Tamburynowe (opo)wieści

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 07, 2016 23:45 Re: Tamburynowe (opo)wieści

O Boże!!! Drugi Tamburyn!!!!!!!!!!! :1luvu: :kotek: Chyba padnę od nadmiaru piękna na tym wątku! Nie było mnie tu od stu lat a tu takie zmiany! Na swoje usprawiedliwienie mam to, że byłam (a właściwie wciąż jestem) chora, już któryś tydzień. Najpierw grypa czy inne podobne paskudztwo, a później infekcja za infekcją co skutkuje niestety kompletnie rozpuszczonym, niedziałającym mózgiem. Wciąż nie jest rewelacyjnie, ale po zobaczeniu drugiego Tamburyna po prostu musiałam zacząć tu piszczeć z zachwytu! (Chociaż tak między nami, Plusio wciąż wygrywa w tej konkurencji, Adelcia jest piękna ale Tambuś piękniejszy <3)
Zbiórka na utrzymanie bezdomnych kotów z działek w Chylicach
https://pomagam.pl/kotychylice

rudalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1138
Od: Nie maja 12, 2013 19:25

Post » Nie maja 08, 2016 9:37 Re: Tamburynowe (opo)wieści

Moli25 pisze:Tambku, bardzo Cie podziwiam za stoicki spokoj, bo jak mi przyprowadzili Fuksa, taka mała kulkę co sie wszędzie pchała, to myślałam ze wyjdę z siebie i stanę obok. Nie pomagały syki, prychanie i łapkoczyny. Został mały gad. No ale juz żyjemy na godnym poziomie,nie to ze sie kochamy od razu, ale sie tolerujemy. Czasami mnie denerwuje jak wyjada z mojej miseczki ale niech mu bedzie.
Masz super koleżankę, z czasem zostanie Twoja siostra! Jestescie tacy sami! Tylko ADelka ma inny kolor futerka :201461
Będziecie fajną załoga i zobaczysz jak to super ze bedziesz miec z kim pogadać
Moli


Bardzo sie cieszymy z Wami i teraz czekamy na historie o Tamburynie i Adeli :kotek: :kotek:


Moliś, moja Duża też mi mówi że to małe białe coś to nie jest konkurencja tylko koleżanka (ale ja sam jeszcze nie wiem co o tym myśleć :wink: ) wczoraj się trochę pogapiłem zza progu na tą nową a ona gupia chyba myślała że chcę się z nią bawić i do mnie podbiegła- cóż miałem zrobić- uciekłem :oops: Duża mnie bardzo chwali że ja jestem taki grzeczny i nie biję tego bielucha :wink: a mówię Ci Moili jakie to nowe gupiutkie: nie dość że skandalicznie małe; to ciągle tylko mruczy i się doprasza o głaskanie od Dużych (nawet brzuchol bezwstydnie wywala)- takie to bez kociej godności mi do domu przyprowadzili 8) ale chyba będą z niej koty- ja Księciunio ja będę uczył :king: :king:

chat_noir

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Od: Pon paź 06, 2014 13:11

Post » Nie maja 08, 2016 9:47 Re: Tamburynowe (opo)wieści

rudalia pisze:O Boże!!! Drugi Tamburyn!!!!!!!!!!! :1luvu: :kotek: Chyba padnę od nadmiaru piękna na tym wątku! Nie było mnie tu od stu lat a tu takie zmiany! Na swoje usprawiedliwienie mam to, że byłam (a właściwie wciąż jestem) chora, już któryś tydzień. Najpierw grypa czy inne podobne paskudztwo, a później infekcja za infekcją co skutkuje niestety kompletnie rozpuszczonym, niedziałającym mózgiem. Wciąż nie jest rewelacyjnie, ale po zobaczeniu drugiego Tamburyna po prostu musiałam zacząć tu piszczeć z zachwytu! (Chociaż tak między nami, Plusio wciąż wygrywa w tej konkurencji, Adelcia jest piękna ale Tambuś piękniejszy <3)

Rudalia nie padaj- bo kto będzie o plaskaczach czytał? A jak tylko skończymy wstępne oddzielanie Pluszów to mam nadzieję że będę miała o czym pisać :D :D co do piękności obydwu to Delka jest fajna (taka maciupeńka przy Tambuśku :wink: ciągle purczy, nie umie miauczeć :roll: - no mówię Ci śmieszna jak diabli jest :mrgreen: :mrgreen: ) ale masz absolutną rację że Tambuś jest ładniejszy (w końcu to Księciunio :king: ) Od piątku mu powtarzam: Tamburynku- pamiętaj że ty jesteś pierwszy i najpiękniejszy (Rudy sobie wtedy tak chrapie zadowolony :D ) Zdrówka Ci dużo życzymy :ok: :ok: a ja właśnie sobie zdałam sprawę że muszę uzupełnić podpis 8)

chat_noir

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Od: Pon paź 06, 2014 13:11

Post » Nie maja 08, 2016 13:44 Re: Tamburynowe (opo)wieści

Dzięki za życzenia, mam nadzieję, że niedługo się z tego wygrzebię bo ile można chorować?

Zapomniałam zapytać w poprzednim poście, jak wygląda sytuacja z Tamburynowym okiem?

Ile Adela ma lat? W podobnym wieku do Plusza? Skąd się wzięła w ogóle? I jak podjęliście decyzję o dokoceniu, od razu czy mieliście jakieś obawy, wątpliwości, itp?
Zbiórka na utrzymanie bezdomnych kotów z działek w Chylicach
https://pomagam.pl/kotychylice

rudalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1138
Od: Nie maja 12, 2013 19:25

Post » Nie maja 08, 2016 19:37 Re: Tamburynowe (opo)wieści

rudalia pisze:Dzięki za życzenia, mam nadzieję, że niedługo się z tego wygrzebię bo ile można chorować?

Nie chciałabym straszyć ale na przykładzie Tambuśka widać że chorować można ciągle (albo z naprawdę krótkimi przerwami :roll: ) ale "nie idź ta drogą" :twisted: mam nadzieję że uda Ci się szybko wrócić do zdrowia i pełni sił (kciukamy za to :ok: :ok: :ok: ) Tamburynowe oko hmm :roll: powolutku się goi ten rozlany martwak na prawej rogówce (kończymy jedno opakowanie kropli i zaraz zaczynamy kolejne) na następną wizytę u okulisty będziemy się umawiać w czerwcu to zobaczymy jak to wygląda (ja widzę że goi się powolutku i jest lepiej niż było :wink: ) jak na razie Księciunio nie jest przeziębiony ani zakatarzony ani nic innego go nie łapie to i oczko ma się dobrze :D

A Delka :lol: jest w podobnym wieku co Tambek, ma ok 5-ciu lat i znalazłam ją zupełnie przez przypadek na miau :mrgreen: tzn. wlazłam w wątek na którym nie byłam chyba z rok i znalazłam linka do ogłoszenia Adeli a potem to poszłoooo :mrgreen: Adel adoptowaliśmy z Fundacji Koteria, gdzie trochę dziewczyna posiedziała ale miała tak wspaniałą opiekę, że na pewno miło wspomina pobyt. Z tego co wiem to: Adelka została przekazana Koterii bo jej pani nie mgła się nią opiekować (zmarła albo zachorowała nie pamiętam już :oops: ) a "rodzina" koteńki się pozbyła :evil: O towarzystwie dla Plunia ja już myślałam od dawna (zwłaszcza że Tambek jak jesteśmy w pracy to przechodzi w taki stan stand-by i dopiero jak wracamy to Plunio odżywa 8) ) bardzo to było widoczne jak miałam dzień wolny- Plusz był zachwycony tym że człowiek w domu z nim jest :D Obawy przed dokoceniem były a jakże, ale pomyśleliśmy że takie dwa cudaki plaskate to się powinny dogadać :D zwłaszcza że Plunio jest grzeczny i spolegliwy a Delka to już wogóle janiołek :D :D odnośnie Adeli to taka malutka kulo-kotka słodziutka :mrgreen: waży to to niecałe 3 kg, buzię ma ciągle otwartą, jak mruczy to zawija język w trąbkę, miauczy bezdźwięcznie-tylko pysia otwiera i śpi brzuchem do góry :ryk: mi to ona trochę przypomina LilBub z internetów :wink:
Generalnie Plusze na razie są oddzielone ( ja i TŻ też: bo Mirek śpi z Adelą w sypialni a ja z Tambkiem w salonie :twisted: ) ale już w ciągu dnia miały okazje się widzieć i na razie wygląda to tak że siedzą i się gapią 8O a jak im się znudzi to każde idzie do siebie, dosłownie zero syczenia, burczenia, puszenia futra czy nie daj boże łapoczynów- fajne mam koty(takie ułożone) :D myślę że się dogadają te nasze wynaturzone plaskate koteły :love: :love:

Adela en face :D
Obrazek
Tambek mysliciel :wink: myśli czy ją polubić czy nie
Obrazek
A tak sypia kot drugi dzień w nowym domu :D Delka jest meeega wyluzowana 8)
Obrazek

chat_noir

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Od: Pon paź 06, 2014 13:11

Post » Czw maja 12, 2016 13:12 Re: Tamburynowe (opo)wieści

Nasze dokocenie przebiega idealnie :mrgreen: :mrgreen: Plusze są takie grzeczne że w ogóle na siebie nie fuczą ani nie buczą :D od wczoraj już kilka razy widziałam jak próbowały się ganiać (chociaż w połowie ganiania któryś rezygnuje i po zabawie :roll: ale najważniejsze że próbują). Na czas jedzenia i czyszczenia oczu jeszcze je oddzielamy ale widzę że Plusze się polubiły :D :D

Dela to niemożliwy pieszczoch 8O :1luvu:
Obrazek Obrazek

A tu z wujciem Tamburynem :D :D a to dopiero kilka dni :mrgreen:
Obrazek
Jaka ona jest malutka, normalnie pół Tambka :mrgreen:
Obrazek

Tambusiek pokazuje Delce jak sprawdzać czy zakupy dobrze zrobione :mrgreen: odwrócenie się doopkami do zakupów sugeruje,do czego są te sprawunki :twisted: (nic dla kotów- łeee :evil: )
Obrazek

chat_noir

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Od: Pon paź 06, 2014 13:11

Post » Pt maja 13, 2016 17:53 Re: Tamburynowe (opo)wieści

Przepiękne zdjęcia! Gratuluję i zazdroszczę niemożliwie <3 Chyba znalazłaś idealne towarzystwo dla Tamburyna.
Rzeczywiście Delcia jest połową Tamburyna - miałam podobne zaskoczenie gdy do kocurków dołączyły koteczki, nagle panowie okazali się być taaacy wielcy! Czy mi się wydaje, czy Adelka ma odrobinkę dłuższe futro od Plusza?
Zbiórka na utrzymanie bezdomnych kotów z działek w Chylicach
https://pomagam.pl/kotychylice

rudalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1138
Od: Nie maja 12, 2013 19:25

Post » Pon maja 16, 2016 19:01 Re: Tamburynowe (opo)wieści

100 % racji :ok: , Delka świetnie pasuje do Tambuśka :D jak te Plusze potrafią się za sobą uganiać wieczorem to po prostu szok :mrgreen: bawią się w berka i mają bazę w szeleszczącym tunelu :twisted: Dela jest w ogóle malutka (niecałe 3 kilo kotka) a Tambek to dosyć duży gościu więc jak biała goni rudego to wygląda to komicznie :ryk: co do futerka to Delka ma chyba inny "skład" (może więcej podszerstka albo coś w tym stylu)bo Tambuś jest taki gładki a ona bardziej nastroszona :D no i jak je ostatnio czesałam to z białej wyczesałam z 3x tyle co z Tambka 8O. Przechwaliłam ostatnio Tambka że zdrowy i od wczoraj ma załzawione oko :? na razie próbuję go podleczyć bo jak nie to znowu antybiotyk- a miałam w planach iść je odrobaczać w tym tygodniu- echh te Plusze :roll: na deser zdjęcia jak sobie Pluszaki śpią razem :love:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
W piątek minął dokładnie tydzień jak Dela do nas dołączyła :D szybko nam poszło dokocenie :lol:

chat_noir

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Od: Pon paź 06, 2014 13:11

Post » Pon maja 16, 2016 21:41 Re: Tamburynowe (opo)wieści

Obrazek
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie maja 22, 2016 16:45 Re: Tamburynowe (opo)wieści

Heej wszystkim :mrgreen: w Pluszolandii pełna harmonia: Rude z Białym wszędzie są razem; początkowo Tambek traktował Delkę z dystansem- teraz jest dobrym wujkiem i uczy małą jak rządzić ludźmi :twisted: Plusze razem jedzą, razem śpią, razem się bawią: po prostu przyjaźń pełną gębą :piwa: Tambusiek na szczęście się nie pochorował- ostatnio trochę był zaglucony ale już jest ok, a Delka w końcu się unormowała kuwetowo i ma już normalne koopska- wreszcie można wejść do łazienki bez maski gazowej :wink: tyle tytułem wstępu teraz foto-relacja 8)

Najlepsze miejsce na mycie nóżek? no oczywiście że na stole :twisted:
Obrazek

krótko o tym jak Tambusiek nauczył Delkę sępić :D
Daj mi no daj!!
Ja też bym poprosiła !!
ObrazekObrazek

zakochana para na balkonie <3
Obrazek

jemy już razem :D ale ciągle Delka chce zjadać z Tambuśkowej miski (Rude wtedy idzie zjeść jej porcję :mrgreen: nawet mokrą karmę jej podjada czasami)
Obrazek

- wyczytałeś coś w tej gazecie ciekawego?
-nie czytałem , spałem na niej :twisted:

Obrazek

Nie ziewaj bo Ci jedzie :evil:
Obrazek

No i jeszcze kilka zdjęć z Pluszowego spania :D właściwie to od samego początku Kociaste śpią razem (zmieniają tylko ułożenie) a w nocy obowiązkowo śpią z nami w łóżku zabierając nam miejsce i kołdrę :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A to z naszą nową ulubioną zabawką: ptasia wędka z zooplusza-oba Plaskacze latają jak szalone :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
ale częściej udaje się Rudemu złapać i porwać wędkę- wtedy zagryza w kącie o tak:
Obrazek Obrazek
Plusze pozdrawiają :D a ja powiem tyklko, że zrobić ładne zdjęcia dwóm kotom naraz to na prawdę nie łatwe zadanie :wink:

chat_noir

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Od: Pon paź 06, 2014 13:11

Post » Nie maja 22, 2016 17:27 Re: Tamburynowe (opo)wieści

Super fotorelacja!
Pasują razem jak kuchenka z gazem :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie maja 22, 2016 23:31 Re: Tamburynowe (opo)wieści

Serdeczne pozdrowienia dla obu pluszowych. :kotek:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14740
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon maja 23, 2016 8:30 Re: Tamburynowe (opo)wieści

Moli masz absolutną rację- Plusze sobie przypasowały :mrgreen: mimbla64 witaj w pluszolandii :mrgreen: jeszcze udało mi się "złapać" Delkę jak śpi- Tambek juz dawno zyskał przydomek Księciunio a tu proszę jaka Księżniczka na podusiach z Adeli wyszła- normalnie królewska para :king: :king:
Obrazek

chat_noir

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Od: Pon paź 06, 2014 13:11

Post » Pon maja 23, 2016 12:24 Re: Tamburynowe (opo)wieści

Witam, my się znamy z wizyty przedadopcyjnej. :wink:

Mam nadzieję, że się nie obrazisz jak sobie do wieści od Adelki na fejsa pożyczę ze dwa zdjęcia stąd. Śliczne są. :love:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14740
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon maja 23, 2016 13:17 Re: Tamburynowe (opo)wieści

Tak właśnie myślałam że Koteria nas podglądnie - bardzo się cieszę że jesteś :mrgreen: :mrgreen: w wątku staram się wklejać dużo zdjęć i pisać w miarę na bieżąco o tym co u nas słychać :mrgreen: zdjęcia na fejsa można brać, które tylko chcesz :D foty ładne bo modele przepiękni nam się trafili 8)

chat_noir

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Od: Pon paź 06, 2014 13:11

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 24 gości