Belle popiera - spróbuj ograniczyć suche do około 30g. A karmy typu "light" czy "sterilised" mają bardzo dużo węglowodanów, więcej, niż karma nawet tej samej firmy, ale standardowy adult. Zmniejszają zawartość tłuszczu, ale pakują sporo więcej zboża - a to od tego koty najbardziej tyją.
Ja bym spróbowała z tym TOTWem, nieco tańsza jest jeszcze Porta 21 Grainfree (
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... rma/171696 ). I wprowadzać ją baaaaaardzo powoli, dosypywać do dziennej porcji starej karmy po kilka groszków nowej i obserwować. Przy takim powolnym przestawianiu powinno być wszystko okay. Chętnie bym Ci odstąpiła na próbę karmę, ale mam tylko Orijena - jeśli chcesz, bo ze 2kg mogę Ci spokojnie dać (a to powinno wystarczyć, żeby sprawdzić, jak Mila zareaguje brzuszkowo na tę karmę) to daj znać
A póki co - podaj mi proszę parametry Winstona (te procentowe, białko, tłuszcz, wilgotność i co tam jeszcze będzie), bo nie mogę znaleźć, a Ci policzę, ile Mila powinna jeść, żeby nieco schudła. Jaka powinna być jej waga docelowa?
Edit: Póki co podliczyłam, że jeśli jej waga docelowa to 3,5kg powinna jeść ze 40g suchego i 50g mokrego (znalazłam jakieś parametry Winstona). Dla Porty 21 Grainfree wychodzi 28g dziennie, dla TOTWa 32g (czyli wychodzi, że Porta jest tańsza i do tego mniej się jej daje!), dla Orijena 31g. Zapewniają jednak znacznie mniejszą ilość węglowodanów, niż karma z zawartością zbóż, przy większej ilości potrzebnego kotu białka.