6:20 Re: Frania [*]

Miau. Duża przyszła, nie było dużo kotów, ale część zjadła śniadanie. Będę smarowana, już się dałam pogłaskać i oczka zmrużyłam :oops:
Fasolka


Podejrzewałam, że nie będzie spokojnej nocy i poranka, bo po końcu roku szkolnego imprezy (wieczorem na osiedlu była jedna, w ogrodzie, ale ucichła i jakoś był spokój). Ale rano też cisza i nikt nie wracał hałaśliwie, dziwne.
Tylko :evil: zamek w furtce jest znów zepsuty, a drzwi do mojej klatki otwarte na oścież i podparte, pewnie przez całą noc. Chętnie bym dorwała tego ktosia :evil:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob cze 27, 2015 6:26 Re: Frania [*]

u nas wczoraj w ramach zakończenia roku szkolnego "studentki" a właściwie ich tatuś wywalił 4 szczurki na śmietnik
dzięki niesamowitej akcji kilkunastu osób - sa bezpieczne
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob cze 27, 2015 7:19 Re: Frania [*]

mamaGiny pisze:u nas wczoraj w ramach zakończenia roku szkolnego "studentki" a właściwie ich tatuś wywalił 4 szczurki na śmietnik
dzięki niesamowitej akcji kilkunastu osób - sa bezpieczne

8O
wakacje :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob cze 27, 2015 9:33 Re: Frania [*]

Jak komuś odpada strupek i wpada do miski z wodą, jak ten ktoś pije, to woda robi się brzydka :(
mi odpadł kawałek i wpadł do miski :( :(
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, zuza, zuzia115 i 21 gości