Broszka & Company

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro wrz 11, 2013 14:19 Re: Broszka & Company

Wy nie wiecie jak sobie ludzie bez Was przy zwierzakach poradzą, a ja nie wiem co zrobia koty jakby mi się coś stało.. :(

W pierwszym odruchu chciałam napisać, żebyś sie , Broszka, wytarzała w tym olejku, ale zapomniałam, że on pewnie ze szkłem :(
Jednak wizja Broszki turlającej się w czerwonym olejku... - mi się podoba :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26353
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 12, 2013 7:48 Re: Broszka & Company

Sprzątanie rozbryźniętego na kilka metrów oleju to czysta przyjemność :evil: :evil:
Że nie wspomnę o szkle :evil:

Nie wyrabiam się już ze zmęczenia - wczoraj wieczorem zasnęłam na fotelu zupełnie nie wiem kiedy a oglądałam bardzo ciekawy film :roll: Normalnie mi się to nie zdarza bo jak czuję że mnie bierze to po prostu ewakuuję się do wyrka. A dziś jestem cała połamana od tego spania w fotelu :|

Jak dobrze pójdzie to jutro tato wraca do domu :ok:

felin, nic nie piszesz - jak tam rudzielec?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw wrz 12, 2013 9:19 Re: Broszka & Company

:(
A masz możliwość na króciutką drzemkę w ciągu dnia? Chociaż godzinkę?
Przecież Ty się wykończysz.
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 12, 2013 10:56 Re: Broszka & Company

Nie, nie mogę dosypiać w ciągu dnia bo po takiej drzemce jestem jeszcze bardziej zmęczona i nieprzytomna :roll:
Chyba już wiem dlaczego jestem aż tak zmęczona - chyba wykluwa mi się jakieś przeziębionko bo coś tak niewyraźnie się dziś czuję :|
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw wrz 12, 2013 11:10 Re: Broszka & Company

No popatrz - a jak jestem totalnie nietomna, to przesypiam pół godzinki - godzinkę i mam siły do walki długo :o . Ale to sprawa osobnicza.
Życzę zdrowia - jako że masz całą masę (oby) syrobu z czarnego bzu to zdaje się samodzielnie możesz do przeziębionko zdusić w zarodku :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw wrz 12, 2013 11:14 Re: Broszka & Company

Za duszenie przeziębienia w zarodku :ok: :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 12, 2013 11:54 Re: Broszka & Company

O, syropek z czarnego bzu jak najbardziej, cuda czyni :mrgreen:

Byłam dziś w miasteczku i obeszłam chyba wszystkie sklepy mięsne i stoiska mięsne w spożywczych łącznie z biedronką - w poszukiwaniu mięsa dla kotów. Bezowocne zupełnie - jedynie kupiłam udka i cycki kurczaka, indyka znalazłam tylko paczkowaną plastrowaną pierś w Biedronce co wychodzi strasznie drogo... Wołowiny żadnej nie znalazłam bo nie liczę tych prawie chodzących ochłapów w jednym miejscu, w Biedronce gulaszowe paczkowane lub plastry też drogo dość wychodzi.
Wszędzie króluje wieprzowina i kurczak a te kurczaki takiej sobie nie pierwszej świeżości :(

Upały się skończyły to może spróbuję coś zamówić z befsztyk.pl? Zobaczę jak tam z cenami i kosztami przesyłki by wyszło bo normalnie odechciało mi się szukać po sklepach :?
edit. sprawdziłam i jednak nie - ceny mają strasznie wysokie i przesyłka 35,- :?

Alienor pisze:No popatrz - a jak jestem totalnie nietomna, to przesypiam pół godzinki - godzinkę i mam siły do walki długo . Ale to sprawa osobnicza.

Mój TZ potrafi tak jak Ty - 15 minut drzemki i wypoczęty :)
Zazdroszczę bo ja tak nie umiem a po drzemce wstaję nieprzytomna i z bolącą głową :roll:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw wrz 12, 2013 17:06 Re: Broszka & Company

Ze spaniem w dzień mam jak Broszka - niewykonalne, więc nawet nie próbuję.
Chyba, żebym zachorowała :?
Co jakby mi się kluje :twisted: Mam od dziś katar, który zmusza człowieka, żeby za nieodstępnego przyjaciela wybrał pudełko z chusteczkami, kurcze.
I nie mam syropku :crying:
Ani niczego.. nawet nie wiem co się bierze w takich wypadkach, nic nie posiadam bo przeziębienia to mi się zdarzają baaaardzo rzadko.
Może się napiję imbiru z miodem? Ale nie mam cytrynki :(
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26353
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 12, 2013 19:19 Re: Broszka & Company

morelowa, nie daj się przeziębieniu! :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw wrz 12, 2013 22:10 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:felin, nic nie piszesz - jak tam rudzielec?

Dziękuję, wygląda, że ok.
Kończymy w tym tygodniu wlewki i po niedzieli powtórka badań; mam nadzieję, że uda mi się szybko siura zlapać :wink:
Humor ma, apetyt też niezgorszy i oby się to już więcej nie powtórzylo.

Swoją drogą, jakim cudem wychowalam takiego wrażliwca? :?
Do tej pory nie sprawial wrażenia jakoś szczególnie delikatnego, a tu taki zonk :roll:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 13, 2013 9:01 Re: Broszka & Company

Już połowa września - zbliża się pora umawiać weta na przyjazd do nas na przegląd zwierzaków i badania krwi chorutków a potem jesienne odrobaczania stada i odpchlenia psów i kotów wolnożyjących - na wszystko potrzeba ładnych kilka stówek, same badania krwi wychodzą ponad 500,- :strach:
I skąd brać na to wszystko? :? Jeszcze całego długu za Ziutka u weta nie spłaciłam a trzeba będzie nowy zaciągać... :|
Nie macie wrażenia że jest coraz trudniej? Ceny wszystkiego wciąż idą w górę a płace stoją w miejscu? :?
Ostatnio musiałam dużo jeździć do rodziców i szpitala - niby odległość tylko 50km w jedną stronę ale jak zobaczyłam ile muszę zapłacić na stacji za paliwo to normalnie słabo mi się zrobiło :strach: Zwykle TZ tankuje więc nie orientowałam się jaka teraz jest cena paliwa - niezły szok przeżyłam :o


morelowa pisze:I nie mam syropku :crying:
Ani niczego.. nawet nie wiem co się bierze w takich wypadkach, nic nie posiadam bo przeziębienia to mi się zdarzają baaaardzo rzadko.
Może się napiję imbiru z miodem? Ale nie mam cytrynki :(

Syropek mogę podesłać bo narobiłam dość sporo :ok: i naleweczkę z kwiatów też ;)
Napój imbirowo-miodowo-cytrynowy brzmi ciekawie - rzucisz przepisem? :P

felin pisze:
Broszka pisze:felin, nic nie piszesz - jak tam rudzielec?

Dziękuję, wygląda, że ok.
Kończymy w tym tygodniu wlewki i po niedzieli powtórka badań; mam nadzieję, że uda mi się szybko siura zlapać :wink:
Humor ma, apetyt też niezgorszy i oby się to już więcej nie powtórzylo.

Swoją drogą, jakim cudem wychowalam takiego wrażliwca? :?
Do tej pory nie sprawial wrażenia jakoś szczególnie delikatnego, a tu taki zonk :roll:

Podobno rude footra są bardziej podatne na choroby - nigdy nie miałam rudego kota choć to moje marzenie, ale spotkałam się już kilkakrotnie z taką opinią nawet u wetów - może coś w tym jest? :roll:
Super że jest lepiej :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt wrz 13, 2013 9:22 Re: Broszka & Company

Też coraz bardziej odczuwam brak pieniędzy.
Wszystko dookoła drożeje, a pensja od kilku lat taka sama :roll:
A jeszcze wisi nade mną widmo utraty pracy :strach:
I przegląd Maurycego się zbliża :strach:
Ostatnio edytowano Pt wrz 13, 2013 9:24 przez Revontulet, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 13, 2013 9:23 Re: Broszka & Company

Syropek i naleweczkę to ja poproszę razem z resztą - nie warto wysyłać osobno, a poza tym mam zamiar zaraz wyzdrowieć :mrgreen:
Napitek to już tu nieraz gościł, znany jest i u nas, i w Himalajach :lol:
Zalewam gorącą wodą kilka plasterków imbiru świezego, dodaje miodu i troche cytryny. Ja - limonkę, bo jest mniejsza, a do niczego innego nie używam.
Wszystkim, którzy od razu zaczną wrzeszczeć, że gorąca woda niszczy coś tam w miodzie i cytrynie, od razu mówię, że to nie chodzi o te 'coś tam' tylko właściwości rozgrzewające i inne, i nie byłoby sensu czekać aż wystygnie, nie? Ma być gorące! A jest pyszne :D

Masz racje - jest coraz drożej, nie jesteśmy w stanie ogarnąć co i w którym momencie.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26353
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 13, 2013 10:18 Re: Broszka & Company

Revontulet pisze:Też coraz bardziej odczuwam brak pieniędzy.
Wszystko dookoła drożeje, a pensja od kilku lat taka sama :roll:
A jeszcze wisi nade mną widmo utraty pracy :strach:
I przegląd Maurycego się zbliża :strach:

O rany, wizja utraty pracy jest bardzo dołująca - trzymam mocno kciuki żeby się nie sprawdziło :ok: :ok: :ok:
Ja nie mam pracy już od czterech lat, od czasu kiedy mój szef nagle umarł na tętniaka :(
Te sporadyczne zlecenia jakie dostaję nie mogę nazwać pracą bo nie utrzymałabym za to nawet jednego kota :? Strasznie się boję co by było gdyby TZ który nas wszystkich utrzymuje straciłby pracę - nie poradzilibyśmy sobie :(

Kciuki za przegląd Maurycego :ok: :ok: :ok:

morelowa pisze:Zalewam gorącą wodą kilka plasterków imbiru świezego, dodaje miodu i troche cytryny

Mocno rozgrzewający taki napój, nie?
Z miodem to może wystarczy dodać go trochę później jak nie będzie już wrząca woda?
Przecież nie pijesz chyba wrzątku? ;)
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt wrz 13, 2013 11:07 Re: Broszka & Company

Zorientowałam się że dzisiaj piątek trzynastego :twisted:

Leniuchujący Pippino pozdrawia cioteczki :P
Obrazek

Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości