Moderator: Estraven
(AMY
pamietamy)
plus Bagira 

Miraclle pisze:Krówek obserwator

MonikaMroz pisze:Hej Basiu. Ja mam taki środek moczopędny. Podaje sie go przy przewlekłym zapaleniu nerek. Nie wiem co Kubusiowi dokładnie dolega ale jak byś potrzebowała to mogę Ci przesłać. Nazywa sie Lespewet. On ważny jest jeszcze do lutego br. Ale był otwierany już 2 lata temu to w razie co zapytaj wetki czy może być. ja kupiłam go dla Suri ale nie zdążyłam już użyć
Myszolandia pisze:jaki wzrok![]()
Za Kubełka![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Muszę w końcu przysiąść i Was doczytać,bo jak napisałaś,że Kubełek był jedną łapką za TM to aż mnie zmroziło![]()
Tylko czas na doczytanie mam wieczorami,a z kolei jak wstaję w tym tygodniu po 4 ,to wychodzi,że nie mam kiedy doczytać o![]()
no ,ale myślę,że nadejdzie chwila![]()
![]()
![]()



Spilett pisze:Jak czekaliśmy na odbiór Perełeczki to przyniesiono kotka o barwach Kubusia, a o imieniu Tofiś
2w1

(AMY
pamietamy)
plus Bagira 

MonikaMroz pisze:Mili włazi na mnie i drapie w kołdrężeby dać jej jeść. Więc chyba wolałabym komodę
Basieńko ja Cię nie namawiam oczywiście na ten lek. Tylko dla informacji napisałam że takie cos mam. Ale myślę że nie będzie Kubulcowi potrzebny.
ale dobrze, że mi o nim napisałaś. Zapytam wetki o niego
Miraclle pisze:Tofiś![]()
niuch, niuch![]()

(AMY
pamietamy)
plus Bagira 

MonikaMroz pisze:Myślę że raczej nie
Wetka dala mi go dopiero jak już nie mogliśmy ani kreatyniny ani mocznika zbić. W Sumie te kroplówki Suri nic nie dały10 dni się męczyła. Może jakbym dała jej to wcześniej albo jakby diagnoza była 3 dni wcześniej postawiona to by żyła. A lekarze ja na zatrucie leczyli czy na coś. Dopiero Gosia, koleżanka-hodowca, zaproponowała by krew zbadać. No i wyszło. A od piątku kot był leczony na coś innego a w poniedz. się okazało ze nerki.
Ale było minęło. Oby Mili nie powtórzyła tego samego schematu tylko. W przyszły czwartek mam wolniejszy to złapię siuśki do badania.
A zapomniałam fotki popodziwiać
Jak zwykle chłopaki bardzo fotogeniczni

dopiero jak pokazałam mu szprotkę to mama mogła go złapać i na tyle mocno utrzymać żeby mi nie uciekł.
(AMY
pamietamy)
plus Bagira 

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 11 gości