W pierwszym odruchu chciałam napisać, żebyś sie , Broszka, wytarzała w tym olejku, ale zapomniałam, że on pewnie ze szkłem
Jednak wizja Broszki turlającej się w czerwonym olejku... - mi się podoba
Moderator: Estraven
.Alienor pisze:No popatrz - a jak jestem totalnie nietomna, to przesypiam pół godzinki - godzinkę i mam siły do walki długo . Ale to sprawa osobnicza.
Broszka pisze:felin, nic nie piszesz - jak tam rudzielec?
Zwykle TZ tankuje więc nie orientowałam się jaka teraz jest cena paliwa - niezły szok przeżyłam morelowa pisze:I nie mam syropku![]()
Ani niczego.. nawet nie wiem co się bierze w takich wypadkach, nic nie posiadam bo przeziębienia to mi się zdarzają baaaardzo rzadko.
Może się napiję imbiru z miodem? Ale nie mam cytrynki![]()
i naleweczkę z kwiatów też felin pisze:Broszka pisze:felin, nic nie piszesz - jak tam rudzielec?
Dziękuję, wygląda, że ok.
Kończymy w tym tygodniu wlewki i po niedzieli powtórka badań; mam nadzieję, że uda mi się szybko siura zlapać![]()
Humor ma, apetyt też niezgorszy i oby się to już więcej nie powtórzylo.
Swoją drogą, jakim cudem wychowalam takiego wrażliwca?![]()
Do tej pory nie sprawial wrażenia jakoś szczególnie delikatnego, a tu taki zonk


Revontulet pisze:Też coraz bardziej odczuwam brak pieniędzy.
Wszystko dookoła drożeje, a pensja od kilku lat taka sama
A jeszcze wisi nade mną widmo utraty pracy![]()
I przegląd Maurycego się zbliża
morelowa pisze:Zalewam gorącą wodą kilka plasterków imbiru świezego, dodaje miodu i troche cytryny
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości