shira3 pisze:Po co Ci rękawice, wiosna idzieLepiej na kotlety, one za tłuste nie są?
Nie, nie za tłuste. Za chude!


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
shira3 pisze:Po co Ci rękawice, wiosna idzieLepiej na kotlety, one za tłuste nie są?
agusialublin pisze:MB&Ofelia pisze:No, szkoda![]()
Mała Czarna też lubi dużo i wszystko (o ile jest to mięso). Zwykle dojadała to, czego nie zjadła Ofelia. Ale teraz zbuntowały się obie, solidarnie. Nie wiem, co jest nie tak. Mięsko naprawdę wyglądało ładnie, jak je kupowałam, a koty kręcą pysiami![]()
Dzisiaj spróbuję im upolować biust kaczy i filety z ud kurczaka. Jak znów będa marudzic, to przerobię na skórzane rękawice
wniosek jest taki że Ty powinnaś po kotach dojadać![]()
będziesz miała śliczne lśniące futerko po barfie
kuba.kaczor13 pisze:barfa w panierkę i mielony jak się patrzy![]()
![]()
![]()
MB&Ofelia pisze:shira3 pisze:Po co Ci rękawice, wiosna idzieLepiej na kotlety, one za tłuste nie są?
Nie, nie za tłuste. Za chude!![]()
MB&Ofelia pisze:kuba.kaczor13 pisze:barfa w panierkę i mielony jak się patrzy![]()
![]()
![]()
Pudło. Nie mielony. Cały barf jest w kawałkach.
MB&Ofelia pisze:Kotlety kotletami, ale niech mi ktoś wyjaśni, dlaczemu Małe Czarne siedzi przy misce i nie chce żreć?![]()
MB&Ofelia pisze:Kotlety kotletami, ale niech mi ktoś wyjaśni, dlaczemu Małe Czarne siedzi przy misce i nie chce żreć?![]()
Blodka pisze:Bly wiecól![]()
![]()
A Lamar za podjęcie próby pozbawienia życia uważa także podanie surowej ryby.
Ostatnio nie chce mi jeść wątróbki, chociaż kiedyś trząsł się na sam jej widok jak alkoholik w delirium.
Wczoraj ukradł mi surową polędwicę wieprzową jak kroiłam ją w takie medaliony do obiadu i wpierniczył jakby żarcia przez miesiąc nie widział.
Zanim zacznę robić tego barfa , do którego przymierzam się jak pies do jeża, to na zooplusie zakupiłam mokrą Bozitę. Więc tak: Królik, kurczak, wołowina mniam, jagnięcina i kaczka BE![]()
Ceść Ofelku Gardzonca Mnom i Ceść Kuleszanku Serdeczna Carmenku.
Ja dziś wymyśliłem Dużej o 2.30 w nocy zabawę!!! JUPI!!!
Wysypałem kulki nesquick wszyyyystkie co Młody je na śniadanie do mleka!!! I cała kuchnia w nich była!!!!
Ale było zabawy!!! Duża wstała i mówiła coś w jakimś pogańskim języku, za bardzo nie kumałem bo nigdy takiego dialektu nie słyszałem. Śląski to też nie był. Dzisiaj też to powtórzę.
Lamar Nieodjajczony.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 410 gości